Syrena (samochód)

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Pojazd niekiedy nazywany 'samochodem', wyprodukowany przez Fabrykę Samochodów Obciachowych.

Skonstruowany przez Polaków w okresie wczesnego renesansu, ujrzał jednak światło dzienne dopiero w latach 50tych XIX wieku. Technicznie opiera się na ramie wykonanej z drewna kauczukowego i nadwozia z masy papierowej. Jako ciekawostkę należy podać, że pomimo rewolucyjnej technologii produkcji nowoczesnej karoserii, samochód na potęgę rdzewiał, co w przypadku produktu pochodzącego z Polski jest defektem nie do uwierzenia.

Silnik tego automobilu był jednostką sprawdzoną przez przez Polaków od wielu, wielu lat. Był to napęd od strażackiej motopompy, która pomogła nam pokonać potop szwedzki.


Wnętrze tegoż pojazdu było zaskakująco przestronne - mieściła się w nim 4osobowa rodzina albo 7 pijanych rolników i 4 skrzynki wódki na kolanach. Bagażnik zaś służył często do przewozu świń na targowisko lub też do porywania kur sąsiadki z podwórka obok.

Syreną jeździły min. takie sławy jak Czesiek z poczty, Ryszard z browaru oraz Pan Magister Bożydar z urzędu do spraw mniej ważnych, a także, w okresie pogardy dla tego samochodu, Mietek żul, Stasiek, kolega Mietka oraz ich pies, Walenty. Obecnie Syrenka przeżywa rozkwit wśród fanów motoryzacyjnych wpadek i jest bardzo cenionym produktem ubocznym rozwijającego się w latach jej świetności przemysłu motoryzacyjnego.

w okresie produkcji zdecydowano się wypuścić modele;

-100 [jazda możliwa tylko po wypiciu 'setki']

-101 [jw, plus jeszcze jedna 'setka']

-102 [jw, plus dwie 'setki']

-103 [jw, plus trzy 'setki']

-104 [jw, plus cztery setki]

-105 [jw, plus 5 setek - UWAGA! w tym modelu wprowadzono ułatwiające wsiadanie po pijaku drzwi otwierane w normalną stronę!]

FSO nie zdecydowało się na wprowadzenie modelu 106, gdyż ilość alkoholu potrzebna do prowadzenia samochodu stwarzała zagrożenie zdrowia podróżujących. Praktyka pokazuje jednak, że w Polsce padały rekordy typu Syrena 112.

W połowie lat 60tych zdecydowano się jednak zaryzykować i na przekór ministerstwu zdrowia zaprojektowano model 110. Jednak w następstwie rosnących cen alkoholu oraz dużej śmiertelności prowadzących zaniechano dalszego wytwarzania tego modelu.

Na samym początku produkcji Syreny zaprezentowano także model Sport. Nie wiemy jednak, czemu nie został on wprowadzony do produkcji - być może został zaprojektowany bez użycia modnego wówczas alkoholu, kiczu i tandeciarstwa...?