Bitwa pod Grunwaldem: Różnice pomiędzy wersjami
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Szoferka. Autor wycofanej wersji to 83.23.158.122.) |
|||
Linia 7: | Linia 7: | ||
Rozgrywka oparta była na zasadach [[mieszane sztuki walki|MMA]] z połączeniem akcesoriów sadystycznych z pogranicza erotyki, jak [[dwa nagie miecze|nagie miecze]], i wypakowani Murzyni ([[Zawisza Czarny]]). Udział wzięły tysiące zakutych łbów pod przewodnictwem innych zakutych łbów przy upale 30 stopni Celsjusza i przy innych naruszeniach BHP, co spowodowało bojkot najemników czeskich zatrudnionych na umowę zlecenie. |
Rozgrywka oparta była na zasadach [[mieszane sztuki walki|MMA]] z połączeniem akcesoriów sadystycznych z pogranicza erotyki, jak [[dwa nagie miecze|nagie miecze]], i wypakowani Murzyni ([[Zawisza Czarny]]). Udział wzięły tysiące zakutych łbów pod przewodnictwem innych zakutych łbów przy upale 30 stopni Celsjusza i przy innych naruszeniach BHP, co spowodowało bojkot najemników czeskich zatrudnionych na umowę zlecenie. |
||
Na zwycięstwo drużyny prawdziwie polskiego Litwina [[Władysław Jagiełło|Jogaiłły vel Jagiełło]] niewątpliwy wpływ miał zbawienny kontakt z naturą pobliskich zacienionych lasów i klimatyzowane zbroje made in Kraków, powlekane niezastąpionym [[Hammereid]]em. |
|||
Przeddzien bitwy pod Grunwaldem. Oboz polski ostro imprezuje. Na drugi dzien Jagiello sie budzi ogromnie skacowany, idzie przez oboz widzi wszystkich swoich najlepszych rycerzy na kacu. Mysli sobie: "Co tu zrobić? Przeciez oni nie wygraja zadnej bitwy na takim kacu?". Pomyslal i zawolal swojego gonca, i tak mu mowi: |
|||
-Idz do Jungingena i powiedz mu zeby wystawili jednego ze swoich rycerzy, my wystawmy tez jednego, niech sie zmierza. Jezeli wygra ich rycerz to Krzyzacy wygraja, jezeli nasz to zwyciestwo zgarniamy my. |
|||
Goniec polecial, przekazal. Jungingen od razu wybral swego zawodnika: potezny jak dab chlop, wysoki, szeroki w czarnej zbroi. W lapie trzyma dwumetrowy miecz. U boku czarny kon z czerwonymi slepiami. "Ogolnie Polacy sa w dupie"-pomyslal goniec i udal sie spowrotem do swego obozu. Opowiedzial wszystko krolowi, ktory od razu udal sie do swojego wojska aby wybrac tego najlepszego. Podchodzi do Zbyszka z Bogdanca: |
|||
-Zbyszko, ty idz, zmierz sie. |
|||
-Nie krolu, nie. Nie dam rady, ledwo na oczy widze.. |
|||
Nastepny byl Zawisza: |
|||
-Zawisza, a moze ty? |
|||
-Nie krolu. Ten bol glowy.. |
|||
U wszystkich rycerzy otrzymal taka sama odpowiedz. Wiec lazi krol po tym obozie i nagle zauwaza strauszka na osiolku, w skorzanym kaftanie i z drewnianym mieczykiem. Podchodzi do niego i mowi mu jak stoi sprawa. Staruszek bez mnamysl odpowiada: "Ja bede walczyl". Krol popatrzyl na niego jak na idiote ale sie zgodzil, bo nic mu nie zostalo. |
|||
Miejsce bitwy. Tlum rycerzy zebral sie wokol tych dwoch smialkow. Jagiello zobaczyl Niemca jak ruszyl na staruszka, zorientowal sie ze staruszk nawet nie zauwazy jak go Krzyzak podepcze, wiec zaczyna wolac: |
|||
-W nogi stacze! W nogi! |
|||
Ale staruszek nie uslyszal wolania. Niemiec dobiegl do niego i sie zakotlowalo. Po dluzszej chwili tuman kurzu opadl i widac Niemca i jego rumaka lezacych we krwi, bez nog i stojacego nad Krzyzakiem lekko zdyszanego staruszka trzymajacego miecz na gardle Krzyzaka. Nagle slychac staruszka: |
|||
-Ciesz sie Szwabie ze krol wolal w nogi bo bym ci leb rozpierdolil! |
|||
==Recepcja== |
==Recepcja== |
Wersja z 17:20, 16 gru 2007
Bitwa pod Grunwaldem (właśc. Bitwa pod Bździochami) – niewątpliwie bitwa, która była dawno. Udział wzięły w niej dwa nagie miecze i inni. Polegała ona na tym, że jedna strona wybiegała z lasu, a druga biegła w stronę przeciwną do ruchu wskazówek zegara. Skutkiem tego było to, ze przeciwnicy biegli naprzeciwko siebie i śpiewali Bogurodzicę. Po bitwie prawie wszystkie konie musiały przejść przymusowy przegląd techniczny.
Opis bitwy
Od strony formalnej był to jedyny zwycięski mecz reprezentacji Polski z Niemcami, reprezentowanymi co prawda przez zakon krzyżacki jako odpowiedź kanclerza Jungingena na jedynie słuszny polski fanatyzm katolicki.
Rozgrywka oparta była na zasadach MMA z połączeniem akcesoriów sadystycznych z pogranicza erotyki, jak nagie miecze, i wypakowani Murzyni (Zawisza Czarny). Udział wzięły tysiące zakutych łbów pod przewodnictwem innych zakutych łbów przy upale 30 stopni Celsjusza i przy innych naruszeniach BHP, co spowodowało bojkot najemników czeskich zatrudnionych na umowę zlecenie.
Na zwycięstwo drużyny prawdziwie polskiego Litwina Jogaiłły vel Jagiełło niewątpliwy wpływ miał zbawienny kontakt z naturą pobliskich zacienionych lasów i klimatyzowane zbroje made in Kraków, powlekane niezastąpionym Hammereidem.
Recepcja
Bitwa pod Grunwaldem jest jedynym pamiętanym ogólnie zwycięstwem, rzucając cień na tradycyjnie polski nurt martyrologii i wiecznego narzekania, oparty na klęskach powstań listopadowego i styczniowego i insurekcji kościuszkowskiej.