Papa Roach: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Wycofano ostatnie edycje autorstwa Dronerczyk; przywrócono ostatnią wersję autorstwa Dreńkalo Taras.)
Znacznik: rewert
 
(Nie pokazano 40 wersji utworzonych przez 24 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
[[Plik:Papa roach2.jpeg|250px|thumb|Black metalowy zespół Tata Karaluch]]
{{redakcja}}
'''Papa Roach''' ([[Język polski|pol.]] '''Tata Karaluch''') – amerykański band grający [[black metal]]<ref>Jak 99% artystów pochodzenia amerykańskiego</ref>. Czysta amatorka<ref>Również jak 99% artystów pochodzenia amerykańskiego</ref>.
'''Papa Roach''' - zespół muzyczny grający kinder hardcore


== Skład ==
== Skład zespołu ==
[[Plik:Papa mobile.png|250px|thumb|Słynny Tourbus zespołu Papa Roach]]
*Jacoby Da Kota Shaddix - wokalista; uwielbia imprezki z robalami i jak mówi jego drugie imie kocha sprzedawać koty na bazarze
* '''Jacoby Dakota Shaddix''' (w skr. '''Coby Dick''') – urodzony wokalista, który drze ryja na każdym kroku<ref>Nawet jeśli tego nie robi, ma nawyk rozwierania paszczy na każdym kroku</ref>. Początkowo chciał grać na basie, ale złamał paznokcia i mu przeszło. Tak też dostał stanowisko śpiewaka, a raczej wyjącego kojota. Coby kocha ból. Podczas gdy nie jest zajęty robieniem sobie bolesnego tatuażu, siedzi w hotelowym pokoju i tnie się tępą łyżką. Nigdzie nie rusza się bez swojego loffcianego żelu do kudłów i eyelinera. Ma [[ADHD]].
*Tobin Esperance - [[gitara basowa]]; to nazwisko mówi wszystko - on ogląda Taniec z Gwiazdami
* '''Jerry Horton''' – jego głównym zajęciem jest publikowanie swoich przemyśleń i żartów, tak śmiesznych, że koń by się uśmiał, na [[Twitter]]ze oraz robienie sobie sweet fotek na [[facebook|fb]], które podpisuje „kaptjon dis”. Poza tym gra na gitarze (całkiem nieźle mu to idzie, prawie jak zawodowiec). Interesuje się średniowiecznymi pojazdami.
*Jerry Horton- prócz bycia gitarzystą zajmuje się także aktorstwem. Zagrał tytułową rolę w Tomie i Jerrym
* '''Tobin Esperance''' – z pochodzenia afroamerykanin. Chciał się upodobnić do Michaela Jecksona i zostać [[białas]]em, ale nie do końca mu to wyszło. Jego ulubioną rzeczą jest lokówka. Kocha ptaki, a już w szczególności pingwiny. Ma kolekcję butów większą od [[Britney Spears]]. Chodzą plotki, że potrafi grać na gitarze. Basowej(!). Z reguły spokojne stworzenie, ale gdy wtargnie na scenę – prawdziwy krejzol. Miota się ze swoim [[banjo]] wykonując arcytrudne zagrywki (A, E, C). Kiedy Shaddix da mu znak kwiczy do mikrofonu jakby świnię zarzynali. Od czasu gdy założył Twittera, słuch o nim zaginął.
*Tony Palemko - perkusista; jak wskazuje nazwisko uwielbia drinki z palemką
* '''Tony Palermo''' – garotłuk, zastąpił starego po tym jak grubaska wywalili na zbity ryj. Uwielbia chińszczyznę. Czasami lubi pograć na perkusji, ale pod warunkiem że ma na sobie ulubioną parę slipek. W młodości uwielbiał oglądać Tarzana. Interesuje się modą lat 60.
* '''Dave Buckner''' – odszedł od zespołu gdyż stwierdził, iż praca w ciągłym stresie sprzyja tyciu, dlatego postanowił przejść na dietę, co było jednoznaczne z opuszczeniem bendu. Niestety dieta nie przyniosła skutków. Nie licząc tych złych. Padło mu na mózg i postanowił tak dla jaj pozwać zespół do sądu<ref>To pewnie niedobór wapnia</ref>. Wszystko to przyniosło jeszcze więcej marnych skutków, i z tego całego stresu przytył drugie tyle.


