Politechnika Gdańska: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (poprawki)
M (studenci z Polibudy języka swojego już zapomnieli)
Linia 1: Linia 1:
'''Politechnika Gdańska''' – placówka [[Szkoła wyższa|szkoły wyższej]] zajmująca się nauką przedmiotów technicznych. Wychodzą z niej [[magister|mgr inż]]., [[inżynier|inż.]] lub prawie inż., którzy tok nauczania zakończyli przed semestrem 7.
{{redakcja|czyszczenie, interpunkcja}}

'''Politechnika Gdańska''' – placówka szkoły wyższej zajmująca się nauką przedmiotów technicznych. Wychodzą z niej mgr inż., inż. lub prawie inż., którzy tok nauczania zakończyli przed semestrem 7.


Politechnikę (lub po prostu Polibudę) podzielono i wydzielono z niej wydziały.
Politechnikę (lub po prostu Polibudę) podzielono i wydzielono z niej wydziały.


==Wydziały==
==Wydziały==
;Architektury :Rysujesz, budujesz, kombinujesz - jeśli nic się nie zawali to Ci za to zapłacą.
* '''Architektury''' – rysujesz, budujesz, kombinujesz - jeśli nic się później nie zawali, to Ci za to zapłacą.
;Chemii:Tutaj tylko kombinujesz... jeśli nic nie wyleci w powietrze dzięki Twojemu specyfikowi, to masz możliwość studiowania dalej.
* '''Chemii''' – tutaj tylko kombinujesz... Jeśli nic nie wyleci w powietrze dzięki twojemu specyfikowi, to masz możliwość studiowania dalej.
* '''Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki''' (czyli ''ETI'')
;Elektroniki Telekomunikacji i Informatyki (czyli [[ETI]]):Nauka o elektryce(nie nie, Wałęsa nie ukończył Eti mimo, że miał zawód podobny); telekomunikacji (po tym możesz pracować w TPSA); informatyka (sprzedasz program i robisz konkurencje dla Microsoftu!)
: * ''Nauka o elektryce'' – jeśli nie ukończysz, nie martw się – [[Lech Wałęsa|Wałęsa]] nie ukończył ETI mimo, iż miał zawód podobny;
;Elektrotechniki i Automatyki ([[EiA]]):Pierdoły... ale ładnie brzmi. (!)
: * ''Telekomunikacji'' – po tym możesz pracować w [[Telekomunikacja Polska|TPSA]]
;Fizyki Technicznej i Matematyki Stosowanej:Niedobór studentów , uczą się tylko wyjątkowe umysły, które karierę zakończą na uczeniu fizyki w podstawówce, bądź na sławie dorównującej Newtonowi (co kto woli !).
: * ''Informatyka'' – sprzedasz program i robisz konkurencję dla Microsoftu!
;Inżynierii Lądowej i Środowiska (czyli [[wILiŚ]]):Praca - Mosty, oczyszczalnie... sęk w tym na jakim stanowisku będziesz !
* '''Elektrotechniki i Automatyki''' (''EiA'') – pierdoły... ale ładnie brzmi (!).
;Mechaniczny:Budowa mechanicznych urządzeń( składasz, skręcasz i modlisz się by działało).
* '''Fizyki Technicznej i Matematyki Stosowanej''' niedobór studentów, uczą się tylko wyjątkowe umysły, które karierę zakończą na uczeniu fizyki w [[Szkoła podstawowa|podstawówce]], bądź na sławie dorównującej [[Izaak Newton|Newtonowi]]. Co kto woli!.
;Oceanotechniki i Okrętownictwa (czyli [[OiO]]):Budujesz statki i temu podobne (tutaj też się modlisz...by potem nic nie zatonęło).
* '''Inżynierii Lądowej i Środowiska''' (czyli ''wILiŚ'') – praca - mosty, oczyszczalnie... Sęk w tym, na jakim stanowisku będziesz!
;Zarządzania i Ekonomii (czyli [[ZiE]]):Liczysz... zarządzasz czyli przyszłe Byznesmeny
* '''Mechaniczny''' – budowa mechanicznych urządzeń: Składasz, skręcasz i modlisz się, by działało.

* '''Oceanotechniki i Okrętownictwa''' (czyli ''OiO'') – budujesz statki i temu podobne. Tutaj też się modlisz...by potem nic nie zatonęło).
Skróty w nawiasach odzwierciedlają slang młodzieży akademickiej. („Byłeś na ojo?” lub „Nie! Nie zdążyłem na zajęcia na eti…”)
* '''Zarządzania i Ekonomii''' (czyli ''ZiE'') – liczysz... zarządzasz, czyli przyszłe [[Businessman|Byznesmeny]]. <ref name="hihi">Skróty w nawiasach odzwierciedlają slang młodzieży akademickiej. (''Byłeś na OJO?'' lub ''Nie! Nie zdążyłem na zajęcia na ETI!'')</ref>.


