NonNews:Listek zwiędł!: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (dodano {{NonNews data}})
 
(Nie pokazano 2 wersji utworzonych przez 2 użytkowników)
Linia 2: Linia 2:
'''13 kwietnia 2008'''
'''13 kwietnia 2008'''


'''Święta! W dniu dzisiejszym [[Michał Listkiewicz]], prezes [[PZPN]], zdecydował się zejść z prezesowskiego stolca razem z całym kochanym zarządem (pa pa, panie [[Eugeniusz Kolator|Kolator]], panie [[Jerzy Engel|Engel]], panie [[Grzegorz Lato|Lato]]!).'''
'''Święta! W dniu dzisiejszym [[Michał Listkiewicz]], prezes [[Polski Związek Piłki Nożnej|PZPN]], zdecydował się zejść z prezesowskiego stolca razem z całym kochanym zarządem (pa pa, panie [[Eugeniusz Kolator|Kolator]], panie [[Jerzy Engel|Engel]], panie [[Grzegorz Lato|Lato]]!).'''


''Chcę powiedzieć przepraszam w imieniu swoim i kolegów'' – powiedział Listek na niesamowicie nadzwyczajnym zjeździe PZPN (tak nadzwyczajnym, że zdążyli tylko dziennikarze [[TVN24]] i sam zwołujący), ustalając jednocześnie datę dymisji na [[14 września]]. Już teraz prezydium upycha swoich ludzi po prowincjonalnych ośrodkach, jako że poprzedni zostali skoszeni przez zarząd komisaryczny PiS-u, ich akcje obserwują lokalne media i relacjonują z zapałem.
''Chcę powiedzieć przepraszam w imieniu swoim i kolegów'' – powiedział Listek na niesamowicie nadzwyczajnym zjeździe PZPN (tak nadzwyczajnym, że zdążyli tylko dziennikarze [[TVN24]] i sam zwołujący), ustalając jednocześnie datę dymisji na [[14 września]]. Już teraz prezydium upycha swoich ludzi po prowincjonalnych ośrodkach, jako że poprzedni zostali skoszeni przez zarząd komisaryczny PiS-u, ich akcje obserwują lokalne media i relacjonują z zapałem.
Linia 8: Linia 8:
Jednak nie wszyscy wierzą w krystaliczne intencję Listka, który wypiera się reszty kolegów z zarządu: ''PZPN to burdel, w którym [[Prostytutka|dziwki]] zarażają HIV-em'' – rzekł [[Janusz Palikot|Janusz „Wibrator” Palikot]]. Zwykle wypowiedzi Palikota są krytykowane przez ogół, nawet przez jego [[Donald Tusk|kumpli]] z partii, jednak tym razem wszyscy zjednoczyli się w nienawiści do Michała.
Jednak nie wszyscy wierzą w krystaliczne intencję Listka, który wypiera się reszty kolegów z zarządu: ''PZPN to burdel, w którym [[Prostytutka|dziwki]] zarażają HIV-em'' – rzekł [[Janusz Palikot|Janusz „Wibrator” Palikot]]. Zwykle wypowiedzi Palikota są krytykowane przez ogół, nawet przez jego [[Donald Tusk|kumpli]] z partii, jednak tym razem wszyscy zjednoczyli się w nienawiści do Michała.


* ''Trudno się nie zgodzić z drastycznością tego tekstu'' – [[Jacek Kurski]](!)
* ''Trudno się nie zgodzić z drastycznością tego tekstu'' – [[Jacek Kurski]]
* ''PZPN zasługuje na mocne słowa'' – Eugeniusz Kłopotek <small>(kto do cholery? taki kmieć krytykuje nieusuwalnego Michała!?)</small>
* ''PZPN zasługuje na mocne słowa'' – Eugeniusz Kłopotek <small>(kto do cholery? taki kmieć krytykuje nieusuwalnego Michała!?)</small>


Jedynie [[Wojciech Olejniczak]] (nawiasem, kumple) wziął go w obronę: ''Ten program ogląda mój syn. I nie chciałbym, żeby takie rzeczy słyszał'' – ha, wreszcie się wydało! Wojtek pozwala oglądać tę [[TVN|masońską telewizję]] synowi! Pierze mu mózg! Głupek...
Jedynie [[Wojciech Olejniczak]] (nawiasem, kumple) wziął go w obronę: ''Ten program ogląda mój syn. I nie chciałbym, żeby takie rzeczy słyszał'' – ha, wreszcie się wydało! Wojtek pozwala oglądać tę [[TVN|masońską telewizję]] synowi! Pierze mu mózg! Głupek...


