Zbieracz złomu

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Bogaty złomiarz chwali się swym pięknym pojazdem

Zbieracz złomu, złomiarz (pot. magnes, konserwator zabytków) – popularna w Polsce praca dorywcza bądź pełnoetatowa. Zbieracze złomu są współczesnymi poszukiwaczami skarbów, którym nie straszne jakiekolwiek przeszkody, które stanęłyby im na drodze do pozyskania tego dobra. To także osoba dbająca o właściwy stan zabytków oraz włazów do studzienek kanalizacyjnych.

Dzień pracy[edytuj • edytuj kod]

Zbieracz złomu wybiera się codziennie rano na swój teren, poszukuje puszek w kontenerach ze śmieciami, różnych kabli, które można obrać z izolacji i opylić na skupie i tym podobnych rzeczy, zrobionych z najróżniejszych metali. Najbardziej poszukiwanym metalem jest miedź; na następnym miejscu jest mosiądz, następnie aluminium, a reszta to tak z braku laku.

Rewiry[edytuj • edytuj kod]

Grupy zbieraczy złomu są dobrze zorganizowane. Zwykle miasta, w których działają, są podzielone na sektory, w których rezydują poszczególne magnesy. Wejście jednego magnesa na teren drugiego jest bardzo źle widziane, aczkolwiek akceptowalne; niedopuszczalne natomiast jest grzebanie w śmieciach konkurencyjnego złomiarza. Między złomiarzami może dochodzić nawet do strzelanin, w których stawką jest rewir, bo dobry magnes może zarobić miesięcznie 2000 zł[1].

Podział na sektory może wydawać się niesprawiedliwy, lecz zależy on w gruncie rzeczy od pozycji złomiarza w ogólnej hierarchii, więc najlepsze miejscówki sezonowe (stadiony po meczach i tym podobne) są zarezerwowane tylko dla najlepszych. Do zdobycia władzy w swojej dzielnicy lub jakimś zadupiu, niezbędna jest siekiera. Mistrz złomiarzy powinien mieć co najmniej dwie. Jeśli opanuje dość duży teren, zaczyna zbierać dziesięcinę od poddanych (na przykład kilogram puszek). Musi za nich odpowiadać. Czasami decyduje się podbić większe tereny ale właśnie wtedy interweniuje policja.

Profesjonalni i bardziej wykształceni zbieracze podejmują się takich ambitniejszych zadań, jak na przykład próby wykupienia od polskich firm telekomunikacyjnych starych radioteleskopów w cenie złomu, z zamiarem wykorzystania ich do celów naukowych. Próby takie zazwyczaj kończą się nieciekawie (marnowanie czasu i nakładów finansowych, brak zrozumienia we własnym środowisku, potępienie ze strony rodziny, znajomych, czy wręcz władz uczelni). Oczywiście prawdziwi zbieracze nic sobie z tego nie robią i chętnie opowiadają światu o swojej pasji.

Transport[edytuj • edytuj kod]

Magnes do transportu najczęściej używa jakiegoś wózka. Popularne są wózki na zakupy, gdyż jeden kosztuje tylko dwa złote i są dostępne w każdym supermarkecie; natomiast wożenie się z wózkiem dziecięcym to po prostu siara. Zdarzają się też złomiarze transportujący złom samochodem osobowym, także z przyczepą.

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]

NonNews
Zobacz w NonNews tematy:

Przypisy

  1. Z przykrością zawiadamiamy, iż ceny złomu spadły prawie do zera, więc nie opłaca się ich sprzedawać, chyba, że nie masz nic innego do roboty