==Akademiki==
==Akademiki==
Politechnika Gdańska ma 12 akademików, z czego 11 jest w odległości najwyżej 2 km, a ostatni o numerze 11 jest 2 km od morza, a od politechniki ok. 10 km. Dziwne, że nie ma akademika o numerze 12. Jest za to „5ł”, czyli „łącznik” między budynkami nr. 5 a nr. 10.
Politechnika Gdańska ma 12 [[akademik]]ów, z czego 11 jest w odległości najwyżej dwóch kilometrów, a ostatni o numerze 11 jest dwa kilometry od morza, a od politechniki ok. 10 km. Dziwne, że nie ma akademika o numerze 12. Jest za to „5ł”, czyli „łącznik” między budynkami nr.5 a nr.10.


O dziwo, w Akademikach Polibudy mieszka więcej ludzi z zewnątrz niż samych studentów, skoro imprezy są codzienne to po co się wyprowadzać?
O dziwo, w akademikach Polibudy Gdańskiej mieszka więcej ludzi z zewnątrz, niż samych studentów, skoro imprezy są codzienne, to po co się wyprowadzać?


==Przejawy uniwersyteckie==
==Przejawy uniwersyteckie==
Politechnika Gdańska cechuje się tym, że lubi pieniądze. Jak je dostaje? Bardzo prosto:
Politechnika Gdańska cechuje się tym, że lubi pieniądze. Jak je dostaje? Bardzo prosto:
* Przyjmuje bardzo dużo studentów (sposób do nie dawna najlepiej opłacany, teraz skarb państwa ostawił na oszczędność)
* Przyjmuje bardzo dużo studentów. Jest to sposób do nie dawna najlepiej opłacany, teraz skarb państwa ostawił na oszczędność.
* Pokazuje statystyki ile osób wyrzucili (jeśli płacili za przyjętych na pierwszy rok z góry za cały rok, to po co trzymać ich dłużej niż jeden semestr?) i straszyli, żeby się uczyć.
* Pokazuje [[statystyki]], ile osób wyrzucili (jeśli płacili za przyjętych na pierwszy rok z góry za cały rok, to po co trzymać ich dłużej, niż jeden [[semestr]]?) i straszyli, żeby się uczyć.
* Podnieśli próg punktów, aby każdy mógł zdać na drugi semestr (po dopiero od drugiego teraz im płacą)
* Podnieśli próg punktów, aby każdy mógł zdać na drugi semestr, bo dopiero od drugiego teraz im płacą.
* Jeśli ktoś dorobi się długu w semestrze powyżej 2 lub powtarzać musi przedmiot poraz drugi – płaci gigantyczne kwoty powyżej 6 zł za godzinę powtarzaną nawet do 1500 za powtórkę jednego przedmiotu...
* Jeśli ktoś dorobi się długu w semestrze powyżej drugiego lub powtarzać musi przedmiot po raz drugi. – płaci gigantyczne kwoty powyżej 6 zł za godzinę powtarzaną, nawet do 1500 za powtórkę jednego przedmiotu...


==Fakty dla całej Polibudy==
==Fakty dla całej Polibudy==
* Nikt nie wie jak posłużyć się stroną Biblioteki.
* Nikt nie wie, jak posłużyć się stroną [[biblioteka|Biblioteki]].
* Można dostać wszystko szybciej łatwiej i przyjemniej zadając się z kimś z Samorządu.
* Można dostać wszystko szybciej, łatwiej i przyjemniej zadając się z kimś z Samorządu.
* Z wykładowcą się nie dyskutuje, bo nawet jeśli się wygra jeden raz to przegra się pięć i nie zda przedmiotu.
* Z [[Wykładowca|wykładowcą]] się nie dyskutuje, bo nawet jeśli się wygra jeden raz, to przegra się pięć i nie zda przedmiotu.
* Fizyków na PG wybierają z pośród najbardziej ostrych i czepiajacych się.
* Fizyków na PG wybierają z pośród najbardziej ostrych i czepiających się.
* Egzamin z matematyki to rzecz, którą myślisz, że spokojnie zdasz, a który płata największe figle.
* Egzamin z [[matematyka|matematyki]] to rzecz, którą myślisz, że spokojnie zdasz, a który płata największe figle.
* Im bardziej skomplikowana nazwa na prosty przedmiot (typu matematyka) tym bardziej skomplikowane są egzaminy.
* Im bardziej skomplikowana nazwa na prosty przedmiot (typu matematyka), tym bardziej skomplikowane są [[egzamin]]y.
* Znane są przypadki napadów szału u studentów: napad z siekierą na wykładowce lub próby skoków z dachu...stąd wynosi się [[stereotyp]]: student polibudy-samobójca.
* Znane są przypadki napadów szału u studentów: napad z siekierą na wykładowce lub próby skoków z dachu... Stąd wynosi się [[stereotyp]]: student polibudy-[[samobójca]].
* Wszyscy studenci i studentki polibudy to jednak mądrzy ludzie, którzy czuwają nad swoją przyszłością, jednak w teraźniejszości bawią się nocami, chleją do upadłego a w przerwach uczą na najlepszej uczelni w Trójmieście...
* Wszyscy studenci i studentki polibudy to jednak mądrzy ludzie, którzy czuwają nad swoją przyszłością, jednak w teraźniejszości bawią się nocami, chleją do upadłego, a w przerwach uczą się na najlepszej uczelni w [[Trójmiasto|Trójmieście]]...


