Nonsensopedia:SDU/2019-09-20/Solgaz: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(re)
Linia 8: Linia 8:
|uwagi=Z powodu wstawki „Mnie artykuł bawi” miałem przez chwilę ochotę w ogóle to unieważnić, ale nie, poczekam i zobaczę, co ludzie napiszą. W każdym razie to potwierdza po raz kolejny to, co ktośtam naskrobał o artach ''śmiesznych'' i ''nadających się''. Inna sprawa, że jeśli to wyleci, to pewnie trzeba będzie podnieść kwestię innych reklam i najróżniejszych marek, których trochę jednak mamy i skoro to się nie nadaje, to podobne arty również by się kwalifikowały do wywalenia z dokładnie takiego samego powodu. Ba, wtedy nawet nie mogłyby powstawać nowe tego typu twory, jak choćby taki <del>[[Koniecpol]]</del> <small>(a nie, to jednak nie to)</small> [[Szwagropol]], co to zniknął z Nonsy zanim się na niej pojawił. [[Specjalna:Wkład/192.95.12.100|192.95.12.100]] ([[Dyskusja użytkownika:192.95.12.100|dyskusja]]) 21:05, 21 wrz 2019 (CEST)
|uwagi=Z powodu wstawki „Mnie artykuł bawi” miałem przez chwilę ochotę w ogóle to unieważnić, ale nie, poczekam i zobaczę, co ludzie napiszą. W każdym razie to potwierdza po raz kolejny to, co ktośtam naskrobał o artach ''śmiesznych'' i ''nadających się''. Inna sprawa, że jeśli to wyleci, to pewnie trzeba będzie podnieść kwestię innych reklam i najróżniejszych marek, których trochę jednak mamy i skoro to się nie nadaje, to podobne arty również by się kwalifikowały do wywalenia z dokładnie takiego samego powodu. Ba, wtedy nawet nie mogłyby powstawać nowe tego typu twory, jak choćby taki <del>[[Koniecpol]]</del> <small>(a nie, to jednak nie to)</small> [[Szwagropol]], co to zniknął z Nonsy zanim się na niej pojawił. [[Specjalna:Wkład/192.95.12.100|192.95.12.100]] ([[Dyskusja użytkownika:192.95.12.100|dyskusja]]) 21:05, 21 wrz 2019 (CEST)
:Powyższy tekst pozostawię w większości bez komentarza, bo nie ma kompletnie sensu, ale pozwolę sobie przypomnieć, że póki co ipki nie mają prawa unieważniać SDU. Chyba komuś się tu coś pomyliło, i to srogo. {{Ostrzyciel}} 21:12, 24 wrz 2019 (CEST)
:Powyższy tekst pozostawię w większości bez komentarza, bo nie ma kompletnie sensu, ale pozwolę sobie przypomnieć, że póki co ipki nie mają prawa unieważniać SDU. Chyba komuś się tu coś pomyliło, i to srogo. {{Ostrzyciel}} 21:12, 24 wrz 2019 (CEST)

::„od kiedy ipki mogą unieważniać sdu?” – wiesz, ja nie rozróżniam sytuacji, w której admin wykona jakąś akcję samodzielnie od sytuacji, w której ktoś inny z nim pogada i on to klepnie. Efekt końcowy jest taki sam: wszystko się da załatwić, byleby ludzie się na to zgodzili.
::„ciągle ten sam” – w tej kwestii akurat się mylisz. Musiałbym nie mieć życia, żeby tu siedzieć przez cały czas. A im więcej ipków jest ze mną mylonych, tym lepiej, dzięki temu Nonsa nie ma przełożenia na moje realne życie. To jest kolejny powód, aby się nie rejestrować. Tworzysz sobie dobrą markę pod własnym nazwiskiem, nickiem, czy czego tam używasz i co? Okazuje się, że Internet każdego umie zmieszać z błotem. To ja już wolę pisać jak w średniowieczu, anonimowo i „Na chwałę Pana i na pożytek ludzki” niż się pod czymś podpisać, żeby każdy mógł później wycierać podłogę moim wizerunkiem. Sparzyłem się na gorącym, więc na zimne dmucham.

