Toi-Toi

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 15:23, 11 mar 2021 autorstwa 83.28.241.248 (dyskusja) (Anulowano wersję użytkownika Grzeeesiek, powód: a masz!)
Szablon fe.png Ten artykuł zawiera treści mogące wzbudzać odruchy wymiotne. Jeśli właśnie wypełniłeś swój brzuch pożywieniem, lub mdlejesz na widok toalet w pociągach PKP, opuść lepiej tę stronę.


"W centrum zatłoczonego grodu Warszewy znajdowała się przy dziwacznych wozach bez koni przypominających kliny
Spalony Toi-Toi

Toi-Toi (zwany również komnatą westchnień, budką gastronomiczną, Gastronomiconem bądź też zasranym interesem) – sieć siedmiogwiazdkowych apartamentów, w których można tanio i bez wysiłku pozbawić się wielu zmartwień, między innymi bólu pęcherza.

Istnieje również wersja zaprojektowana specjalnie dla Polaków, przeciwieństwo Toi-Toia, zwane tojtojem, gdzie wszystko dostosowane jest do norm państwowych – nie ma papieru toaletowego (trzeba wycierać się „na własną rękę”), wnętrze jest z plastiku i brudu, a w powietrzu unosi się nieprzyjemny zapach (nie, to nie z mojej toalety).

Co można robić w tego typu toaletach?

Kiedy kebab zapiecze dwa razy

No właśnie, co można?

  • Załatwiać potrzebę (innowacyjna opcja w standardzie).
  • Pobijać rekord Guinnessa pod względem czasu trzymania się na jednym wdechu (rekord należy do niejakiego Janusza Cebulaka, który wytrzymał 3,5 sekundy, padł od smrodu)
  • Oddychać zgromadzonym tam powietrzem (only hardcore mode, zwykły śmiertelnik umrze w męczarniach…[1]
  • Odlecieć w przestrzeń kosmiczną (swym opływowym kształtem Toi-Toi przypomina nieco rakietę).
  • Stanąć na rękach, trzymając się za deskę i wsadzić głowę w umieszczony tam zbiornik na fekalia (hardcore mode, smród tam zgromadzony może spowodować upośledzenia w układzie nerwowo-psychycznym, powodując chorobę odkrytą przez Boba McPoop'a - Lękus kupus radicalus, która objawia się lękiem przed odchodami).
  • Robić sami dobrze wiemy co, tym samym huśtając toaletą na boki i w efekcie destabilizacji, prawa grawitacji oraz I zasady dynamiki Newtona, wywracając ją (UWAGA! – Zawartość zbiornika na fekalia może się wylać na kopulującą parę, tym samym powodując albo to, co zostało opisane, albo śmierć w męczarniach). Swego rodzaju hardcore mode.
  • Robić rzecz całkiem podobną do wyżej wymienionej, ale biada temu, kto to zrobi (zgromadzone tam powietrze zawiera trujące związki chemiczne, tj. koalicjan pisocyrku (IX), trójuranek kapusty(V) oraz dwubzdurek siarki, które mogą pozbawić cię przyrodzenia. Poniżej opisano etapy procesu)…
  • Proces anihilacji przyrodzenia:
  • 1. Penis mięknieje.
  • 2. Zaczyna się roztapiać.
  • 3. Odpada.
  • 4. Zamienia się w stan ciekły.
  • 5. Zaczyna unosić się delikatna mgiełka koloru różowo-białego.
  • 6. Wyparowuje, czemu towarzyszy odór koalicjanu pisocyrku (IX) oraz zgniłych flaczków.
  • 7. Posiadacz wpada w histerię.
  • Omijać tę toaletę z daleka (opcja dla szanującego się Nonsensopedysty).

