OpenGeofiction: Różnice pomiędzy wersjami
M (Józef Piłsudski przeniósł stronę Użytkownik:Józef Piłsudski/brudnopis na OpenGeofiction bez pozostawienia przekierowania pod starym tytułem) |
(Zmniejszam to, bo przy 500px i tak nie widać szczegółów) |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
[[Plik:Ogf.png| |
[[Plik:Ogf.png|350px|right|thumb|Jeśli poświęcimy jakieś 1000 godzin, możemy stworzyć takie coś]] |
||
'''OpenGeofiction''' (znane także jako '''OGF''') – jedna z wielu stron internetowych, będąca bezpiecznym schronieniem dla autystów, [[Miłośnik Komunikacji Miejskiej|MKM-ów]], niemieckich emerytów, czy też zwykłych piwniczaków. Zasadniczo jest kopią [[OpenStreetMap]] z alternatywną mapą, na której tłumy znudzonych życiem mieszkańców pierwszego świata budują nową lepszą rzeczywistość<ref>A przynajmniej próbują</ref>. Do strony dołączona jest wiki, na której teoretycznie powinny być opisane tworzone przez użytkowników kraje, w reczywistości jednak znajdują się tu głównie rozważania na temat, który fragment mapy jest aktualnie najlepszy. |
'''OpenGeofiction''' (znane także jako '''OGF''') – jedna z wielu stron internetowych, będąca bezpiecznym schronieniem dla autystów, [[Miłośnik Komunikacji Miejskiej|MKM-ów]], niemieckich emerytów, czy też zwykłych piwniczaków. Zasadniczo jest kopią [[OpenStreetMap]] z alternatywną mapą, na której tłumy znudzonych życiem mieszkańców pierwszego świata budują nową lepszą rzeczywistość<ref>A przynajmniej próbują</ref>. Do strony dołączona jest wiki, na której teoretycznie powinny być opisane tworzone przez użytkowników kraje, w reczywistości jednak znajdują się tu głównie rozważania na temat, który fragment mapy jest aktualnie najlepszy. |
||
Wersja z 00:14, 20 sie 2019
OpenGeofiction (znane także jako OGF) – jedna z wielu stron internetowych, będąca bezpiecznym schronieniem dla autystów, MKM-ów, niemieckich emerytów, czy też zwykłych piwniczaków. Zasadniczo jest kopią OpenStreetMap z alternatywną mapą, na której tłumy znudzonych życiem mieszkańców pierwszego świata budują nową lepszą rzeczywistość[1]. Do strony dołączona jest wiki, na której teoretycznie powinny być opisane tworzone przez użytkowników kraje, w reczywistości jednak znajdują się tu głównie rozważania na temat, który fragment mapy jest aktualnie najlepszy.
Z czym to się je?
Generalnie map się nie je, zwłaszcza cyfrowych. Projekt został założony przez dwóch Niemców, którzy spóźnili się pięćdziesiąt lat na budowę Wielkiej Rzeszy i próbują w ten sposób odreagować od dziecka rysowali mapy fikcyjnych krajów i postanowili umożliwić to rzeszy (sic!) sobie podobnych z całego świata, w dodatku przy wykorzystaniu profesjonalnego, acz wolnego oprogramowania. Założeniem projektu było, aby nie naśladować bezpośrednio żadnego państwa, lecz wykazać się kreatywnością. W rzeczywistości jednak większości użytkowników starcza wyobraźni na narysowanie alternatywnej wizji swojej ojczyzny, np. Polski z pomnikami Kaczyńskiego na każdym rogu[2]. Najczęściej ofiarą użytkowników pada USA, zupełnie jakby kosmici, asteroidy, smoki czy gremliny nie były wystarczającymi plagami. Co bardziej ambitni tworzą kraje równie jednorodne etnicznie co Austro-Węgry, często z egzotyczną kombinacją języków, np. arabskim i węgierskim, lub też uwspółcześnione wersje dawnych imperiów, np. osmańskiego czy Rzymu. Najbardziej zawzięci tworzą własne języki (conlangi), których nikt poza nimi nie rozumie.
