Nonźródła:Juliusz Słowacki – analiza dzieł

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Analiza dzieł literackich Juliusza Słowackiego




Cquote2.svg

„Beniowski” (fragment)

Kłębami dymu niechaj się otoczę
Niech o miłości pomarzę półsenny.
Czuję jak pachną kochanki warkocze,
Widzę, jaki ma w oczach blask promienny;
Czuję znów smutki tęskne i prorocze,
Wtóruje mi znów szumiąc liść jesienny.
Na próżno serce truciznami poim!...
Kochanko pierwszych dni! – znów jestem twoim.

Cquote2.svg

Pierwszy wers tego fragmentu poematu wysuwa tezę, jakoby podmiot liryczny z deczka się naćpał. W drugim natomiast stawiane są cele naćpanego podmiotu lirycznego, nacechowane romantycznymi emocjami. Następny wers jest nielogiczny – po co wąchać warkocze? Wychodzi na to, że narkotyki użyte w tym tekście były zbyt mocne. Siódmy wers (reszty wersów nie trzeba wyjaśniać) potwierdza wprowadzanie się podmiotu lirycznego w stan upojenia, zatem teza jest potwierdzona.



Cquote2.svg

„Wyjdzie stu robotników”

Wyjdzie stu robotników,
Oborzą miasta grunt,
Wyrzucą łokieć – funt.
Klatki pełne wróblików
Otworzą – i przed tłuszczą
Ptaszki na wolność puszczą...
Muzyka nieustanna:
Wolność! Wolność – Hosanna.

Święci staną w katedrze
Trzej... i zawezwą ducha,
Lud księgi praw rozedrze,
Próchno kart porozdmucha;
Weźmie stare sztandary,
Wyprowadzi jak mary
Za kościół – na mogiły,
Zapali, by świeciły
Światu dawnymi dzieły,
Błysnęły – i spłonęły.
Bije godzina ranna,
Masy rzekły: Hosanna!

Cquote2.svg

Wiersz ten jest nadal aktualny, odnosi się do obecnych czasów, gdzie robotnicy rzeczywiście strajkują. Sam wiersz jest głeboko anarchistyczny, co dobrze widać w wersie jedenastym. Możemy snuć domysły, iż Tomasz Karolak mógł czerpać natchnienie do tytułowej piosenki z serialu 39 i pół właśnie poprzez czytanie tego wiersza.




Cquote2.svg

„Bo mię matka moja miła”

Bo mię matka moja miła
Na słowika urodziła,
A ja wziąwszy taki głos,
Ze słowika jestem kos...
A to wszystko są nonsensa,
Te moje wierszyki nowe,
Gdzie się język mój wałęsa
I bawi zęby trzonowe...

Cquote2.svg

Ten krótki wiersz stanowił zapowiedź powstania Nonsensopedii. Słowacki nie doczekał się go do końca swego życia (połowa XIX wieku), ale pozostawał w nadziei. Przewidział również, kto będzie prezydentem po Jaruzelskim. Wyraził to jednak w dosyć dziwny sposób, porównując się do ptaka, urodzonego przez człowieka. Występuje również uosobienie – ptak posiada zęby.




Cquote2.svg

W pamiętniku Zofii Bobrówny (fragmenty)

Niechaj mię Zośka o wiersze nie prosi,
Bo kiedy Zośka do ojczyzny wróci,
To każdy kwiatek powie wiersze Zosi,
Każda jej gwiazdka piosenkę zanuci.
Nim kwiat przekwitnie, nim gwiazdeczka zleci,
Słuchaj – bo to są najlepsi poeci.

Gwiazdy błękitne, kwiateczki czerwone
Będą ci całe poemata składać
Ja bym to samo powiedział, co one,
Bo ja się od nich nauczyłem gadać; [...]

Cquote2.svg

Autor ma dość jakiegokolwiek pisania wierszy i daje do zrozumienia tytułowej Zośce, żeby wracała tam, skąd przybyła. Pod koniec dowiadujemy się, że Słowacki nie radził sobie w przedszkolu z wymową i miał korepetycje.




Cquote2.svg

„Los mię już żaden nie może zatrwożyć” (fragment)

Los mię już żaden nie może zatrwożyć,
Jasną do końca mam wybitą drogę,
Ta droga moja – żyć, cierpieć i tworzyć;
To wszystko czynię – a więcej nie mogę.

Cquote2.svg

Wychodzi na to, że podmiot liryczny tutaj zawarty (uosobiony z autorem) ma ciężkie życie, zbłaźnił się na tyle, że wszyscy mają go gdzieś i pozostało mu tylko ryczenie o skołatanym sercu. Poniższa strofa przedstawia autora jako zwykłego grafomana, którego teksty są niespójne i traktują o niczym. Nastawienie do świata pozoruje skłonności emotyczne, lecz nie do końca wiadomo, czy to była rzeczywista deprecha.