::„nawet admin, o ile ma resztki rigczu, musi mieć powód żeby unieważnić sdu” – w pierwszej kolejności musi mieć powód, aby je wystawić. O ile takiego Eksperta Ostrzyciel ścigał za to, że wystawia głosowanie, a sam nie głosuje (choć może głosować i powinien to zrobić), o tyle tutaj już Runaba nie karci. Jak dla mnie, to ten przypadek nie różni się zbytnio od wystawienia głosowania „bo chcę sobie zweryfikować”, a podobno taki powód miał nie przechodzić. Spoko, zawsze można zapytać ludzi, co sądzą o arcie, ale czemu od razu w formie wiążącego głosowania? Można zapytać na kanale, na porum, w jakiejś dyskusji, na query, gdziekolwiek, jak się ludzie znają, to nawet prywatnie zagadać, albo pokazać arta jakiemuś randomowi i zapytać, co o tym sądzi. Ale przez SDU? Dlaczego?

::„jak nie ma jaj się podpisać pod swoją wypowiedzią to nie będę go traktować poważnie jako rozmówcy” – nie musisz. Możesz ciąć i kasować bez litości wszystkie takie wpisy, nie ma to większego znaczenia. Wycofanie edycji też jest cenną informacją zwrotną i taką też przyjmuję za dobrą monetę.

::„sory, ale tak się nie da prowadzić projektu” – owszem, da się. Co pożyteczne, to zostawiasz, co uważasz za zbędne, to kasujesz. Proste. Skoro po tylu latach nadal mam wątpliwości, co się nadaje, a co nie, to może na konkretnych przykładach pójdzie łatwiej? Jeśli po rewertach bądź zostawionych edycjach się czegoś przydatnego nauczę, to zawsze będzie to jakaś wartość dodana, przynajmniej się dowiem, w jaką stronę ten projekt ma zmierzać.

::„my tu rozmawiamy w zasadzie tylko o tym czy pozwalać mu pisać czy nie” – oczywiście, że nie pozwalać. Banować, dawać szablony ostrzegawcze, cofać i ciąć bez litości! W ten sposób jakość treści pójdzie w górę i ludzie odetchną z ulgą, bo nie będą musieli czytać wpisów „działających na szkodę projektu”.

::„on chce się wyżyć w dyskusji na pewno” – nie muszę, nie jestem dzieckiem. Ja to piszę na chłodno, na spokojnie. Tu nie chodzi o to, aby wyrazić jakieś moje emocje (bo to tylko sztuczny twór na potrzeby dyskusji), tylko o to, aby ci, co to czytają, w ogóle zwrócili uwagę na problem. Bo jak się coś napisze normalnie, bez emocji, w szarym, nudnym i technicznym stylu, to pies z kulawą nogą się tym nie zainteresuje. A tak, to przynajmniej ludzie pogadają choćby na takim IRC-u i już wiadomo, co kto myśli o kształcie projektu i problem się rozwiązuje błyskawicznie. Informacja zwrotna jest cenna, dzięki temu można się czegoś nauczyć. A czy to będzie kilometrowa dyskusja na kanale, rewert wpisu, ban na zakres czy cokolwiek innego (włącznie z olaniem tego), to jest wszystko jedno. Feedback to już nawet nie złoto, ale platyna, którą warto otrzymać, aby wiedzieć, co zrobić dalej. Ale nawet jak się go nie dostaje, to ludzie jednak czytają te wpisy. Jednak myślą. Może nie zawsze reagują, ale wyrabiają sobie jakąś opinię i po ich działaniach widać, co o tym sądzą.

::„a chce się wyżyć, bo nie może głosować” – a co zmienia jeden głos? Nic! No właśnie, mój jeden głos byłby bezwartościowy. Za to jeden argument, jeden wpis, jedna reakcja, o, to już jest cenne, bo ludzie nie są botami pozbawionymi emocji. To prowokuje do zajęcia się daną sprawą, do przemyślenia tego, być może przedyskutowania, ale na pewno do wyrobienia sobie własnego zdania. A to już w istotny sposób zmienia sytuację, więc wolę sterować „z tylnego fotela”. A jeśli ludzie umieją samodzielnie myśleć, to tym lepiej, wtedy działają rozsądnie, zgodnie z zasadami żelaznej logiki i mogę się czegoś od nich nauczyć. W ten sposób w obu przypadkach odnoszę sukces: przy stadzie baranów idą tam, gdzie każę, a przy rozsądnych ludziach uczę się od nich nowych rzeczy. Głosując samodzielnie tylko bym na tym tracił, bo albo mój głos ginąłby niezauważony w tłumie, albo byłbym naczelnym wodzem tego tłumu, czyli w obu przypadkach bym przegrywał.

