Wiedźmin (postać): Różnice pomiędzy wersjami
M (Wycofano ostatnie edycje autorstwa Heledorn; przywrócono ostatnią wersję autorstwa Expert3222.) |
M Znacznik: edytor źródłowy |
||
Linia 3: | Linia 3: | ||
{{cytat|Chędoż studia, zostań '''wiedźminem'''!|Stara wiedźmińska mądrość}} |
{{cytat|Chędoż studia, zostań '''wiedźminem'''!|Stara wiedźmińska mądrość}} |
||
'''Wiedźmin''' (inaczej '''vedymin''', '''vidomin''', '''wiedźmak''', '''vatt'ghern''', '''wiedmolol bull''' |
'''Wiedźmin''' (inaczej '''vedymin''', '''vidomin''', '''wiedźmak''', '''vatt'ghern''', '''wiedmolol bull''', '''wiesiek''') – znany z twórczości towarzysza [[Andrzej Sapkowski|Andrzeja Sapkowskiego]] potwór, którego rodzą mrożące ludowi prostemu krew w żyłach rytuały, wykonywane w czeluściach siedliska wszelakiego zła – wielkiej kupy gruzów o mianie [[Kaer Morhen]], nazywanej także dla zmyłki Warownią Starego Morza. |
||
== Sens życia wiedźmina == |
== Sens życia wiedźmina == |
Wersja z 14:47, 7 kwi 2017
Ten artykuł dotyczy książkowej sagi o Wiedźminie. Zobacz też Wiedźmin (gra), Wiedźmin (film). |
Chędoż studia, zostań wiedźminem!
- Stara wiedźmińska mądrość
Wiedźmin (inaczej vedymin, vidomin, wiedźmak, vatt'ghern, wiedmolol bull, wiesiek) – znany z twórczości towarzysza Andrzeja Sapkowskiego potwór, którego rodzą mrożące ludowi prostemu krew w żyłach rytuały, wykonywane w czeluściach siedliska wszelakiego zła – wielkiej kupy gruzów o mianie Kaer Morhen, nazywanej także dla zmyłki Warownią Starego Morza.
Sens życia wiedźmina
Głównym celem wiedźminów jest przybywanie znienacka, odbieranie zlecenia na zarżnięcie z zimną krwią jakiegoś zacofanego potwora, który najwyraźniej nie przeszedł na modną obecnie dietę bezmięsną, a następnie odebranie zapłaty, najczęściej swego zleceniodawcę puszczając z torbami; Plus zatrzymanie się jeszcze na zaszczycenie swą obecnością dziewki będącej córką zleceniodawcy, o ile oczywiście takową on ma, oraz zabranie tego, czego uratowany nie spodziewa się zastać po powrocie do domu (np. rachunek, pozew sądowy, sąsiad w łóżku żony).
Zdolności wiedźmina
Wiedźmin, przez lud prosty wiedźmakiem zwany, ma to do siebie, że zdolnościami wykracza poza ludzkie możliwości. Takie zdolności to między innymi:
- Robienie wielkich oczu niczym kot ze Shreka, tudzież wąskich jak latarnia uliczna;
- Miotanie pseudoczarami, Znakami zwanymi, które mają z prawdziwą magią tylko tyle wspólnego, że też im towarzyszą rozmaite efekty specjalne;
- Widzenie w ciemności, co ma m.in. nie doprowadzać do krępujących sytuacji, gdy się wkłada koszulę na lewą stronę;
- Rozwalanie potworów przy pomocy dwóch typów oręża – stalowego i srebrnego, zakupionego w Empiku z wyprzedaży;
- Sporządzanie eliksirów, które Wiedźminom zwiększają jeszcze bardziej ich zdolności, a u zwykłych ludzi powodują silne odruchy wymiotne;
- Rozpoznawanie ziół, by wiedzieć które to doskonałe afrodyzjaki, a które powodują sraczkę;
- Skakanie z dużych wysokości bez uszczerbku na zdrowiu, przydatne, gdy chce się komuś znienacka skoczyć na plecy i pojeździć na barana.
Takich zdolności jest pewnie więcej, ale nie podajemy ich w obawie, że przyjdzie jakiś wkurzony Wiedźmin i zrobi nam z rzyci jesień średniowiecza.
Świat według wiedźmina
Uniwersum, w którym funkcjonują wiedźmini, bardzo łatwo rozpoznać – jest to świat, w którym wszyscy klną jak szewc, wszyscy mieszkają w wielkiej wsi, nikt się nie myje i każdy, już od dziecka, wie jak chędożyć. Za wiele opowiadań z tej scenerii Sapkowski wygrał popularną Nagrodę Zajdla.