Strona jak każde niszowe miejsce w internecie posiada dość hermetyczną społeczność kierującą się specyficznymi zasadami. Przede wszystkim lepiej nie dotykać tematu religii, zwłaszcza jeśli nie chcemy dogłębnie zapoznać się z 999 powodami, dla których po kilku latach funkcjonowania OGF nie wybrano siedziby papieża. Podobnie rzecz ma się z ojczyzną Żydów, która też jest tematem tabu[3]. Zamiast tego preferowane jest określenie alternatywny Izrael. W przypadku innych nacji problemu nie stwierdzono.
Rodzaje użytkowników
Newbie
- Na OGF natrafił przypadkiem.
- Używa domyślnego edytora przeglądarkowego.
- Na podpowiedzi, żeby zaczął używać edytora, który nie wymaga dziewiątnastu kliknięć, żeby narysować kwadrat, reaguje paniką.
- Chce jak najszybciej dostać kawałek świata (terytorium) na własność.
- Gdy już w końcu ubłaga jednego z adminów, pokrywa swoje nowe terytorium siecią autostrad.
- Wkrótce odkrywa, że jego wymarzony kraj wygląda gorzej niż Teksas po przejściu tornada i jest tym zniesmaczony.
- Najczęściej w takim wypadku porzuca swoje poletko i znika na zawsze.
- W innym wypadku czyta wszystkie poradniki na wiki i stara się stworzyć realistycznie wyglądający kraj.
- Lub też uważa, że Teksas po przejściu tornada wygląda wcale nieźle i tkwi w swojej beznadziejności jako noob.
Noob
- Najczęściej jest młodym nastolatkiem z USA.
- Mimo to nie da się porozumieć z nim w żadnym zrozumiałym języku, wliczając w to angielski, niemiecki, francuski, hiszpański, portugalski, polski, turecki, rosyjski, rumuński, czeski oraz holenderski i klingoński.
- Nigdy, przenigdy nie rozumie ironii.
- Nie potrafi zrozumieć, że używanie rzeczywistych postaci, marek i log firm może sprowadzić na właścicieli strony kłopoty z prawem.
- W związku z czym nie rozumie dlaczego dostał kilkudniowego bana.
- Neguje wszystkie zasady wypracowane, aby użytkownicy nie pozabijali sie o własne ego, nazywając to reformowaniem OGF.
- Uważa, że Teksas po przejściu tornada jest najpiękniejszą częścią OGF.
Role-player
- Tworzy kraj, w którym (prawdopodobnie) chciałby mieszkać.
- W związku z tym jego kraj jest najczęściej opresyjną dyktaturą nazwaną dla niepoznaki totalitarną demokracją bezpośrednią bądź podobnie.
- Na wiki pisze jakby był wysłannikiem ukochanego wodza, przez co reszta użytkowników patrzy na niego jak na idiotę, ale wstydzi się mu o tym powiedzieć.
- Pisze o swoim kraju, gdzie tylko się da[4].
- W ogóle dużo pisze, często zapominając o edytowaniu mapy, przez co kończy z banem na wiki.
- Specyficzną odmianą Role-playera jest Social Justice Warrior, który uważa, że należy zakazać tworzenia krajów, w którym prawa człowieka[5] nie są przestrzegane, gdyż jest to propagowanie faszyzmu.
Pro
- Zna co najmniej pięć języków obcych, w tym co najmniej jeden wymarły i jedno narzecze indiańskie.
- Potrafi opisywać obiekty na mapie w jeszcze piętnastu innych językach. Z pamięci.
- Jako edytora używa wyłącznie JOSM.
- Jego JOSM jest tak dalece zmodyfikowany, że Pro rysuje mapy samymi myślami.
- Atakuje każdego, kto nie używa JOSM, w szczególności użytkowników, którzy używają domyślnego edytora przeglądarkowego, nawet jeśli są adminami.
- Admini w wyniku krytyki wolą się podać do dymisji niż zbanować Pro.
- Jego mapy są bardziej realistyczne niż rzeczywistość.