NonNews:Noworoczna profanacja alkoholu
25 grudnia 2009
Sześć wagonów z szampanem zarekwirowano przez syberyjską milicję.
Mieszkańcy Tomska sobie nie popiją. Jadący tam transport został poddany rutynowej kontroli milicyjnej. To, co zobaczyli funkcjonariusze przeszło ich najśmielsze oczekiwania.
Warunki w jakich transportowany był alkohol były szokujące. Butelki ściśnięte w zwykłych, plastikowych skrzyniach, bez otuliny czy nawet prowizorycznych gąbek ze styropianu. Szkło ocierało się o siebie, nie miało możliwości swobodnego położenia. W środku panowała nieznośna dla tego typu obiektów temperatura, alkohol nie był w ogóle schłodzony, nie mówiąc już o równomierności rozłożenia ciepła. Pojazd był nieprzystosowany do przewozu tego typu obiektów. – komentuje miejscowy szeryf Aleksiej Grinkoz. – Obecnie alkohol jest już w bezpiecznych rękach milicji.
Wieść w okolicy rozeszła się szybko. Mieszkańcy są wstrząśnięci. Zwierzęta! Jak oni moogli?! – krzyczy zapłakana starsza kobieta z rozpaczą w głosie zapytana o sprawę.
Przewoźnikowi postawione są ciężkie zarzuty, m.in.: obrażanie symboli narodowych, profanacja uczuć religijnych, naruszenie miru domowego, znęcanie się oraz handel nieżywym towarem. Firma zmuszona jest oprócz tego zapłacić pół miliona rubli grzywny.
Źródło[edytuj • edytuj kod]
- tvn24.pl, 25 grudnia 2009.