Aleksandrów Kujawski: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (nagłówek + rekat.)
M (red. + {{ok}})
Linia 2: Linia 2:


== Historia ==
== Historia ==
Aleksandrów Kujawski powstał z powodu wielce wzniosłego. Otóż w roku tysiąc osiemset którymś tam, miał przejeżdżać tędy rosyjski car Aleksander, i musieli mu dworzec wybudować, żeby miał gdzie za potrzebą skoczyć.
Aleksandrów Kujawski powstał, gdyż w roku tysiąc osiemset którymś tam miał przejeżdżać tędy rosyjski [[Aleksander II Romanow|car Aleksander]] i musieli mu dworzec wybudować, żeby miał gdzie trafić za potrzebą.


== Miejscowe atrakcje ==
== Klimat ==
Zimą piździ tu niemiłosiernie, temperatura spada do -30 stopni, pociągi nie kursują, bo przymarzają do szyn już we [[Włocławek|Włocławku]], a ludziom czekającym na dworcu zamarzają płuca.
Do takowych należy rozpierdzielony zakład "Bud-krusz". Ponoć duchy dawnych pracowników dalej nawiedzają to miejsce, by, budować i kruszyć podzwaniając łańcuchami. Jeśli Aleksandrów nie spełnia twoich oczekiwać, wystarczy wsiąść do [[pociąg]]u i już po chwili znajdziesz się w największej wylęgarni [[zombie]] w Polsce, w miejscu, gdzie średnia wieku wynosi 150 lat a największa dozwolona prędkość to ta, jaką jest w stanie rozwinąć przeciętny piernik. Poznaj miasto swoich marzeń, [[Ciechocinek]].


Latem robi się tu istny [[Tatooine]]. Deszczu ani widu ani słychu przez 5 miesięcy, temperatura sięga 30 stopni, zmuszając miejscową społeczność do szukania ochłody w cieniu monopolowego i topieniu smutków w [[spirytus|spirolu]] i [[denaturat|denaturacie]].
== Dzielnice ==
Teoretycznie takowe nie istnieją, lecz w miejscowej mentalności krąży [[legenda]] o podziale Aleksandrowa na "bloki" i "piachy". Oba rzeczone osiedla przedziela jedyne "coś" łączące to miasto żywych trupów z resztą świata, czyli tory kolejowe.


Wiosna i jesień nie bardzo się różnią. Błota i gówna po pachy.
Na blokach mieszka pełno kiboli [[Toruński klub piłkarski|Elany]], meneli, gówniarzy i staruszek miesiącami zalegającymi w oknach, żeby nie stracić nic z jakże ciekawych scen rozgrywających się pod [[Sklep nocny|sklepem nocnym]].
Na piachach rzecz prezentuje się w podobny sposób, z tą różnicą, że nie ma drzew i jest od zarypania piachu. Należy nadmienić, że oba obozy pałają do siebie wielką miłością i przy każdej okazji poklepują się przyjacielsko po twarzach.


== Klimat ==
== Atrakcje ==
Do takowych należy rozpierdzielony zakład Budkrusz. Ponoć duchy dawnych pracowników dalej nawiedzają to miejsce, by budować i kruszyć podzwaniając łańcuchami. Jeśli Aleksandrów nie spełnia twoich oczekiwać, wystarczy wsiąść do [[pociąg]]u i już po chwili znajdziesz się w największej wylęgarni zombie w Polsce, w miejscu, gdzie średnia wieku wynosi 150 lat, a największa dozwolona prędkość to ta, jaką jest w stanie rozwinąć przeciętny piernik. Poznaj miasto swoich marzeń [[Ciechocinek]].
Sprawa [[klimat]]u w Aleksandrowie to rzecz niezwykle interesująca. Zimą piździ tu niemiłosiernie, temperatura spada do -30 stopni, pociągi nie kursują bo przymarzają do szyn już we [[Włocławek|Włocławku]], a ludziom czekającym na dworcu zamarzają płuca.


