Dyskusja Nonsensopedia:Głosowanie na administratora/Artur21
Oto log z kanału, który dedykuje każdej osobie, która wpisała się lub zamierza wpisać się pod 'Za':
Dla jasności wycięte linie niezwiązanie z rozmową. Tak, przyznaje się, że go celowo wkręcałem i byłem złośliwy, ale nie próbowałem w żaden sposób zmylić go, wprowadzić niejasności czy wieloznaczności. Oryginalny log: [1]
Przeczytajcie i zastanówcie się, czy na pewno chcecie dać prawa administratora osobie, która nie potrafi nawet zrozumieć, co się do niej pisze.
[22:41:45] < Porost> Artur ma 3 glosy za adminem. Swiat stanal na glowie, zlamal sobie kark, umarl i pochowali go na Wawelu.
[22:42:03] < Dangerous> Porost: byle nie obok kaczki.
[22:42:39] < Porost> Dangerous: to intersujace zagadnienie, jak swiat, ktory zawiera w sobie takze Wawel, moze byc na nim pochowany, nie?
[22:43:27] -!- Dangerous is now known as Artur21
[22:46:18] < Artur21> http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/U%C5%BCytkownik:Artur21 Link do wersji, która była wtedy aktualna: [2]
[22:49:33] < Porost> Artur21: ty chcesz byc adminem
[22:49:41] < Porost> a nawet nie rozumiesz tekstu pisanego
[22:49:54] < Artur21> Porost: to pytanie czy raczej grozba?
[22:49:55] < Porost> Pisalem o swiecie, a nie o tobie.
[22:50:00] < Porost> Stwierdzenie.
[22:50:34] < Artur21> Porost: mimo tego wpedziles mnie do grobu :>
[22:50:49] < Artur21> tylko nie chce obok Kaczynskiego...
[22:51:09] < Porost> Szkoda ze tylko w przenosni. Zarcik to byl. Zebys nie odebral tego jako frozbe.
[22:51:25] < Porost> I skasuj z laski swojej to na stronie uzytkownika ;)
[22:51:46] < Artur21> Porost: hmm. a, po starej zawilej znajomosci ciesz sie, usune.
[22:51:58] < Porost> Ciesze sie.
[22:52:39] < Porost> Ale to ty powinienes sie cieszyc, Artur, ze nie wisi tam to swiadectwo twojej... pik, koniec, autocenzura.
[22:53:11] < Artur21> autocenzura?
[22:53:37] < Porost> Artur21: tak.
[22:54:39] < Artur21> Porost: uchyl rabka tajemnicy :>
[22:55:51] < Porost> Artur21: jak nie wiesz, co to autocenzura, to sobie zobacz na Wikipedii. Jak nie wiesz, co tam mialo byc, to szkoda mi twojego otoczenia, ze musza ci tlumaczyc kazde slowo przy tobie wypowiedziane, bo niczego sie nie potrafisz domyslec.
[22:56:26] < Artur21> Porost: nie wiem, gadasz cos o jakims swiadectwie, nie wiem, pokazac ci czy jak?
[22:56:36] < Porost> Ech...
[22:56:51] < Porost> Sprawdz sobie w slowniku znaczenie slowa swiadectwo.
[22:56:57] < Porost> Albo nawet ci znajde.
[22:57:52] < Porost> 3. <<dowód istnienia czegoś>>
[22:57:54] < Porost> Prosze.
[22:58:11] < Porost> Swiadectwo to nie tylko papierek, ktory sie dostaje po ukonczeniu szkoly.\
[22:58:36] < Artur21> ale mow dalej, ciekawe to.
[22:58:40] < Porost> Juz skonczylem.
Dziękuję za ewentualną uwagę, PorostD 21:22, maj 24, 2010 (UTC)
- Ciekawe, ciekawe. Niedoczytanie jednego zdania powoduje u Ciebie takie dramaty? Mhm. Artur21 21:24, maj 24, 2010 (UTC)
- Nie niedoczytanie jednego zdania, tylko zupełne niezrozumienie niemal każdego, które się do ciebie wypowiada. PorostD 21:25, maj 24, 2010 (UTC)
- Gdy się mówi tak enigmatycznie jak Ty to trudno cokolwiek zrozumieć. Ogólnie sądzę, że nie przepadasz za mną i szukasz okazji, by się wyzbyć swoich kompleksów na mnie. Odnosisz się chłodnie do mnie, zatem i ja odnosić się będę do Ciebie w ten sam sposób. Artur21 21:27, maj 24, 2010 (UTC)
- Chłodne odnoszenie się nie ma nic do rzeczy. Tekst o kompleksach ignoruję jako argument osobowy. To, czy mówiłem enigmatycznie, osądzi każdy z osobna. Wydaje się mi jednak, że nikt nie uzna, że drobne i wręcz boleśnie oczywiste niedopowiedzenie jest enigmatyczną wypowiedzią. PorostD 21:31, maj 24, 2010 (UTC)
- Gdy się mówi tak enigmatycznie jak Ty to trudno cokolwiek zrozumieć. Ogólnie sądzę, że nie przepadasz za mną i szukasz okazji, by się wyzbyć swoich kompleksów na mnie. Odnosisz się chłodnie do mnie, zatem i ja odnosić się będę do Ciebie w ten sam sposób. Artur21 21:27, maj 24, 2010 (UTC)
- Nie niedoczytanie jednego zdania, tylko zupełne niezrozumienie niemal każdego, które się do ciebie wypowiada. PorostD 21:25, maj 24, 2010 (UTC)
Okej, Artur – wrzuć na luz, dobra? Porost – zawsze wiedzieliśmy jaki Ty jesteś ironiczny i złośliwy, ale powoli przeginasz imo. Ogarnij się trochę, bo wyżywając się na innych nie zaleczysz swoich kompleksów. HollyBlue (dyskusja) 03:12, maj 25, 2010 (UTC)
- Skończ z tymi kompleksami, możesz? Po pierwsze, to się już robi nudne, po drugie, sądziłem że powyższa rozmowa pokazuje, że zamierzam rozmawiać poważnie i rzeczowo, bez IRCowych wygłupów. No cóż. Odpowiadając: moim celem było udowodnienie, że wystarczy odrobina zwyczajnej, prostej rozmowy z zastosowaniem podstawowych środków stylistycznych, aby Artur pogubił się i stracił zdolność czytania ze zrozumieniem. Dyskusja pod logiem dobitnie udowadnia też zupełny brak zdolności do dyskusji rzeczowej lub jakiejkolwiek innej. Tak więc mi się udało. Natomiast co do "wyżywania" - cóż, wykorzystuję ten fakt w rozmowach z Arturem, dla efektu, że tak powiem, komicznego. Wystarczy szturchnąć, by sprowokować niezwykle zabawny wybuch. No i nikt przecież nie każe mu z nim rozmawiać. Mimo to, w zasadzie masz rację - nie powinienem. To jakby nieetyczne. Hm. PorostD 05:14, maj 25, 2010 (UTC)