Wałbrzych: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Wasilij Hrabia Żygutek. Autor wycofanej wersji to 83.27.248.137.)
Linia 25: Linia 25:
*'''Złom''' - w Wałbrzychu występuje ewenement na skalę światową(!), tylko w tym mieście żule i złomiarze potrafią zarąbać tory z pod jadącego na nich pociągu, by potem opchnąć to za parę groszy w pobliskim skupie złomu!!!
*'''Złom''' - w Wałbrzychu występuje ewenement na skalę światową(!), tylko w tym mieście żule i złomiarze potrafią zarąbać tory z pod jadącego na nich pociągu, by potem opchnąć to za parę groszy w pobliskim skupie złomu!!!
*'''"Killer"''' - w tym mieście został pobity rekord w piciu na czas(nie nie chodzi o wodę). Najlepszy zawodnik potrafi wypić dwa "kilery" naraz(!). Jest to kwestia lat ćwiczeń, niesamowitej woli, mocnej głowy i tak samo niezmierzonej... głupoty...
*'''"Killer"''' - w tym mieście został pobity rekord w piciu na czas(nie nie chodzi o wodę). Najlepszy zawodnik potrafi wypić dwa "kilery" naraz(!). Jest to kwestia lat ćwiczeń, niesamowitej woli, mocnej głowy i tak samo niezmierzonej... głupoty...
*'''Lesiu''' - pod bramą na ulicy Drzymały, na Podgórzu pan Lesiu (pseudonim SARENKA) pobił rekord picia jaboli
na czas. W ciągu 10 sekund wypił pięć jaboli, a jego kumpel w tym samym czasie wyrwał rynne i opylił na złomowisku.
*'''Gazownia''' - W Wałbrzychu, na Podgórzu jest gazownia, która dostarcza gaz wszystkim mieszkańcom Wałbrzycha. Gaz jest najwyższej jakości "prosto z dupy" tworzony naturalnymi metodami przez Jasia i Stasia. Czasami zdażają się u nich wybuchy kominów, ponieważ kominy się zapychają. Czasem widać też nad domem zielony dymek - ulatniający się gaz. Niektórzy nazywają to "Zorzą Wałbrzyską".

[[Kategoria:Miasta w województwie dolnośląskim]]
[[Kategoria:Miasta w województwie dolnośląskim]]
[[Kategoria:Powiat wałbrzyski]]
[[Kategoria:Powiat wałbrzyski]]

Wersja z 17:43, 22 lut 2009

W Wałbrzychu komunikacja jest bardzo, bardzo słaba, bardzo zła.

Krzysztof Kononowicz o komunikacji miejskiej w Wałbrzychu

Wałbrzych – miasto i gmina w województwie dolnośląskim, w powiecie wałbrzyskim. Nie jest ono tak duże jak Łęczyca, lecz nie jest też tak malutkie jak Wołomin.

Komunikacja miejska

W Wałbrzychu istnieją 3 ulice, z czego 4 są w trakcie remontu, jednakże rząd przygotowuje plany budowy dróg, ulic i ulic. Mieszkańcy zazwyczaj poruszają się piechotą lub nogami. Punktem wartym polecenia przy zwiedzaniu jest rozkład jazdy po stronie odjazdów, dostępny na dworcu PKS.

Przemysł

Kopacze na biedaszybach

Główne gałęzią jest wydobycie węgla w kopalniach odkrywkowych, zwanych potocznie biedaszybami.