== Historia ==
== Powstanie zespołu ==
Zespół powstał z inicjatywy Coby’ego i Dave’a<ref>Tego grubasa, którego potem zastąpił Palermo</ref>. Na początku mieli na celu zarobić trochę hajsu, bo Dickowi nie odpowiadało stanowisko na zmywaku, jednak potem nastąpił nagły zwrot akcji. W 2000 r. mieli już tak dużo forsy, że zaczęli pisać piosenki o tym, jakie to złe, że świat opera się na chciwości, oraz że pieniądze są rzeczą zbyteczną. Każdy kto śmie się nazywać fanem rocka i metalu, miałby przerąbane, gdyby w obecności swoich [[emo]] kolegów powiedział, że nie zna utworu „Last Resort”. „Wstrętny dzieciak, nie znający klasyka gatunku”. Mimo tego, iż członkowie zespołu są kompletnymi beztalenciami, zyskali sławę na całym świecie. 5.767.021 lajków na fb robi swoje.
Początki zespołu zapoczątkowało pewne wydarzenie. Wokalista, a jednocześnie założyciel zespołu Jacoby Da Kota Shaddix szedł sobie ulicą i zobaczył karalucha. Jego reakcją był krzyk: ''Aaaaaaa Karaluuuuch'', ucieczka i wdrapanie się na drzewo. Wtedy wokalista miał lśnienie. Zrozumiał jak wiele zawdzięcza temu owadowi. Przecież nauczył się drzeć mordę i włazić na drzewo!!!!!!! Postanowił założyć zespół i nazwać go na jego cześć ''Roach''. Aczkolwiek wiemy, że w tamtych czasach trendi były nazwy dwuwyrazowe, więc Shaddix postanowił dodać jeszcze imię swojego idola i mentora (to właśnie na jego twórczości Papa Roach opiera swoje utwory) - Papa Smerfa. Tak już powstała nazwa zespołu, czyli Papa Roach. Pozostało jeszcze zebrać skład. Jacoby założył zespół ze swoim kumplem z chóru kościelnego - Davidem Bucknerem. Potem doszli Jerry Horton i Will James. Jednak stała się tragedia. Willa porwali kosmici i karaluszki musieli poszukać nowego basistę. Został nim Tobin Esperance. Jacoby napisał piosenkę o tych cudownych owadach jakimi są karaluchy, a nazywa się ona Between Angels and Insects (Całuj me lico karaczanku).


== Dyskografia ==
== Nazwa zespołu ==
Pradziadek kuzynki od strony babci, córki pradziadka kuzyna od strony dziadka ojca ojca Coby’ego nosił nazwisko Rotach, co sprzyjało możliwości przekształcenia tego w łatwy sposób w drugi człon nazwy zespołu – Roach. A żeby karaluch nie czuł się samotny, postanowili postawić przed niego wyraz Papa. Uważali to za śmieszne i nie myśleli, że kiedykolwiek będą znani poza obszarem ich parafii. Zdecydowali się jednak pozostać przy tej jakże inteligentnej i niosącej ważny przekaz nazwie, bo to tak głupio trochę zmieniać nazwę zespołu.
*Oldfriendsfromyoungyears (1997)
*Infest (2000) (Prowadzę po pijaku)
*Lovehatetragedy (2002)
*Gettingawaywithmurder (2004) (Nie ma to jak poranne harakiri)
*Theparamoursessions (2006) - chłopaki szpanują, że nie byle gdzie nagrywali płytę
*Metamorphonis, czyli jak zostałem [[emo]] (daty nawet sam zespół nie zna)


