Wehrmacht: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Amongoeth. Autor wycofanej wersji to 89.230.172.19.)
Linia 4: Linia 4:
Ogólnym celem Wehrmachtu było poparadowanie sobie troszeczkę w [[różowy|różowych]] i puchatych strojach, przy [[akompaniament|akompaniamencie]] [[Bawaria|bawarskiej]] [[muzyka ludowa|muzyki ludowej]], oraz wzajemne klepanie się po udach, i przekazywanie sobie niezobowiązujących podarków, jak np. króliko-kapcie.
Ogólnym celem Wehrmachtu było poparadowanie sobie troszeczkę w [[różowy|różowych]] i puchatych strojach, przy [[akompaniament|akompaniamencie]] [[Bawaria|bawarskiej]] [[muzyka ludowa|muzyki ludowej]], oraz wzajemne klepanie się po udach, i przekazywanie sobie niezobowiązujących podarków, jak np. króliko-kapcie.


Najsłynniejszym członkiem Wermachtu był dziadek pewnego anonimowego premiera polski.
Historia nie była łaskawa dla Wehrmachtu, gdyż zaraz po tym, jak ta organizacja przeprowadziła demonstrację na rzecz ratowania [[plankton]]u i kolonii owadów, zwanych [[turkuć podjadek]], zostali przydybani przez [[SS]], po czym miało miejsce nakłanianie do niecnych celów, to jest [[II wojna światowa|wojny]]. Mimo, iż Wehrmacht się nie zgodził, to jednak został zapisani w księgach jako wojenny nikczemnik. Cóż. Lajf is lajf.
Historia nie była łaskawa dla Wehrmachtu, gdyż zaraz po tym, jak ta organizacja przeprowadziła demonstrację na rzecz ratowania [[plankton]]u i kolonii owadów, zwanych [[turkuć podjadek]], zostali przydybani przez [[SS]], po czym miało miejsce nakłanianie do niecnych celów, to jest [[II wojna światowa|wojny]]. Mimo, iż Wehrmacht się nie zgodził, to jednak został zapisani w księgach jako wojenny nikczemnik. Cóż. Lajf is lajf.



Wersja z 17:11, 11 mar 2009

Wehrmacht w natarciu. Operacja "Pustynna burza"

Wehrmachtniemiecka organizacja pacyfistyczna. Oczywiście, historia wypaczyła troszeczkę jej funkcję, niemniej zrzeszała ona takie sławy, jak Gunter Tusck czy Papa Ratzi.

Ogólnym celem Wehrmachtu było poparadowanie sobie troszeczkę w różowych i puchatych strojach, przy akompaniamencie bawarskiej muzyki ludowej, oraz wzajemne klepanie się po udach, i przekazywanie sobie niezobowiązujących podarków, jak np. króliko-kapcie.

Historia nie była łaskawa dla Wehrmachtu, gdyż zaraz po tym, jak ta organizacja przeprowadziła demonstrację na rzecz ratowania planktonu i kolonii owadów, zwanych turkuć podjadek, zostali przydybani przez SS, po czym miało miejsce nakłanianie do niecnych celów, to jest wojny. Mimo, iż Wehrmacht się nie zgodził, to jednak został zapisani w księgach jako wojenny nikczemnik. Cóż. Lajf is lajf.