Edytujesz „Paracelsus”

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.

Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.

Aktualna wersja Twój tekst
Linia 8: Linia 8:
* był prekursorem medycznego zastosowania soli [[rtęć|rtęci]] i [[arsen]]u – czyli coś dzięki czemu ci wyżej postanowili zaniechać oskalpowania za herezje
* był prekursorem medycznego zastosowania soli [[rtęć|rtęci]] i [[arsen]]u – czyli coś dzięki czemu ci wyżej postanowili zaniechać oskalpowania za herezje
* pacjenta lepiej oglądać z daleka, najlepiej z kosmosu – „człowieka można ująć jedynie z punktu widzenia makrokosmosu, człowiek nie może się poznać sam z siebie”. Kolejny plus u medyków, którzy nie muszą przyjmować u siebie kolejnych pacjentów, ale zamiast tego postawią krzesła i dzięki pielęgniarce od razu wiedzą, który jest chory, a kto udaje.
* pacjenta lepiej oglądać z daleka, najlepiej z kosmosu – „człowieka można ująć jedynie z punktu widzenia makrokosmosu, człowiek nie może się poznać sam z siebie”. Kolejny plus u medyków, którzy nie muszą przyjmować u siebie kolejnych pacjentów, ale zamiast tego postawią krzesła i dzięki pielęgniarce od razu wiedzą, który jest chory, a kto udaje.
* sygnatura – koncepcja według, której Bóg jest największym aptekarzem, ale zamiast po Bożemu wciskać kosmiczne ilości suplementów i przemycać [[Etopiryna|Etopirynę]] postanowił pobawić się z [[farmaceuta|kolegami po fachu]] w podchodo-kalambury polegające na znajdywaniu roślinek, które jakimś cudownym sposobem miały wskazywać chorobę na którą działają, np.:makówki na ból głowy<ref>Działać działa, ale potem [[kac|ból głowy jest jeszcze większy]] </ref>, blekot na zbytnie ględzenie, tojad na siniaki… wymieniać można w nieskończoność.
* sygnatura – koncepcja według, której Bóg jest największym aptekarzem, ale zamiast po Bożemu wciskać kosmiczne ilości suplementów i przemycać [[Etopiryna|Etopirynę]] postanowił pobawić się [[farmaceuta|z kolegami po fachu]] w podchodo-kalambury polegające na znajdywaniu roślinek, które jakimś cudownym sposobem miały wskazywać chorobę na którą działają, np.:makówki na ból głowy<ref>Działać działa, ale potem [[kac|ból głowy jest jeszcze większy]] </ref>, blekot na zbytnie ględzenie, tojad na siniaki… wymieniać można w nieskończoność.


== Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną… ==
== Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną… ==
Cc-white.svg Wszystko, co napiszesz na Nonsensopedii, zgadzasz się udostępnić na licencji cc-by-sa-3.0 i poddać moderacji.
NIE UŻYWAJ BEZ POZWOLENIA MATERIAŁÓW OBJĘTYCH PRAWEM AUTORSKIM!
Anuluj Pomoc w edycji (otwiera się w nowym oknie)

Szablon użyty w tym artykule: