Willa Jurczyka: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Kilka drobnych)
M
Linia 6: Linia 6:
==Kwestia gości zagranicznych==
==Kwestia gości zagranicznych==
Nie jest jasne, gdzie Jurczyk podejmuje zagranicznych gości, zwłaszcza z mniej rozwiniętych cywilizacyjnie krajów, w których całkiem liczna grupa notabli nie przeniosła się między [[elektorat]] i zajmuje jeszcze mieszkania w [[kamienica]]ch, bywa że nawet domy jednorodzinne. Najprawdopodobniej jednak prezydent z gośćmi zagranicznymi nie rozmawia z co najmniej trzech powodów:
Nie jest jasne, gdzie Jurczyk podejmuje zagranicznych gości, zwłaszcza z mniej rozwiniętych cywilizacyjnie krajów, w których całkiem liczna grupa notabli nie przeniosła się między [[elektorat]] i zajmuje jeszcze mieszkania w [[kamienica]]ch, bywa że nawet domy jednorodzinne. Najprawdopodobniej jednak prezydent z gośćmi zagranicznymi nie rozmawia z co najmniej trzech powodów:
*nie będzie Niemiec<ref>a każdy nie-[[Polak]] to [[Niemiec]], oprócz [[Rosjanin]]a,/ref> pluł mu w twarz;
*nie będzie Niemiec<ref>a każdy nie-[[Polak]] to [[Niemiec]], oprócz [[Rosjanin]]a,</ref> pluł mu w twarz;
*nie pozwoli na wykupowanie tej ziemi<ref>lub nawet Ziemi</ref> za którą nasi przodkowi krew przelewali;
*nie pozwoli na wykupowanie tej ziemi<ref>lub nawet Ziemi</ref> za którą nasi przodkowi krew przelewali;
*woli rozmawiać z [[działkowiec|działkowcami]], jak równy z równiejszym.
*woli rozmawiać z [[działkowiec|działkowcami]], jak równy z równiejszym.

Wersja z 16:26, 30 sie 2013

Szablon:Tunikatowy w skali świata[1] wytwór myśli inżyniersko-architektonicznej oraz prawniczej. Hacjenda umieszczona na terenie ogródków działkowych zajmuje dwie znajdujące się obok siebie działki. Prawnicy z kancelarii Cwaniak&Kiepełe uznali, że zabieg ten umożliwi wybudowanie posiadłości o dwukrotnie większej powierzchni mieszkalnej. Twórczy wkład prawników polegał też na przygotowaniu linii obrony Mariana Jurczyka przed nieżyczliwymi dziennikarzami podejrzewającymi samowolę budowlaną. Zgodnie z zaleceniami prawników, Jurczyk odpowiadając na zarzuty posłużył się słowami Skoro nie wiedziałem o tym, że to niezgodne z prawem, to nie mogłem złamać prawa, bo przecież o nim nie wiedziałem, że ono jest. Bo tak.

Willa Jurczyka jest jednocześnie prospołecznym manifestem w stylu skandynawskim: Ja oto mieszkam jako i wy mieszkacie. Nie w apartamentach, strzeżonych posiadłościach czy pałacach. Prezydent z ludzką twarzą mieszkać powinien między poddanymi swymi, na działce.

Kwestia gości zagranicznych

Nie jest jasne, gdzie Jurczyk podejmuje zagranicznych gości, zwłaszcza z mniej rozwiniętych cywilizacyjnie krajów, w których całkiem liczna grupa notabli nie przeniosła się między elektorat i zajmuje jeszcze mieszkania w kamienicach, bywa że nawet domy jednorodzinne. Najprawdopodobniej jednak prezydent z gośćmi zagranicznymi nie rozmawia z co najmniej trzech powodów:

  • nie będzie Niemiec[2] pluł mu w twarz;
  • nie pozwoli na wykupowanie tej ziemi[3] za którą nasi przodkowi krew przelewali;
  • woli rozmawiać z działkowcami, jak równy z równiejszym.

Przypisy

  1. a może nawet kosmosu
  2. a każdy nie-Polak to Niemiec, oprócz Rosjanina,
  3. lub nawet Ziemi