Wrzód (Gothic): Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Linia 7: Linia 7:


== Gothic I ==
== Gothic I ==
Mud spadając w Barierę zahaczył ryjem o skałę, potem o drugą, trzecią, gałęzie z kolcami, wpadł do wody gdzie oberwał z błyskawicy a potem na brzegu Bullit dał mu z plaskacza. To ostatnie sprawiło, że Mud całkowicie zapomniał swojego imienia. Wkrótce dostał się do Starego Obozu, gdzie pytał "Hej, kolego. Nowy?" nawet strażników z wieloletnim stażem i magnatów. Pewnego dnia skacząc sobie po dachach Obozu stracił równowagę i spadł na dupę opalającego się kopacza. Jego koledzy natychmiast zauważyli, że jegomość ma jakiś Wrzód na dupie. Od tamtej pory bezimienny (nie nie ten)znany był jako Wrzód. Stał się szeroko znany w Kolonii i jeszcze szerzej w okolicznych lasach, pełnych zwierzyny. Ma [[Gwałt|oczywiste]] plany względem Beziego, bo co chwila pyta czy szuka jakiegoś spokojnego miejsca, gdzie mogliby „pogadać”. Wspomina też, że on i Bezi stanowią parę i proponuje by przenocować u niego. Kopacze którym cnota miła nie odwiedzają go w chacie, gdyż nie mogliby wydostać się z powrotem. Dlatego dzielny kucharz Snaf chroni nowo przybyłych i każe im wynosić się z chaty Wrzoda, jeżeli tam wejdą.
Mud spadając w Barierę zahaczył ryjem o skałę, potem o drugą, trzecią, gałęzie z kolcami, wpadł do wody gdzie oberwał z błyskawicy a potem na brzegu Bullit dał mu z plaskacza. To ostatnie sprawiło, że Mud całkowicie zapomniał swojego imienia. Wkrótce dostał się do Starego Obozu, gdzie pytał „Hej, kolego. Nowy? nawet strażników z wieloletnim stażem i magnatów. Pewnego dnia skacząc sobie po dachach Obozu stracił równowagę i spadł na dupę opalającego się kopacza. Jego koledzy natychmiast zauważyli, że jegomość ma jakiś Wrzód na dupie. Od tamtej pory bezimienny (nie, nie ten) znany był jako Wrzód. Stał się szeroko znany w Kolonii i jeszcze szerzej w okolicznych lasach pełnych zwierzyny. Ma [[Gwałt|oczywiste]] plany względem Beziego, bo co chwila pyta czy szuka jakiegoś spokojnego miejsca, gdzie mogliby „pogadać”. Wspomina też, że on i Bezi stanowią parę i proponuje, by przenocować u niego. Kopacze, którym cnota miła nie odwiedzają go w chacie, gdyż nie mogliby wydostać się z powrotem. Dlatego dzielny kucharz Snaf chroni nowo przybyłych i każe im wynosić się z chaty Wrzoda, jeżeli tam wejdą.


== Gothic II ==
== Gothic II ==

Wersja z 11:46, 7 paź 2013

Wrzód sam w sobie

Szablon:Tnajpotężniejsza istota w całej sadze Gothic. Słynie z tego, że zaczepia każdą istotę ludzką w zasięgu Bariery i zostaje przyjacielem aż do śmierci (dosłownie i w przenośni). Ma niesamowity dar przekonywania, dlatego kiedy tylko się odezwie, to Bezimienny przerywa walkę, żeby zaraz potem dostać kosę w plecy i paść na glebę. Nie jest też dla niego problemem żaden strażnik, co udowadnia faktem, że jest jedynym Kopaczem, który może wejść nawet do sypialni Gomeza. Wzbudza powszechny strach, ale jest istotą łagodną. Na widok choćby małego kurczaka serce mięknie mu i aby nie krzywdzić biednego stworzenia bierze nogi za pas. Słaba pociecha dla Bezia, który zostaje sam otoczony stadem Demonów.

Przed akcją gry

Był obywatelem Khorinis. Początkowo nie miał imienia, ale kiedy chciał znaleźć przyjaciela, każdy odpowiadał mu tylko: „F*ck you, stupid Muderfu**er!”. Od tamtej pory przyjął imię „Mud”, biorąc też pod uwagę to, że każdy go mieszał z błotem. Pewnego dnia zatrudnił się u myśliwego Thorbena, który kazał mu polować w lasach. Z czasem okazało się, że za bardzo lubił zwierzęta i Związek Cieniostworów Zmolestowanych wydał oficjalną skargę do Króla Rhobara II. Król oddzielony od Khorinis morzem i stadem Orków nie odważył się wysłać Muda do Kolonii, ale zrobił to później gdy dowiedział się, że ktoś musi pocałować Gomeza w dupę. Od tamtej pory Bariera stała się najgorszym piekłem na ziemi.

Gothic I

Mud spadając w Barierę zahaczył ryjem o skałę, potem o drugą, trzecią, gałęzie z kolcami, wpadł do wody gdzie oberwał z błyskawicy a potem na brzegu Bullit dał mu z plaskacza. To ostatnie sprawiło, że Mud całkowicie zapomniał swojego imienia. Wkrótce dostał się do Starego Obozu, gdzie pytał „Hej, kolego. Nowy?” nawet strażników z wieloletnim stażem i magnatów. Pewnego dnia skacząc sobie po dachach Obozu stracił równowagę i spadł na dupę opalającego się kopacza. Jego koledzy natychmiast zauważyli, że jegomość ma jakiś Wrzód na dupie. Od tamtej pory bezimienny (nie, nie ten) znany był jako Wrzód. Stał się szeroko znany w Kolonii i jeszcze szerzej w okolicznych lasach pełnych zwierzyny. Ma oczywiste plany względem Beziego, bo co chwila pyta czy szuka jakiegoś spokojnego miejsca, gdzie mogliby „pogadać”. Wspomina też, że on i Bezi stanowią parę i proponuje, by przenocować u niego. Kopacze, którym cnota miła nie odwiedzają go w chacie, gdyż nie mogliby wydostać się z powrotem. Dlatego dzielny kucharz Snaf chroni nowo przybyłych i każe im wynosić się z chaty Wrzoda, jeżeli tam wejdą.

Gothic II

Wrzód podczas jednej z eskapad w poszukiwaniu zwierząt upolował młodego Trolla. Rodzice małego wkur**li się nie na żarty i odpowiednio zajęli się gościem. Wrzód znowu stracił pamięć, a poza tym życie i w kilku miejscach skórę. Beliar bojąc się o swoją cnotę przywrócił go do życia jako zombie. Znowu nie potrafił wymyślić sobie imienia, ale raz wędrował nad Biblioteką Jarkendaru i znalazł tam wrak samochodu. Spodobał mu się jeden błotnik i zabrał go ze sobą. Od tej pory każdy mieszkaniec jakiego spotkał krzyczał: „O czy to nie błotniaaaaaa k*** ożywieniec!”. Wtedy zombiak stwierdził, że to musi być jego imię i nazwał się „Błotniak – Ożywieniec”. Po jakimś czasie zakopał się pod ziemię i siedzi tam po dziś dzień. Jednak na skutek tego, że Bogowie postanowili ukarać Beziego za używanie kodów, sprawili, że błotniak może być nimi przywołany. Prędzej czy później Bezi trafi na ten kod, a wtedy on i okoliczna fauna gorzko pożałują tego czynu.

Gothic 3

Wrzód prawdopodobnie grasuje gdzieś po ziemiach Myrthany. Sugeruje to zachowanie niektórych mieszkańców, którzy mają zwyczaj wnikać w ziemię do pasa lub nawet po szyję. Prawdopodobnie aby uchronić swoją cnotę przed zagrożeniem. Bogowie niestety postanowili zabawić się kosztem mieszkańców Myrthany i wydali patche do królestwa, które pozostawiły mieszkańców bezbronnymi.

Arcania: Gothic 4

Król Rhobar III (stary Bezi) padł ofiarą Wrzoda i pod pretekstem przyłączenia Arganii ucieka z królestwa na tą wyspę. Daje się opętać demonowi, dzięki czemu może na chwilę zapomnieć o tym co zaszło w Myrthanie.