::Reszta dyskusji była chyba o jakimś innym ipku, więc tutaj skończę. [[Specjalna:Wkład/192.95.12.101|192.95.12.101]] ([[Dyskusja użytkownika:192.95.12.101|dyskusja]]) 23:14, 24 wrz 2019 (CEST)
}}
}}

Wersja z 22:14, 24 wrz 2019

Solgaz

ZAGŁOSUJDYSKUSJAEDYTUJHISTORIALINKUJĄCEUSUŃ

Głosowanie zakończone
Rozpoczęcie: 20 września 2019 23:19:38 Zakończenie: 27 września 2019 23:19:38

Dawna gwiazda wykopu, teraz firma jakich wiele. Mnie artykuł bawi, jednak niezorientowany czytelnik może pomyśleć, że reklamujemy/atakujemy Solgaz. Daję do głosowania. Runab (dyskusja) 22:19, 20 wrz 2019 (CEST)

Usunąć
  1. Józef Piłsudski Signature.svgNu? 21:25, 24 wrz 2019 (CEST)
Zostawić
  1. Ostrzyciel | Dyskusja 21:12, 24 wrz 2019 (CEST)
Uwagi

Z powodu wstawki „Mnie artykuł bawi” miałem przez chwilę ochotę w ogóle to unieważnić, ale nie, poczekam i zobaczę, co ludzie napiszą. W każdym razie to potwierdza po raz kolejny to, co ktośtam naskrobał o artach śmiesznych i nadających się. Inna sprawa, że jeśli to wyleci, to pewnie trzeba będzie podnieść kwestię innych reklam i najróżniejszych marek, których trochę jednak mamy i skoro to się nie nadaje, to podobne arty również by się kwalifikowały do wywalenia z dokładnie takiego samego powodu. Ba, wtedy nawet nie mogłyby powstawać nowe tego typu twory, jak choćby taki Koniecpol (a nie, to jednak nie to) Szwagropol, co to zniknął z Nonsy zanim się na niej pojawił. 192.95.12.100 (dyskusja) 21:05, 21 wrz 2019 (CEST)

