Agencja Mienia Wojskowego
Agencja Mienia Wojskowego – w skrócie ABW AMW. Jeden z najważniejszych urzędów w wojsku polskim (ważniejsze od niej są tylko elitarne oddziały Wojsk Obrony Terytorialnej). Głównie zajmuje się skupowaniem wojskowej makulatury, złomu i innego szpeju. Dodatkowo, jej celem jest zarządzanie budynkami wojskowymi, w których nie chcą stacjonować nasi dzielni wojacy[1] oraz ich ewentualny remont. Ogólnie rzecz biorąc, zadaniem tej instytucji jest gromadzenie ruchomości i nieruchomości należących do wojska oraz ich sprzedaż osobom postronnym. AMW została założona w 1996 roku. Jej siedziba znajduje się w stolycy.
Lista ciekawych przedmiotów, które można kupić[edytuj • edytuj kod]
Oczywiście na oficjalnej stronie WWW nie ma dostępnej ogólnopolskiej listy sprzedawanych przedmiotów. Są tylko jakieś nikomu niepotrzebne arkusze z zasadami kupna/sprzedaży broni oraz lista przetargów. Dlatego też, aby znaleźć interesujący szpej, który zamierzamy kupić, należy wejść na lokalną stronę AMW w danym regionie.
Poniżej przedstawiono najciekawsze propozycje zakupów (w nawiasach podano dodatkowe informacje na temat wybranych produktów):
- ołów PB-1 (w dobrym stanie) – coś dla koneserów złomu;
- rura PE-HDMI WIFI 200MB (w dobrym stanie) – ta rura potrafi nieźle ciągnąć kabel od internetu (do 200Mb/h) w jakości HDMI;
- kierownica Driving Force (w dobrym stanie) – doskonały pomysł, aby potrenować jazdę na sucho, by wkury Andrzej nie musiał później klepać błotnika i pytać: A kto kierowcą ka jest?;
- kurtki oraz spodnie polowe wz.93 (pełny mundur) – jak widać w Rosji taki sprzęt można kupić w każdym sklepie, a w Polsce można kupić taki sprzęt w każdym urzędzie AMW w promocyjnej cenie;
- aparat RTG 8 X-70 MIDAS (w dobrym stanie) – jak nazwa wskazuje, co
dotknieszprześwietlisz tym aparatem, to zmienia się w złoto; - spodnie dresów (małe rozmiary) – najwyraźniej wojskowi pożyczyli dresy od osób niewielkich rozmiarów;
- pochewki bez rozmiaru wz.93 (w dobrym stanie) – tego raczej nie trzeba komentować. Możesz sobie wybrać jaką chcesz – i tak będzie pasować;
- torby na granaty (używane) – niestety bez granatów;
- nici kolor khaki – jedyna opcja do zszywania rozdartych koszulek patriotów;
- niezbędniki (używane) – niezbędne w każdym domu, w zestawie brak kieliszka na wódkę;
- okulary przeciwsłoneczne (w dobrym stanie) – dobre, aby upodobnić się do Onych;
zapalnikizapłonniki AFS-2 – są to jednak zapłonniki, a nie zapalniki, więc nie przydadzą się nam przy budowie bomby domowej roboty;- ochraniacze na obuwie (nówki nieśmigane) – idealne gdybyś nie chciał sobie pobrudzić swoich ulubionych najeczek, można ich używać zamiast worka na buty w szkole, co daje respekt wśród kumpli oraz szacunek nauczycieli;
- lampy naftowe oraz knoty do lamp naftowych – na wypadek gdyby całą elektryczność trafił jasny
szlakszlag; - szalokominiarki i kominiarki (koloru czarnego, białego, khaki) – odpowiednie dla prawdziwych kibiców;
- tablice różne ostrzegawcze (nieużywane) – można ich użyć zamiast krasnali ogrodowych. Najlepiej sprzedająca się tablica w tym sezonie to Uwaga miny!;
- haki do ran (używane, w stanie dobrym) – skutecznie skracają męki dzielnego żołnierza;
- spodnie polowe wz.93 (w stanie dobrym, maksymalny zakup na jedną osobę 100 szt.) – widocznie rozchodzą się w terenie jak ciepłe bułeczki;
- apteczka kompanijna (metalowa) – dobry zakup dla stalkerów wybierających się do Zony;
- czapki futrzane wojsk lądowych – klasyczne zimowe uszanki, bierz pan w ciemno!;
- części zamienne do samochodów osobowych (różnych marek Ford, Fiat, Polonez, Lublin[2], Audi VW, Opel) – od biedy można poskładać z tego jeżdżący
czołgsamochód.