DJ dyskotekowy

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

DJ dyskotekowy – lansujący się gość, stojący przy sprzęcie, którego nie potrafi obsłużyć.

Co chwilę wrzeszczy do mikrofonu Jazda, jazda!, Rączki w górę! lub Everybody klaszczą!, co jest przejawem wieloletniej nauki języków. U dwunastoletnich dziewczynek, umalowanych na stare panny, powoduje rzucanie nieświeżymi stringami, piski typowe raczej dla orangutanów oraz charakterystyczne, arytmiczne skakanie.

Szczyt marzeń każdego DJ-a zaczyna się i kończy na weselu Jolki i Edka w remizie w Zadupiu Małym. Na szczyty przebojów trafiają tylko ci, którzy do perfekcji opanowali posługiwanie się windowsowskimi skrótami ctrl+c i ctrl+v. Przewaga DJ-ów nad funkcją shuffle w Winampie pozostaje dyskusyjna.

Po czym poznać DJ-a[edytuj • edytuj kod]

  • Ubrany w całości na biało lub czarno (po zdobyciu 10 levelu w didżejowaniu można spotkać różowe i żarówiasto-żółte osobniki).
  • Stawia włosy na tanim żelu. Często zatyka nim sobie także uszy.
  • Zawsze chodzi z MP3 i słuchawkami w uszach, stwarzając pozory, że techno nadaje się do słuchania.
  • Każdy osobnik komunikuje się z publicznością tym samym, charakterystycznym głosem.

Typowe okrzyki[edytuj • edytuj kod]

  • Jazda, jazda, jazda biała gwiazda!
  • Cosik świeci cosik błysko chyba we wsi będzie disko!
  • Rączki w górę!
  • Everybody pomarańcza!
  • Jadą świry, jadą!
  • Kto ma niech dogryzie i lecimy dalej!
  • Dla wszystkich, którzy mają ostrą banię: baniaa, baniaaa, baniaaaaaa!!
  • Musicie się ostro nagrzać, żeby grubo orać!
  • Tak się bawi, tak się bawi Parchocin!
  • Mam koszulkę i w niej śpię!

Jak zostać DJ-em[edytuj • edytuj kod]

  • Musisz zaopatrzyć się w komputer, mikrofon i jak najwięcej muzyki z dowolnego źródła. Nieważne jakiej, nieważne, że w czasie jednej imprezy nie uda ci się odtworzyć ułamka zbiorów – w początkowych fazach twojej kariery ilość posiadanej muzyki będzie głównym wyznacznikiem tego, jakim jesteś DJ-em. Na tym etapie możesz spokojnie myśleć o obsłudze niezapomnianych imprez typu dyskoteka szkolna w pobliskim gimnazjum, osiemnastka kumpla, Festyn Miłośników Młotów Pneumatycznych.
  • Doskonal umiejętności edytowania playlisty w Winampie w różnych stanach upojenia alkoholowego (darmowe piwo będzie twoim pierwszym wynagrodzeniem). Możesz pomyśleć o zaopatrzeniu się na bazarze w program do robienia własnej muzy. Chwal się wszystkim faktem tworzenia własnego materiału, lepiej jednak na tym skończ i nie wykorzystuj go w praktyce.
  • Ważnym etapem twojej kariery może być działalność w internetowych stacjach radiowych. Dzięki kilkunastu osobom słuchających twojej playlisty przez Internet w całym kraju poziom twojej reputacji z osiedlowego wzrośnie do ogólnopolskiego (rzadziej wszechpolskiego).
  • Gdy zamarzy ci się prawdziwa popularność – znajdź jakiś stary, prawie zapomniany kawałek, najlepiej rockowy, elektronicznie wytnij co nieco (najlepiej solówkę) i dodaj coś (najlepiej bit). Możesz też poprosić o zaśpiewanie utworu jakąś koleżankę (nie musi być ani ładna, ani utalentowana – zarówno głos, jak i wygląd, możesz poprawić w drodze dalszej obróbki cyfrowej) lub skorzystać z IVONY, zmieniając wysokość dźwięku na każdą sylabę (zalecane tylko dla cierpliwych).

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]