Pustynia: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(Grafika)
Linia 1: Linia 1:
{{SDU}}

[[plik:Strohballen.gif|thumb|300px|Typowy widok na pustyni]]
[[plik:Strohballen.gif|thumb|300px|Typowy widok na pustyni]]
{{t}}jak sama nazwa wskazuje, jest pusta. Właściwie to nic poza kupą piachu. Ponieważ przypomina swoją postacią wielką kuwetę, stanowi raj dla [[kot]]ów. O dziwo jednak kotów tam brak!
{{t}}jak sama nazwa wskazuje, jest pusta. Właściwie to nic poza kupą piachu. Ponieważ przypomina swoją postacią wielką kuwetę, stanowi raj dla [[kot]]ów. O dziwo jednak kotów tam brak!

Wersja z 16:44, 21 sie 2012

Typowy widok na pustyni

Szablon:Tjak sama nazwa wskazuje, jest pusta. Właściwie to nic poza kupą piachu. Ponieważ przypomina swoją postacią wielką kuwetę, stanowi raj dla kotów. O dziwo jednak kotów tam brak!

Rodzaje pustyń

Nie myślcie sobie! Pustynie są bardzo zróżnicowane. Są pustynie kamieniste, piaszczyste, mniej piaszczyste, ale czytając te wymyślne nazwy , każdy zadaje sobie pytanie – po co do jasnej cholery je nazywać, skoro to jedno i to samo – piach i piach. Otóż ja mam odpowiedź! A właściwie to … nie, nie mam odpowiedzi. Pewnie wymyśliła to wikipedia jakaś banda idiotów.

Roślinność na pustyni

No tu się mogę rozpisać! Flora na pustyni też jest bardzo zróżnicowana. Począwszy od kaktusów małych (tak zwanych pustynnych wypierdków), poprzez kaktusy kwitnące i owocujące, do dziesięcio – dwudziestometrowych gigantów z kolcami tak ostrymi, że zranią nawet kamiennego pokemona. Poza kolczugami są też te fajne kulki z wysuszonymi liśćmi, które są pokazywane na westernach. Jak widać na pustyni aż roi się od roślinek.

Zwierzątka

Słonie pustynne, lwy, fenki, i miliony rodzajów jaszczurek. Wśród fenomenów pustynnych możemy spotkać między innymi gada który wystrzeliwuje z kolców krew, pajęczaki świecące w nocy, robala który jest głośniejszy i bardziej denerwujący niż szkolny dzwonek.

Jak przeżyć na pustyni?

Jeżeli zaliczamy się do młodzieży w wieku od 12 do 18 lat odpuśćmy sobie wyjazd na pustynię. Nie przeżyjemy tam (nie ma tam McDonaldów, pizzy, coli, a co najważniejsze internetu i Nonsensopedii). Jeżeli nie zaliczamy się do wspomnianej przedtem grupy, możemy wyruszyć na pustynię. Zanim się jednak zdecydujemy wyposażmy się w wielbłąda, żarcie, i picie. Przydałoby się też dowiedzieć gdzie są najbliższe oazy (prymitywne, pustynne McDonaldy – tam możecie dostać wodę, upolować słonia i dostać kokosem w głowę). Ale w sumie po co jechać na pustynię? No powiedz, po cholerę ci to, po co to czytasz?! Przecież i tak nie wybierzesz się na wielką kuwetę! Możesz zobaczyć ją w telewizji, na Animal Planet! Jeżeli nadal masz zamiar wyruszyć na pustynię to pooglądaj Szkołę przetrwania. Kto wie może Bear Grylls był kiedyś na Saharze?