Mistrz drugiego planu
Mistrz drugiego planu, bohater drugiego planu – postać filmowa lub zdjęciowa po wielokroć bardziej absorbująca uwagę oglądającego niż osoby z założenia pierwszoplanowe.
Istota mistrzostwa drugoplanowego[edytuj • edytuj kod]
Bohater pierwszoplanowy przeważnie robi rzeczy nieciekawe, mało oryginalne tudzież przewidywalne. Oglądanie go na dłuższą metę prowadzi do ziewania, zaśnięcia lub skrajnego znudzenia. Mistrz drugiego planu reprezentuje element zaskoczenia, chaosu a także ożywczego powiewu kreatywności – krótko mówiąc, prawie ociera się o absolut[1]. Zazwyczaj budzi on oglądającego wbrew rozpaczliwym wysiłkom, totalnie nieświadomego nagłego pojawienia się konkurencji, bohatera pierwszoplanowego.
Rodzaje bohaterów drugiego planu[edytuj • edytuj kod]
- Mistrz drugiego planu właściwy – pojawiający się zza bohatera pierwszoplanowego w sposób doskonale widoczny.
- Pierwszoplanowy mistrz drugiego planu – pojawiający się znienacka na osi widz-bohater, trafia bezpośrednio do świadomości bohatera pierwszoplanowego, wywołując atak paniki.
- Mistrz drugiego planu boczny – pojawiający się obok bohatera pierwszoplanowego w płaszczyźnie równoległej w sposób znacznie rozszerzający spektrum absorpcji obrazu.
- Mistrz trzeciego planu – mówimy o nim wtedy, gdy na danym zdjęciu bądź filmie występuje mistrz drugiego planu, a postać, którą widać za nim jest równie śmieszna/jeszcze śmieszniejsza. Ewentualnie gdy na drugim planie stoją jacyś ludzie, niekoniecznie mistrzowie drugiego planu, a „mistrz” stoi za nimi.
Przykładowa scena z udziałem bohatera drugiego planu[edytuj • edytuj kod]
Bohater pierwszoplanowy: gra na lutni Fugę cis-moll J.S. Bacha.
Mistrz drugiego planu: dokonuje efektownego samopodpalenia przy pomocy drinka Miotacz ognia.
Publiczność: bije brawo mistrzowi drugiego planu w połowie utworu.
Bohater pierwszoplanowy: zdezorientowany kłania się, w wyniku czego pękają mu spodnie w kroku.
Anonimowy internauta: umieszcza wszystko na YouTube, uzyskując 629 149 wejść.
Zobacz też[edytuj • edytuj kod]
Przypisy
- ↑ Choć częściej o inne rzeczy