Powyższy tekst pozostawię w większości bez komentarza, bo nie ma kompletnie sensu, ale pozwolę sobie przypomnieć, że póki co ipki nie mają prawa unieważniać SDU. Chyba komuś się tu coś pomyliło, i to srogo. Ostrzyciel | Dyskusja 21:12, 24 wrz 2019 (CEST)
„od kiedy ipki mogą unieważniać sdu?” – wiesz, ja nie rozróżniam sytuacji, w której admin wykona jakąś akcję samodzielnie od sytuacji, w której ktoś inny z nim pogada i on to klepnie. Efekt końcowy jest taki sam: wszystko się da załatwić, byleby ludzie się na to zgodzili.
„ciągle ten sam” – w tej kwestii akurat się mylisz. Musiałbym nie mieć życia, żeby tu siedzieć przez cały czas. A im więcej ipków jest ze mną mylonych, tym lepiej, dzięki temu Nonsa nie ma przełożenia na moje realne życie. To jest kolejny powód, aby się nie rejestrować. Tworzysz sobie dobrą markę pod własnym nazwiskiem, nickiem, czy czego tam używasz i co? Okazuje się, że Internet każdego umie zmieszać z błotem. To ja już wolę pisać jak w średniowieczu, anonimowo i „Na chwałę Pana i na pożytek ludzki” niż się pod czymś podpisać, żeby każdy mógł później wycierać podłogę moim wizerunkiem. Sparzyłem się na gorącym, więc na zimne dmucham.
„nawet admin, o ile ma resztki rigczu, musi mieć powód żeby unieważnić sdu” – w pierwszej kolejności musi mieć powód, aby je wystawić. O ile takiego Eksperta Ostrzyciel ścigał za to, że wystawia głosowanie, a sam nie głosuje (choć może głosować i powinien to zrobić), o tyle tutaj już Runaba nie karci. Jak dla mnie, to ten przypadek nie różni się zbytnio od wystawienia głosowania „bo chcę sobie zweryfikować”, a podobno taki powód miał nie przechodzić. Spoko, zawsze można zapytać ludzi, co sądzą o arcie, ale czemu od razu w formie wiążącego głosowania? Można zapytać na kanale, na porum, w jakiejś dyskusji, na query, gdziekolwiek, jak się ludzie znają, to nawet prywatnie zagadać, albo pokazać arta jakiemuś randomowi i zapytać, co o tym sądzi. Ale przez SDU? Dlaczego?
„jak nie ma jaj się podpisać pod swoją wypowiedzią to nie będę go traktować poważnie jako rozmówcy” – nie musisz. Możesz ciąć i kasować bez litości wszystkie takie wpisy, nie ma to większego znaczenia. Wycofanie edycji też jest cenną informacją zwrotną i taką też przyjmuję za dobrą monetę.
„sory, ale tak się nie da prowadzić projektu” – owszem, da się. Co pożyteczne, to zostawiasz, co uważasz za zbędne, to kasujesz. Proste. Skoro po tylu latach nadal mam wątpliwości, co się nadaje, a co nie, to może na konkretnych przykładach pójdzie łatwiej? Jeśli po rewertach bądź zostawionych edycjach się czegoś przydatnego nauczę, to zawsze będzie to jakaś wartość dodana, przynajmniej się dowiem, w jaką stronę ten projekt ma zmierzać.
„my tu rozmawiamy w zasadzie tylko o tym czy pozwalać mu pisać czy nie” – oczywiście, że nie pozwalać. Banować, dawać szablony ostrzegawcze, cofać i ciąć bez litości! W ten sposób jakość treści pójdzie w górę i ludzie odetchną z ulgą, bo nie będą musieli czytać wpisów „działających na szkodę projektu”.
„on chce się wyżyć w dyskusji na pewno” – nie muszę, nie jestem dzieckiem. Ja to piszę na chłodno, na spokojnie. Tu nie chodzi o to, aby wyrazić jakieś moje emocje (bo to tylko sztuczny twór na potrzeby dyskusji), tylko o to, aby ci, co to czytają, w ogóle zwrócili uwagę na problem. Bo jak się coś napisze normalnie, bez emocji, w szarym, nudnym i technicznym stylu, to pies z kulawą nogą się tym nie zainteresuje. A tak, to przynajmniej ludzie pogadają choćby na takim IRC-u i już wiadomo, co kto myśli o kształcie projektu i problem się rozwiązuje błyskawicznie. Informacja zwrotna jest cenna, dzięki temu można się czegoś nauczyć. A czy to będzie kilometrowa dyskusja na kanale, rewert wpisu, ban na zakres czy cokolwiek innego (włącznie z olaniem tego), to jest wszystko jedno. Feedback to już nawet nie złoto, ale platyna, którą warto otrzymać, aby wiedzieć, co zrobić dalej. Ale nawet jak się go nie dostaje, to ludzie jednak czytają te wpisy. Jednak myślą. Może nie zawsze reagują, ale wyrabiają sobie jakąś opinię i po ich działaniach widać, co o tym sądzą.
„a chce się wyżyć, bo nie może głosować” – a co zmienia jeden głos? Nic! No właśnie, mój jeden głos byłby bezwartościowy. Za to jeden argument, jeden wpis, jedna reakcja, o, to już jest cenne, bo ludzie nie są botami pozbawionymi emocji. To prowokuje do zajęcia się daną sprawą, do przemyślenia tego, być może przedyskutowania, ale na pewno do wyrobienia sobie własnego zdania. A to już w istotny sposób zmienia sytuację, więc wolę sterować „z tylnego fotela”. A jeśli ludzie umieją samodzielnie myśleć, to tym lepiej, wtedy działają rozsądnie, zgodnie z zasadami żelaznej logiki i mogę się czegoś od nich nauczyć. W ten sposób w obu przypadkach odnoszę sukces: przy stadzie baranów idą tam, gdzie każę, a przy rozsądnych ludziach uczę się od nich nowych rzeczy. Głosując samodzielnie tylko bym na tym tracił, bo albo mój głos ginąłby niezauważony w tłumie, albo byłbym naczelnym wodzem tego tłumu, czyli w obu przypadkach bym przegrywał.
Reszta dyskusji była chyba o jakimś innym ipku, więc tutaj skończę. 192.95.12.101 (dyskusja) 23:14, 24 wrz 2019 (CEST)