Bohaterowie
- Geralt – główny bohater sagi i opowiadań. Chędoży wszystko co się rusza i nie tylko. Włóczy się tu i tam szukając przeznaczenia, bo samo nie przyszło. Mimo niespecjalnej aparycji, każda o nim marzy.
- Vesemir – ojciec chrzestny wszystkich pozostałych przy życiu wiedźminów. Ciągle siedzi w Kaer Morhen. Jest wielkim fanem wszelkiego rodzaju parad. Wielce smuci się, gdy żadnej nie może obejrzeć. Często słychać jego narzekania, że „nie było parady”.
- Lambert – no po prostu Lambert! O! W Triss Merigold lubi tylko jej cycki.
- Coen – nie wiemy o nim za dużo... właściwie tylko tyle co nam jakaś stara łajza-ogrodnik przed szpitalem francuza Le Biody że „nie był zbyt rozmowny”.
- Eskel – jeden z lepszych wiedźminów zaraz po Geralcie. Miał chłop nieszczęście, że mu ptak na twarz narobił i teraz paraduje z brzydką blizną.
- Jaskier (zwany Hrabią Julianem) – wierny druh Geralta i niespotykany kurwiarz, mimo podobieństwa do Zbigniewa Zamachowskiego potrafi wyrwać każdą białogłowę.
- Ciri (zwana Pralką) – dziecko przeznaczenia, przybrana córka Geralta i Yennefer podróżująca w czasie i przestrzeni, 12 rzeczywistych wymiarach i zjednoczonych galaktykach, i szmuglująca co popadnie (nawet zarazę Catrionę), przyjaciółka jednorożców, najlepsza szermierka mimo lat 15, najbardziej inteligentna, cudowna, kocha się w niej conajmniej pięciu bohaterów sagi,dodatkowo zaliczyła już lesbijski związek z pewną panną. Zabija bossa trzy razy większego od niej, postury dwóch Giertychów, silnego niczym ciągnik, którego ukatrupić nie potrafili inni najwięksi bossowie Wiedźminlandii. A tu przychodzi taka mała Ćri i, o! Istna Mary Sue w wersji bojowej!
- Zoltan – przyjaciel Geralta , zawsze się pojawia gdy najmniej go potrzeba, jak każdy krasnolud jego zakres znajomości przekleństw ogranicza się do znanego powszechnie Polakom słowa „KA”, zawsze służy pomocą oczywiście za małą perswazja w postaci wysokoprocentowego trunku .
- Emhyr var Emreis – pedofil, który chciał wychędożyć własną córkę. W dawnych czasach transformował się w jeża, by zaczęto zwracać na niego uwagę.Przysmażył 150 magów, aby zrobić z nich pasztet. Zabił własną żonę wyjątkowo okrutnie utopiwszy ją w kałuży.
- Vilgefortz – chyba największy skurn w całym pięcioksięgu, oszukał cały cech czarnoksięski i zaszył się w zamku, by eksperymentować, wyrywając laskom łożyska. Macha stukilogramowym drągiem jakby to był patyk, mimo postury motyla Emanuela.
- Yennefer – ostatnia czarodziejka, którą zaliczył Geralt.
- Fringilla Vigo – przedostatnia czarodziejka, którą zaliczył Geralt.
- Triss Merigold – przed przedostania czarodziejka, którą zaliczył Geralt.
- Maria Barring "Milva" – dziewka z lasu, która na początku kradła gazety z kiosku dla Geralta, a potem przyłączyła się do niego, bo miała nadzieję, że ją wychędoży. Strzela z łuku niczym niemiecki karabin maszynowy MG42. Ginie pod koniec postrzelona w dupę przez ślepego snajpera.
- Emiel Regis Coś Tam Jakoś Tam – ponad czterystuletni, niepijący (od czasu, gdy po jednej popijawie dorwał go 50-letni kac) krwi wampir. Woli od niej bimber z zielska, które kradnie po cmentarzach. Znany z tego, że nikt go nie zna, chociaż sam wie wszystko o wszystkich i wszystkim, co uwielbia demonstrować przy każdej okazji (przy czym w elokwencji prześciga nawet Jaskra) oraz roztaczania wokół siebie barwnej kompozycji ziół i przypraw (głównie czosnku). Mimo, że jest nieśmiertelny udaje mu się na końcu zaliczyć zgon (czego mógłby uniknąć, gdyby wcześniej nie popił (krwi oczywiście, nie bimbru)).
- Cahir Mawr aep Dalej Nie Pamiętam – podobno całkiem przystojny Nilfgardczyk, który twierdził, iż nie jest Nilfgardczykiem. W wolnych chwilach agent Cesarstwa Nilfgardu oraz koszmar senny małych 10-letnich dziewczynek,które potem śnią mu się nagie od pasa w dół. Czasami lubił poudawać, że jest wiedźminem co nie wyszło mu na dobre.