Po tym dramatycznym dniu, nagłówki [[Fakt|ekskluzywnych gazet]] zapełniły się deklaracjami szczęścia i nienawiści, dzienniki zaczęły produkować reportaże na temat tajemnych nacisków, [[Nasz Dziennik|jedyna słuszna gazeta]] powiedziała, że to wszystko masoni, a [[Trybuna]], że PiS, a i tak wiadomo, że to kosmici. Pojutrze wszyscy o tym zapomną. Niemniej faktem jest, że umykający od 10 lat prezes wreszcie uznał, że ma dość. Ale to on wyznaczył datę swojego odejścia. Przegrał?
Po tym dramatycznym dniu, nagłówki [[Fakt (gazeta)|ekskluzywnych gazet]] zapełniły się deklaracjami szczęścia i nienawiści, dzienniki zaczęły produkować reportaże na temat tajemnych nacisków, [[Nasz Dziennik|jedyna słuszna gazeta]] powiedziała, że to wszystko masoni, a [[Trybuna]], że PiS, a i tak wiadomo, że to kosmici. Pojutrze wszyscy o tym zapomną. Niemniej faktem jest, że umykający od 10 lat prezes wreszcie uznał, że ma dość. Ale to on wyznaczył datę swojego odejścia. Przegrał?


==Źródło==
== Źródło ==
* [http://wiadomosci.onet.pl/1729045,11,item.html Listkiewicz podał datę dymisji!], [[Onet.pl]] 13 kwietnia 2008.
* [http://wiadomosci.onet.pl/1729045,11,item.html Listkiewicz podał datę dymisji!], [[Onet.pl]] 13 kwietnia 2008.


{{NonNews data|13 kwietnia 2008}}
[[Kategoria:15 tydzień, 2008|{{PAGENAME}}]]
[[Kategoria:NonNews 2008 – ciekawostki]]
[[Kategoria:NonNews 2008 – ciekawostki]]
[[Kategoria:NonNews 2008 – sport]]
[[Kategoria:NonNews 2008 – sport]]

Aktualna wersja na dzień 12:38, 2 maj 2020

A ci się jeszcze cieszą...

13 kwietnia 2008

Święta! W dniu dzisiejszym Michał Listkiewicz, prezes PZPN, zdecydował się zejść z prezesowskiego stolca razem z całym kochanym zarządem (pa pa, panie Kolator, panie Engel, panie Lato!).

Chcę powiedzieć przepraszam w imieniu swoim i kolegów – powiedział Listek na niesamowicie nadzwyczajnym zjeździe PZPN (tak nadzwyczajnym, że zdążyli tylko dziennikarze TVN24 i sam zwołujący), ustalając jednocześnie datę dymisji na 14 września. Już teraz prezydium upycha swoich ludzi po prowincjonalnych ośrodkach, jako że poprzedni zostali skoszeni przez zarząd komisaryczny PiS-u, ich akcje obserwują lokalne media i relacjonują z zapałem.

Jednak nie wszyscy wierzą w krystaliczne intencję Listka, który wypiera się reszty kolegów z zarządu: PZPN to burdel, w którym dziwki zarażają HIV-em – rzekł Janusz „Wibrator” Palikot. Zwykle wypowiedzi Palikota są krytykowane przez ogół, nawet przez jego kumpli z partii, jednak tym razem wszyscy zjednoczyli się w nienawiści do Michała.

  • Trudno się nie zgodzić z drastycznością tego tekstuJacek Kurski
  • PZPN zasługuje na mocne słowa – Eugeniusz Kłopotek (kto do cholery? taki kmieć krytykuje nieusuwalnego Michała!?)

Jedynie Wojciech Olejniczak (nawiasem, kumple) wziął go w obronę: Ten program ogląda mój syn. I nie chciałbym, żeby takie rzeczy słyszał – ha, wreszcie się wydało! Wojtek pozwala oglądać tę masońską telewizję synowi! Pierze mu mózg! Głupek...

Po tym dramatycznym dniu, nagłówki ekskluzywnych gazet zapełniły się deklaracjami szczęścia i nienawiści, dzienniki zaczęły produkować reportaże na temat tajemnych nacisków, jedyna słuszna gazeta powiedziała, że to wszystko masoni, a Trybuna, że PiS, a i tak wiadomo, że to kosmici. Pojutrze wszyscy o tym zapomną. Niemniej faktem jest, że umykający od 10 lat prezes wreszcie uznał, że ma dość. Ale to on wyznaczył datę swojego odejścia. Przegrał?

Źródło[edytuj • edytuj kod]