Rysio z Klanu: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Emiko11. Ofiarą rewertu jest 178.42.94.25.)
(a co!)
Linia 8: Linia 8:
Niedawno popełnił bohaterski czyn: uratował niejaką Ninę z agencji towarzyskiej. Wszedł do jej pokoju, wyciągnął i wycelował w stręczycieli pistoletem, a w trakcie szamotaniny zastrzelił jednego z nich. Opuścił agencję wykrzykując "Zabiję! Zabiję! Zabiję!!!" pogrążając w strachu wszystkie gangi handlujące kobietami w Polsce. Podczas brawurowej ucieczki samochodem Rysiek nie powstrzymał wzruszających łez, przez które nic nie widział i dla poprawy nastroju wykonał mega drifta, który niestety mu nie wyszedł.
Niedawno popełnił bohaterski czyn: uratował niejaką Ninę z agencji towarzyskiej. Wszedł do jej pokoju, wyciągnął i wycelował w stręczycieli pistoletem, a w trakcie szamotaniny zastrzelił jednego z nich. Opuścił agencję wykrzykując "Zabiję! Zabiję! Zabiję!!!" pogrążając w strachu wszystkie gangi handlujące kobietami w Polsce. Podczas brawurowej ucieczki samochodem Rysiek nie powstrzymał wzruszających łez, przez które nic nie widział i dla poprawy nastroju wykonał mega drifta, który niestety mu nie wyszedł.


Nieoficjalne informacje donoszą o tym, jakoby Ryszard już zaplanował swoją serialową śmierć. Uczynił to zaraz po tym, jak popularność Hanki Mostowiak zabitej przez złowieszcze kartony drogowe gwałtownie wzrosła. Zazdrosny Rysiek postawił kawę na ławę i rozkazał (pod groźbą przymusowego mycia rączek) scenarzyście napisanie sceny, w której miałby umrzeć. Niewiadomo jeszcze jak miałby przebiegać zgon Ryszarda, za to wiadomo, że Maciek, dowiedziawszy się o planach Rysia, zaczął zachowywać się niezwykle agresywnie (tak jakby wcześniej się tak nie zachowywał...) i zabronił mu umierać. Póki co Rysiu jest jeszcze wśród nas i tym należy się cieszyć.
Nieoficjalne informacje donoszą o tym, jakoby Ryszard już zaplanował swoją serialową śmierć. Uczynił to zaraz po tym, jak popularność Hanki Mostowiak zabitej przez złowieszcze kartony drogowe gwałtownie wzrosła. Zazdrosny Rysiek postawił kawę na ławę i rozkazał (pod groźbą przymusowego mycia rączek) scenarzyście napisanie sceny, w której miałby umrzeć. Niewiadomo jeszcze jak miałby przebiegać zgon Ryszarda, za to wiadomo, że Maciek, dowiedziawszy się o planach Rysia, zaczął zachowywać się niezwykle agresywnie i zabronił mu umierać. Póki co Rysiu jest jeszcze wśród nas i tym należy się cieszyć.


==Galeria==
==Galeria==

Wersja z 19:52, 26 sty 2012

Plik:Rysiozklanu.jpg
Rysio na prezydenta!

Nieważne kto ma koronę, ważne kto rządzi, a rządzi Rysiek z Klanu!

Fan Rysia

Rysio z Klanu – postać z Klanu jak mówi tytuł. Taksówkarz, bojownik Masonów, mówi że nigdy nie kłamie, a to jest kłamstwo, gdy mówi, że nigdy nie kłamie. Bohater nasz ma najwięcej fanów w internecie. Nie umie angielskiego co wykazuje, że jest bogaty (no bo jak można pracować bez tego języka - chyba że łapówką). Nie umie robić dzieci, więc adoptuje je.

W życiu prywatnym kryje się pod pseudonimem Piotr Cyrwus. Ryszard od urodzenia był czczony przez swoich rodziców, ponieważ przed jego narodzinami władca Masonów odwiedził rodziców Rysia i powiedział: "Powiadam wam, ten syn Nilu zostanie bojownikiem władcy świata, by po mojej śmierci mnie zastąpić i nigdy nie będzie miał brudnych rąk. Brudnych rąk - będzie eliminował wrogów masoństwa mając czyste rączki."

Niedawno popełnił bohaterski czyn: uratował niejaką Ninę z agencji towarzyskiej. Wszedł do jej pokoju, wyciągnął i wycelował w stręczycieli pistoletem, a w trakcie szamotaniny zastrzelił jednego z nich. Opuścił agencję wykrzykując "Zabiję! Zabiję! Zabiję!!!" pogrążając w strachu wszystkie gangi handlujące kobietami w Polsce. Podczas brawurowej ucieczki samochodem Rysiek nie powstrzymał wzruszających łez, przez które nic nie widział i dla poprawy nastroju wykonał mega drifta, który niestety mu nie wyszedł.

Nieoficjalne informacje donoszą o tym, jakoby Ryszard już zaplanował swoją serialową śmierć. Uczynił to zaraz po tym, jak popularność Hanki Mostowiak zabitej przez złowieszcze kartony drogowe gwałtownie wzrosła. Zazdrosny Rysiek postawił kawę na ławę i rozkazał (pod groźbą przymusowego mycia rączek) scenarzyście napisanie sceny, w której miałby umrzeć. Niewiadomo jeszcze jak miałby przebiegać zgon Ryszarda, za to wiadomo, że Maciek, dowiedziawszy się o planach Rysia, zaczął zachowywać się niezwykle agresywnie i zabronił mu umierać. Póki co Rysiu jest jeszcze wśród nas i tym należy się cieszyć.

Galeria

Szablon:Stubbiog