NonNews:Gowin chce być prezydentem Polski
29 lipca 2013
Jarosław Gowin – jeszcze rok temu TVN mówiło się o nim człowiek z bzikiem na punkcie deregulacji. Dziś jako wróg publiczny numer jeden Platformy chce wytaczać różne działa na swoich byłych kolegów, wykorzystując ostatnie chwile z partią. Dzisiaj zaskoczył jednak wszystkich planami zostania prezydentem RP.
Najprawdopodobniej będzie to indywidualny projekt związany z prezydenturą – być może na początek Krakowa. Później będzie próbował wygrać z Bronisławem Komorowskim – tak o planach Jarka mówi jego kolega partyjny Andrzej Biernat. Jego zdaniem, jeżeli Gowin uzyska 5% głosów, to i tak wygra więcej niż życie.
Pomimo takich ambitnych planów, musimy ostudzić ambicje pana Gowina, bo przecież niedawno wraz z Żal(ki)em i konserwatywnym Murzynem wyraził sprzeciw dla dalszego testowania „krzywej Rostowskiego”. A za fikanie w szychom w Platformie grozi seryjny samobójca... Jeżeli pan Jarosław przeżyje, to radzimy najpierw zostać prezydentem Krakowa – o ile zdoła pokonać Jacka Majchrowskiego i nie dopuścić go do czwartej kadencji.
Redakcja Przedjutrza życzy panu Jarosławowi powodzenia w dążeniu do wstąpienia na urząd, bo z Bronkiem są tylko same jaja (te z Łucka też).
Źródło[edytuj • edytuj kod]
- wyborcza.pl, 29 lipca 2013.
- Przedjutrze