Rodzaje

  • Toi Toi v 0.5 – projekt Pierre Dzącego z 1921.
  • Toi Toi v 0.8 - Pałac Wersalski za Ludwika XIV.
  • Toi Toi v 0.85 - sowieckie narzędzie tortur służące do torturowania więźniów politycznych. Wycofane przez Szanownego Ordermistrza w latach 70.
  • Toi Toi v 0.9 - typowe slumsy.
  • Toi Toi v 0.99 - wersja podstawowa Toi-Toi'a. Podcieramy się tu najczęściej na „własną rękę”, ze względu na brak takich dóbr jak papier toaletowy. Ogólnie plebs i bieda. Powszechnie występujący na terenie naszego kraju.
  • Toi Toi v 1.0 - północnokoreańska toaleta.
  • Toi Toi v 1.1 - toaleta w szkołach.
  • Toi Toi v 1.15 - toaleta w typowym polskim domu.
  • Toi Toi v 1.18 - a tu w typowym niemieckim domu.
  • Toi Toi v 1.2 - tu w typowym francuskim…
  • Toi Toi v 1.22 - …tu w typowym włoskim…
  • Toi Toi v 1.23 - …tu w typowym brytyjskim…
  • Toi Toi v 1.25 - …tu w typowym amerykańskim…
  • Toi Toi v 1.28 - …a tutaj w japońskim.
  • Toi Toi v 1.3 - wersja zaprezentowana na ToiExpo 2020 C19E (Covid-19 Edition).
  • Toi Toi v 1.34 - w konstrukcji, data prototypu: 2023 rok:
  • Toi Toi v 1.38 - planowany na 2028 rok.
  • Toi Toi v 1.4 - pierwszy tojtoj z komputerem pokładowym, zaplanowany na 2033 rok (miał to być 1997/98 rok, ale jest jak jest)
  • Toi Toi v 1.5 - niewiele o nim wiadomo, tylko tyle, że ma to być istna rewolucja w świecie toalet.
  • Toi Toi v 1.6 - zainstalowano funkcję "tryb zbiorowy" umożliwiającą wejście więcej niż jednej osoby do kibla. Przykładem może być np. S*jm RP.
  • Toi Toi v 1.66 - wersja powszechnie występująca na terenie Piekła, wyprodukowana przez firmę BuraBora SA.
  • Toi Toi v 2.0 –druga generacja tej jakże luksusowej komnaty. Na wyposażeniu jest między innymi dyfuzor, silnik turbofekaliany, spojlery, technologia TSzOK (technologia szybkiego oddawania kału). Zastosowanie tej technologii powoduje wystrzelenie wytworzonych przez nas efektów przemiany materii z prędkością 300km/h, po czym następuje zasilenie zbiornika na nieczystości, następnie zaś ochlapuje nam cztery litery. Następuje uruchomienie silnika turbofekalianego. Odbywa się przeważnie nieudany start (często w trakcie gwałtownego przyspieszania wychodek wybucha, a niebo zajmuje brązowa mgła. Niewielu śmiałków przeżywa spotkanie. Pilot maszyny znika bez śladu. Nie znasz dnia ani godziny, bo owy Toi-Toi wygląda zupełnie jak wersja 1.0.
  • Toi Toi v 7.0 – technologia rodem z filmu science-fiction. Toi-toi tej wersji pojawia się najczęściej o północy, przy pełni księżyca. Kiedy wracamy z imprezy sami (po wypaleniu kilku skrętów), niebo staje się krwisto czerwone (od odchodów menstruacyjnych ufic), a następnie brązowe. W końcu z dużą prędkością na ziemie spada toaleta, wyglądająca niczym kosmiczna forteca. Ci, co przeżyli stosując jakimś cudem ucieczkę, opowiedzieli nam o wyposażeniu. Wielu ludzi mówi o tronie ze skóry ufoludka, wielu monitorach z motywem ufiastej kupy, a inni zaś wspominają o panelu kontroli nad galaktyką. Bardzo rzadko spotykany, ale radzę wracać z imprezy w towarzystwie drugiej osoby.

Galeria

Przypisy

  1. …za to po tym odlot jak po „trawce” (UWAGA! Śmierć nie nastąpi, gdy "zwykły śmiertelnik" zna tajemną technikę palenia trawy bez zaciągania się)