Halucynacje
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Halucynacje – filmy, wkręty, schizy, zawiechy. Jest to stan, w którym osoba nagle odkrywa wielką prawdę o życiu. U niewprawionych łapaczy proces ten zachodzi przy wsparciu substancji takich jak tanie wino, wódka lub zielsko.
Ciekawostki[edytuj • edytuj kod]
- Halucynacje można łapać również w autobusie lub podczas gotowania obiadu. Nie ma ograniczeń na tym polu.
- Od niedawna w Polsce wprowadzono reformę, która umożliwia grupowe łapanie halucynacji. Przewodniczący grupy wpada na pomysł, a reszta łapie na ten temat halucynacje.
- Zbiorowe halucynacje mają również pracownicy pewnego przybytku: wydaje im się, że są pożyteczni, a w kraju jest coraz lepiej.
Przykłady[edytuj • edytuj kod]
- Skąd te węże?
- Widziałem wczoraj twoją mamę, jak parkuje w rzece. Wypłynęła na brzeg i powiedziała: „ale dobre pierniczki”.
- Płynie trzech facetów w łódce. Jeden pyta się która godzina, a drugi wyjmuje termometr i mówi: „dzisiaj poniedziałek”. Jaki z tego wniosek? Nie zostawiaj roweru przed otwartą lodówką, jeśli chcesz wejść do windy w trampkach.
- , znowu chlebak zjadł cały chleb!
- Hassam hassamah!
- Zabierzcie ode mnie tę pompę ssąco-tłoczącą!
- Ja pierdzielę! Cały fotel w zielu!
- Babciu! Widziałaś moją tabletkę z napisem „LSD”?
- Pal licho tabletkę! Wnusiu! A widziałeś smoka w kuchni?
- Animatroniki wyskakują na ciebie z podpisami It's me.