Fotograf

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Naczelny Fotograf RP!
Fotografowie (z tyłu) w trakcie artystycznego ujęcia ułożenia się sukienki na tyłku Szarapowej

Fotografartysta wyspecjalizowany w wykorzystywaniu praw fizyki dotyczących korpuskularnych właściwości światła w celu łapania krzywych mord na kliszę. Do głównych cech tego osobnika należy używanie w aparacie czegoś więcej niż trybu makro i włącznika.

Typowy fotograf nosi okulary, metroseksualną brodę, szalik oraz fryzurę w dowolnie artystycznym nieładzie (ewentualnie brak fryzury). Zwykle chciał zostać malarzem, jednak zdolności nie pozwoliły mu wyjść poza etap karykatur z ludzi-kresek. Fotografią zajmuje się profesjonalnie, często dodając obróbkę zdjęć w zaawansowanym oprogramowaniu, np. zamazanie pryszczy w Paincie, bądź też hobbystycznie.

Gatunki fotografów[edytuj • edytuj kod]

  • Fotograf dowodowy – jego celem jest robienie ludziom zdjęć do dokumentów. Bezpieczna gra, ponieważ ludzie zawsze będą wymieniać dowody osobiste i prawka, zatem choć nie zarobi dużo, to za to regularnie. Krąży plotka, że fotografowie zakładają się między sobą o to, który klient będzie miał bardziej krzywą mordę niż w rzeczywistości. Lobby za tym challengem stojące jest prawdziwym powodem bezsensownej zmiany kąta patrzenia na zdjęciu do legitymacji.
  • Fotograf więzienny – podobny do poprzedniego, z tym że zamiast ustawiać gościa dwadzieścia minut i kolejne dziesięć prosić się o w miarę sensowny uśmiech, wręcza w łapy tabliczkę z numerem rejestracyjnym skazanego. Plus dodatkowo w jednej cenie cyka fotki z profilu!
  • Fotograf ślubny/weselny – ten typ ma za zadanie wykonać doskonałe zdjęcia ze ślubu i weselicha pary młodej. Zarabia całkiem sporo, bowiem nie jest to łatwe zadanie. Trudno uchwycić romantyzm chwili pozując przy Polonezie, ukryć lekko odstający brzuszek panny młodej, szczękościsk pana młodego, a już najtrudniej pijanych wujków Staszków krzyczących gorzko, gorzko.
  • Fotograf facebookowy – generalnie chałtura w celu przyszpanowania na facebooku. 75% dziewczyn na Instagramie podaje fotografię jako swoje hobby, z czego 75% ogranicza się do dwustu selfików w lustrze. Pozostałe dodają do tego fotki omletów i kebabów, które mają zamiar spożyć. Poziom zaawansowania wyznaczają zebrane lajki (zazwyczaj zero).
  • Wannabe fotograf – typ, który na urodziny dostał lustrzankę i teraz szpanuje w necie, robiąc niby artystyczne zdjęcia zachodów słońca, gór, samotnie stojących dębów pośród traw pustkowia. Pomimo posiadania profesjonalnego sprzętu, jakość zdjęć nie wytrzymuje konkurencji z czteroletnimi aparatami z Xiaomi. Obowiązkowo prowadzi profil facebookowy „Jan Kowalski Photography”, który porzuca zazwyczaj po dwóch miesiącach.
  • Fotograf artystyczny – też dostał lustrzankę na urodziny, ale wykazuje się większą fantazją i dokształca się na temat swojego sprzętu. Od wannabe fotografa odróżnia go to, że wie, co to głębia, kadrowanie, kontrast, tryb makro, opóźnienie migawki, perspektywa oraz wyobraźnia. Potrafi cztery lata czekać na to jedno, jedyne, urzekające, doskonałe zdjęcie muchy na śmietniku.
  • Wakacyjny – dwa tysiące fotek z wakacji. Obowiązkowa kolekcja: podpieranie krzywej wieży w Pizie, piramidy w Gizie z jednego i tego samego ujęcia, pajacowanie wartownika w Londynie.
  • Japońscy turyści – obfotografowują dosłownie wszystko co widzą. Łatwo ich wkręcić, np. naściemniaj im, że twój dom jest najstarszym na świecie z dachem pokrytym eternitem, a obfotografowują go (może nawet za kasę) i stanie się legendą w Japonii, gdzie dorobi się dziwnego fetyszu.
  • Fotograf drogowy – ten robi zdjęcia ludziom w najmniej spodziewanym momencie. Jego zadaniem jest za pomocą lustrzanki skasować promocyjne 400 złotych na konto władzy. W zamian zasmuconym obywatelom oferują nagrodę pocieszenia – punkty karne.
  • Paparazzo – tak, to jest liczba pojedyncza od paparazzi. Zajmuje się głównie podglądaniem, kto kogo pocałował, lub kto dziś się poślizgnął na skórce od banana.
  • Szpieg – judasz, który fotografuje tajne plany i przekazuje je wrogowi.
  • Fotoreporter – odmiana fotografa artystycznego, który w marzeniach zdjęciem żula chce wzbudzić litość w twardych sercach zabieganych milenialsów, a rzeczywistość ograniczyła go do fotografowania wystąpień sesji rady powiatu.
  • Fotograf sesyjny – biznesmen polujący na ludzi chcących zrobić sobie ciekawą pamiątkę w postaci eleganckiej, profesjonalnej sesji fotograficznej. Niektórzy potrafią zrobić świetne fotki, które są pamiątką na całe życie; inni upodobali sobie łapanie dziewcząt na rozbierane fotki, które trafią do portfolio managerów modelingu (czyt. jego fapfolderu).
  • Fotograf w Playboyu – nie oszukujmy się, jest to marzenie każdego wchodzącego w tę branżę.

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]

Poradniki
Zobacz poradnik: