James Earl Jones
Ten artykuł dotyczy amerykańskiego muzyka. Zobacz też hasła o innych osobach o tym imieniu. |
James Earl Jones (ur. 17 stycznia 1931) – amerykański muzyk, barbarzyńca, kultysta, wojskowy i ogólnie wszechstronna postać.
Swoją przygodę ze sceną zaczął dość wcześnie. Na estradzie zadebiutował jako lider pierwszego zespołu pagan metalowego „Thulsa Doom” pod pseudonimem artystycznym o tej samej nazwie. Z samą nazwą wiąże się pewna ciekawostka. Pierwotnie zespół miał się nazywać „Toulouse Dumb” i miał wykonywać francuską muzykę ludową, lecz w wyniku błędu popełnionego przez dość nierozgarniętego członka zespołu, który miał zarejestrować nazwę (na zdjęciu po lewej), powstała właśnie nazwa „Thulsa Doom”. Członkowie zespołu w końcu stwierdzili, że nazwa zobowiązuje i zespół uzyskał końcowy profil. Sam James był w zespole dość kontrowersyjną postacią. Wielokrotnie media oskarżały go sekciarstwo i składanie ofiar z ludzi. Koniec tego, jakże obiecującego zespołu, nastąpił po interwencji fanatycznego Arnolda Schwarzeneggera, który oskarżył Jamesa o udział w napadzie na austriacką wioskę, z której pochodził Arnold, zimą 1955 roku. Po tym incydencie James rzucił muzykę. W międzyczasie zajmował się wieloma fachami, grał w filmach, zajmował się czynną ochroną lwów afrykańskich (dokonał adopcji Simby) oraz był tajemniczym głosem z filmów dokumentalnych (jednym z tych ciężkich, które fakty do zapamiętania ryją bezpośrednio w mózgu telewidza). W końcu po latach przyjął posadę w CIA (pseudonim operacyjny James Greer) i rozpoczął pracę jako jedyny zakonspirowany czarny agent na terenie Związku Radzieckiego.
Kontrowersje[edytuj • edytuj kod]
- Ogólnie znana plotka donosi jakoby James Earl Jones był dziadkiem Anakina Skywalkera (późniejszego Lorda Vadera). Analiza spektrum głosu, przeprowadzona w laboratorium Uniwersytetu Stanu Ohio, zdaje się potwierdzać tę teorię. Sam James Earl Jones zaprzecza doniesieniom, twierdząc, że nigdy nie spał z babką Vadera.
- Niektórzy znawcy tematu metalu twierdzą, że muzyka tworzona przez Thulsa Doom jest, przez wzgląd na rasę lidera, odmianą black metalu, jednak sam James z oburzeniem twierdzi, że „nie po to kupowaliśmy na wyprzedażach kupę futer, skórzane majtasy i plastikowe miecze na odpustach, żeby teraz jakiś pryszczaty głupek z MTV wciskał kit, że nasza muza to nie prawdziwy pagan metal”. To wszystko wyjaśnia.
- Część krytyków zarzuca Jamesowi, że w czasach Thulsa Doom nosił perukę, gdyż niemożliwym jest by miał długie i proste włosy. James nigdy nie zdementował tego, wręcz przeciwnie udowodnił, że posiada włosy krótkie i kręcone. Część owych krytyków została zbita z tropu, natomiast ci bardziej odporni na logikę wciąż ponawiają oskarżenie.