Dzielnice

  • Podgórze - niezbadana dzielnica, o której cokolwiek wiedzą tylko rdzenni mieszkańcy. Ostatnia ekspedycja była wyjątkowo udana, zapuściła się aż 3m wgłąb od granicy. Pojazd był opancerzony tytanem i niemożliwium, dlatego tak daleka podróż była możliwa. Załoga oczywiście zginęła (przynajmniej tyle zdołaliśmy ustalić).
  • Piaskowa Góra - wg. statystyk najbogatsza dzielnica Wałbrzycha, lecz niczym się nie różniąca od reszty prócz ilości starych sypiących się szkół które próbuje jakoś uratować wyjątkowo beznadziejny Urząd Miejski. Na Piaskowej (Górze) można znaleźć dużo symbolów/rzeczy/pierdół świadczących o znajdowaniu się na tym terenie, między innymi graffiti które sie w koło powtarzają co świadczy o braku wyobraźni "graficiarzy". Najczęściej spotykanym graffiti bądź tagiem jest skrót S.P.G. co oznacza Stara Piaskowa Góra. W przeciwieństwie do reszty dzielnic Wałbrzycha Piaskowa (Góra) posiada subkultury między innymi metale, emo ( czyli te najrzadziej spotykane), oraz hippisi i rasta (ciągle zajęci skręcaniem i hodowlą marii dzięki czemu na dzielnicy nigdy nie brak zioła), lecz najbardziej spotykaną subkulturą na jaką możemy natknąć są hiphopowcy (zazwyczaj należący do S.P.G. co tworzy swego rodzaju gang nie jeden w Wałbrzychu). Jedyną zaletą mieszkania na Piaskowej jest małe prawdopodobieństwo dostania wpierdol za nic, w co wierzą mohery przeprowadzając się na tą dzielnicę.
  • Sobięcin - to na nim mieści się obszar zwany Palestyną, nie ze względu na swoją świętość, lecz z tego, iż by dostać w ryj wystarczy wyjść na ulicę. Jest jedną z dzielnic najbardziej rozwiniętych technologicznie. Wszędzie można kupić telefony, aparaty cyfrowe, radia samochodowe - własne lub sąsiada. Na ulicy zazwyczaj spotkać można 10-latki z kastetami i gazami łzawiącymi. Jeżeli chcesz przejść niezauważony po ulicy, powinieneś ubrać się w dres i wozić się, nie będziesz się wyróżniać. Charakterystyczny dla tego obszaru Wałbrzycha jest niepowtarzalny klimat - kojący nerwy zapach siarkowodoru unosi się wszędzie. Sobięcin nazywany jest również "Dzielnicą Olimpijską" - poniekąd ze względu na sportowo-rekreacyjny klimat (spierniczanie przed goniącymi menelami sprawia, iż gubimy wagę w mgnieniu oka), lecz obraz dzielnicy utrzymuje sie w stylu "wszyscy w dresach - wszystko płonie (na wzór pochodni olimpijskiej)"
  • Nowe Miasto - Dzielnica znana wyłącznie ze zdjęć satelitarnych i relacji nielicznych poszukiwaczy przygód. W przeszłości mieścił się na niej radziecki kosmodrom, lecz podczas testów nowych silników rakietowych, doszło do eksplozji, w której powstał ogromny lej, zwany dziś "Stadionem". "Stadion" ma jednak niedające się przecenić walory sportowo-rekreacyjne - uprawiane są tam dyscypliny takie jak rzut butelką, staczanie się po resztkach trybun, żelazna sztafeta (piłowanie drutów i ucieczka przed policją z w kierunku najbliższego złomowiska) oraz, zgodnie z amerykańską modą, zabudo-śmiecing, czyli chętnie uprawiany przez młodzież z pobliskich szkół sport polegający na "zabudom śmieceniu". Niestety, żelazna sztafeta jest już nieuprawiana z powodu braku surowca. Zamiast tego, zgłębiane są poważne problemy logistyczne i fizyczne, czyli "Heniek, jak tu, kurwa, wyrwać tom siemiometrowom bramke?" i "Kutwa, jak to by to, Jurek, wyciąć tę dziesięciotonową tablicę, co kiedyś to tam na wyniki wyświetlali?". Na terenie całej dzielnicy odbywa się konkurs poetycki dla 9-latków, polegający na zrobieniu jak największej liczby błędów w zdaniu "Jebać policję!". Fauna i flora: stwierdzono kilkadziesiąt przeżuwaczy - dresów (Puer vulgaris) i meneli (Penicillium wstopach). Ponadto stwierdzono nieznane wcześniej rośliny (robocza nazwa: wegetujące dziady).
  • Biały Kamień - (nazywany przez niektórych dumnie White Stone (przez emo WhItE StOnE)) Mieszkańcy tej dzielnicy tworzą specyficzną rodzinę, w której każdy się zna. Jeśli mieszkasz na "białym"(nazwa potoczna) a nie należysz do rodziny lepiej zacznij się o to starać. Biały Kamień zamieszkuję także pewien człowiek (mężczyzna) który każdego dnia się inaczej (tzn. w deszcz zimę jak w lato i odwrotnie). Podobnie jak na każdej dzielnicy i tutaj można "szybko stracić i szybko odkupić telefon, radyjko, "diwidi".

Ciekawostki

  • Złom - w Wałbrzychu występuje ewenement na skalę światową(!), tylko w tym mieście żule i złomiarze potrafią zarąbać tory z pod jadącego na nich pociągu, by potem opchnąć to za parę groszy w pobliskim skupie złomu!!!
  • "Killer" - w tym mieście został pobity rekord w piciu na czas(nie nie chodzi o wodę). Najlepszy zawodnik potrafi wypić dwa "kilery" naraz(!). Jest to kwestia lat ćwiczeń, niesamowitej woli, mocnej głowy i tak samo niezmierzonej... głupoty...
  • Lesiu - pod bramą na ulicy Drzymały, na Podgórzu pan Lesiu (pseudonim SARENKA) pobił rekord picia jaboli

na czas. W ciągu 10 sekund wypił pięć jaboli, a jego kumpel w tym samym czasie wyrwał rynne i opylił na złomowisku.

  • Gazownia - W Wałbrzychu, na Podgórzu jest gazownia, która dostarcza gaz wszystkim mieszkańcom Wałbrzycha. Gaz jest najwyższej jakości "prosto z dupy" tworzony naturalnymi metodami przez Jasia i Stasia. Czasami zdażają się u nich wybuchy kominów, ponieważ kominy się zapychają. Czasem widać też nad domem zielony dymek - ulatniający się gaz. Niektórzy nazywają to "Zorzą Wałbrzyską".