{{przypisy}}
[[Kategoria:Polskie uczelnie]]
[[Kategoria:Polskie uczelnie]]

Wersja z 12:14, 30 lip 2008

Politechnika Gdańska – placówka szkoły wyższej zajmująca się nauką przedmiotów technicznych. Wychodzą z niej mgr inż., inż. lub prawie inż., którzy tok nauczania zakończyli przed semestrem 7.

Politechnikę (lub po prostu Polibudę) podzielono i wydzielono z niej wydziały.

Wydziały

  • Architektury – rysujesz, budujesz, kombinujesz - jeśli nic się później nie zawali, to Ci za to zapłacą.
  • Chemii – tutaj tylko kombinujesz... Jeśli nic nie wyleci w powietrze dzięki twojemu specyfikowi, to masz możliwość studiowania dalej.
  • Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki (czyli ETI)
* Nauka o elektryce – jeśli nie ukończysz, nie martw się – Wałęsa nie ukończył ETI mimo, iż miał zawód podobny;
* Telekomunikacji – po tym możesz pracować w TPSA
* Informatyka – sprzedasz program i robisz konkurencję dla Microsoftu!
  • Elektrotechniki i Automatyki (EiA) – pierdoły... ale ładnie brzmi (!).
  • Fizyki Technicznej i Matematyki Stosowanej – niedobór studentów, uczą się tylko wyjątkowe umysły, które karierę zakończą na uczeniu fizyki w podstawówce, bądź na sławie dorównującej Newtonowi. Co kto woli!.
  • Inżynierii Lądowej i Środowiska (czyli wILiŚ) – praca - mosty, oczyszczalnie... Sęk w tym, na jakim stanowisku będziesz!
  • Mechaniczny – budowa mechanicznych urządzeń: Składasz, skręcasz i modlisz się, by działało.
  • Oceanotechniki i Okrętownictwa (czyli OiO) – budujesz statki i temu podobne. Tutaj też się modlisz...by potem nic nie zatonęło).
  • Zarządzania i Ekonomii (czyli ZiE) – liczysz... zarządzasz, czyli przyszłe Byznesmeny. [1].

Akademiki

Politechnika Gdańska ma 12 akademików, z czego 11 jest w odległości najwyżej dwóch kilometrów, a ostatni o numerze 11 jest dwa kilometry od morza, a od politechniki ok. 10 km. Dziwne, że nie ma akademika o numerze 12. Jest za to „5ł”, czyli „łącznik” między budynkami nr.5 a nr.10.

O dziwo, w akademikach Polibudy Gdańskiej mieszka więcej ludzi z zewnątrz, niż samych studentów, skoro imprezy są codzienne, to po co się wyprowadzać?

Przejawy uniwersyteckie

Politechnika Gdańska cechuje się tym, że lubi pieniądze. Jak je dostaje? Bardzo prosto:

  • Przyjmuje bardzo dużo studentów. Jest to sposób do nie dawna najlepiej opłacany, teraz skarb państwa ostawił na oszczędność.
  • Pokazuje statystyki, ile osób wyrzucili (jeśli płacili za przyjętych na pierwszy rok z góry za cały rok, to po co trzymać ich dłużej, niż jeden semestr?) i straszyli, żeby się uczyć.
  • Podnieśli próg punktów, aby każdy mógł zdać na drugi semestr, bo dopiero od drugiego teraz im płacą.
  • Jeśli ktoś dorobi się długu w semestrze powyżej drugiego lub powtarzać musi przedmiot po raz drugi. – płaci gigantyczne kwoty powyżej 6 zł za godzinę powtarzaną, nawet do 1500 za powtórkę jednego przedmiotu...

Fakty dla całej Polibudy

  • Nikt nie wie, jak posłużyć się stroną Biblioteki.
  • Można dostać wszystko szybciej, łatwiej i przyjemniej zadając się z kimś z Samorządu.
  • Z wykładowcą się nie dyskutuje, bo nawet jeśli się wygra jeden raz, to przegra się pięć i nie zda przedmiotu.
  • Fizyków na PG wybierają z pośród najbardziej ostrych i czepiających się.
  • Egzamin z matematyki to rzecz, którą myślisz, że spokojnie zdasz, a który płata największe figle.
  • Im bardziej skomplikowana nazwa na prosty przedmiot (typu matematyka), tym bardziej skomplikowane są egzaminy.
  • Znane są przypadki napadów szału u studentów: napad z siekierą na wykładowce lub próby skoków z dachu... Stąd wynosi się stereotyp: student polibudy-samobójca.
  • Wszyscy studenci i studentki polibudy to jednak mądrzy ludzie, którzy czuwają nad swoją przyszłością, jednak w teraźniejszości bawią się nocami, chleją do upadłego, a w przerwach uczą się na najlepszej uczelni w Trójmieście...

Przypisy

  1. Skróty w nawiasach odzwierciedlają slang młodzieży akademickiej. (Byłeś na OJO? lub Nie! Nie zdążyłem na zajęcia na ETI!)