== Dzielnice ==
Latem robi się tu istny [[Tatooine]]. Deszczu ani widu ani słychu przez 5 miesięcy, temperatura sięga 30 stopni zmuszając miejscową społeczność do szukania ochłody w cieniu monopolowego i topieniu smutków w [[spirytus|spirolu]] i [[denaturat|denaturacie]].
Teoretycznie takowe nie istnieją, lecz w miejscowej mentalności krąży legenda o podziale Aleksandrowa na „bloki” i „piachy”. Oba rzeczone osiedla przedzielają jedynie tory kolejowe.


Na blokach mieszka pełno kiboli [[Toruński Klub Piłkarski Toruń|Elany]], meneli, gówniarzy i staruszek miesiącami zalegającymi w oknach, żeby nie stracić nic z jakże ciekawych scen rozgrywających się pod [[sklep nocny|sklepem nocnym]].
Wiosna i jesień nie bardzo się różnią. Błota i gówna po pachy.

Na piachach rzecz prezentuje się w podobny sposób, z tą różnicą, że nie ma drzew i jest od zarypania piachu. Należy nadmienić, że oba obozy pałają do siebie wielką miłością i przy każdej okazji poklepują się przyjacielsko po twarzach.


[[Kategoria:Miasta w województwie kujawsko-pomorskim]]
[[Kategoria:Miasta w województwie kujawsko-pomorskim]]
[[Kategoria:Powiat aleksandrowski]]
[[Kategoria:Powiat aleksandrowski]]
[[Kategoria:Gmina Aleksandrów Kujawski]]
[[Kategoria:Gmina Aleksandrów Kujawski]]

{{ok}}

Wersja z 19:58, 9 cze 2007

Aleksandrów Kujawski – miasto i gmina w woj. kujawsko-pomorskim, w powiecie aleksandrowskim, pocieszna pipidówa na Kujawach, 25 kilosów od nieco większej pipidówy, Torunia. Siedziba gminy Aleksandrów Kujawski.

Historia

Aleksandrów Kujawski powstał, gdyż w roku tysiąc osiemset którymś tam miał przejeżdżać tędy rosyjski car Aleksander i musieli mu dworzec wybudować, żeby miał gdzie trafić za potrzebą.

Klimat

Zimą piździ tu niemiłosiernie, temperatura spada do -30 stopni, pociągi nie kursują, bo przymarzają do szyn już we Włocławku, a ludziom czekającym na dworcu zamarzają płuca.

Latem robi się tu istny Tatooine. Deszczu ani widu ani słychu przez 5 miesięcy, temperatura sięga 30 stopni, zmuszając miejscową społeczność do szukania ochłody w cieniu monopolowego i topieniu smutków w spirolu i denaturacie.

Wiosna i jesień nie bardzo się różnią. Błota i gówna po pachy.

Atrakcje

Do takowych należy rozpierdzielony zakład Budkrusz. Ponoć duchy dawnych pracowników dalej nawiedzają to miejsce, by budować i kruszyć podzwaniając łańcuchami. Jeśli Aleksandrów nie spełnia twoich oczekiwać, wystarczy wsiąść do pociągu i już po chwili znajdziesz się w największej wylęgarni zombie w Polsce, w miejscu, gdzie średnia wieku wynosi 150 lat, a największa dozwolona prędkość to ta, jaką jest w stanie rozwinąć przeciętny piernik. Poznaj miasto swoich marzeń – Ciechocinek.

Dzielnice

Teoretycznie takowe nie istnieją, lecz w miejscowej mentalności krąży legenda o podziale Aleksandrowa na „bloki” i „piachy”. Oba rzeczone osiedla przedzielają jedynie tory kolejowe.

Na blokach mieszka pełno kiboli Elany, meneli, gówniarzy i staruszek miesiącami zalegającymi w oknach, żeby nie stracić nic z jakże ciekawych scen rozgrywających się pod sklepem nocnym.

Na piachach rzecz prezentuje się w podobny sposób, z tą różnicą, że nie ma drzew i jest od zarypania piachu. Należy nadmienić, że oba obozy pałają do siebie wielką miłością i przy każdej okazji poklepują się przyjacielsko po twarzach.

Szablon:Ok