== Dyskografia wraz z opisem „etapów” zespołu ==
[[Plik:Kostium.JPG|250px|thumb|Strój, w którym Jacoby śpiewał podczas pierwszego koncertu. Franz Kafka wymięka]]
* '''Old Friends From Young Years''' – wydany w 1997 roku. Brak informacji na temat krążka, gdyż jeszcze nikt na tym świecie nie posunął się tak daleko, by przesłuchać tych wszystkich jęków-stęków.
* '''Infest''' (to z robakiem na okładce) – sprzedany w nakładzie 10 000 000 000 sztuk<ref>To przechodzi ludzkie pojęcie!</ref>. Krążek przepełniony bólem, nienawiścią i obwinianiem się. Idealny na samotnie spędzane wieczory z żyletką w ręku, która dołączona jest do płyty. W niektórych utworach można zauważyć śladowe ilości jęków i stęków. Tematem przewodnim jest spierdolone życie Shaddixa przez jego ojca, który odszedł od matki.
* '''LoveHateTragedia''' (to z gołym bachorem na okładce) – Coby robi pierwsze kroki w stronę normalnego wyglądu. Niestety farbowanie włosów nie wyszło i zamiast czerwonych<ref>Coby bardzo lubi słuchać Ich Troje</ref> miał żółte włosy. Utwory trochę mniej agresywne, choć Jacoby nabrał już trochę wprawy i zamiast jęków-stęków można usłyszeć wycie kojota<ref>Jest coraz bliżej celu</ref>. Shaddix narzeka na życie, które nie jest fair, czuje się niekochany i inne takie bzdety.
* '''Getting Away With Murder''' – wielka zmiana! Coby zrozumiał że darcie ryja nikomu się nie podoba, więc postanowił spróbować swoich sił w śpiewaniu, chociaż jakaś tam namiastka z wycia została. Lider zmienił również stylówe. Zapuścił trochę kłaki i zaczął używać eyelinera żeby wyglądać bardziej [[emo]]. A żeby to jeszcze bardziej podkreślić, pociął się butelką po tanim piwie, po czym zostały mu blizny. Mając okazję napisał o tym piosenkę (Scars). Blizny jednak wkrótce zaczęły mu przeszkadzać, więc wytatuował sobie całe ręce. Pod wpływem dragów udało mu się napisać kilka sensownych piosenek. Zespół zauważył spadek liczby fanów, dlatego zaprzestali dołączania żyletek do płyt (nie na długo).
* '''The Paramour Session''' – nic ciekawego, poza teledyskiem stworzonym przez jakiegoś zapalonego fana. Łagodny klimat, nutka melancholii, miłe dla ucha dźwięki<ref>Dla ucha prostackiego wieśniaka słuchającego co najwyżej Adama Lamberta</ref>.
* '''Metamorphosis''' – najlepszy, najbardziej metalowy a zarazem życiowy album zespołu<ref>Nie licząc Infest, LoveHateTragedy, Getting Away With Murder, The Paramour Session</ref>. Zawarte uczucia i przeżycia lidera sprawiają, że wróciłoby się do tych samotnych wieczorów z żyletką w ręku. Sprzyjają temu bardzo skoczne melodie, które bez problemu wprawiłyby żyletkę w ruch wahadłowy. Wreszcie grubasa, który nie potrafił rozróżnić bębna od talerza zastąpił zawodowiec. Dzięki temu album zyskał całkiem dobre opinie i dało się go słuchać bez żadnych urazów psychicznych.
* '''Time For Annihilation''' – tytuł krążka ujawnia tajne zamiary chłopaków. Pewnie nie spodobał im się zakaz sprzedaży płyt z dołączoną żyletką, ze względu na wzrost liczby zgonów wśród amerykańskich nastolatków wydany przez [[Barack Obama|Baracka Obame]]. Totalna komercja. Jakieś marne utwory z poprzednich płyt zagrane na żywo i parę totalnie odjechanych nowych kawałków typu disco. Możliwość skupienia się na muzyce zakłóca nowy, odjechany imidż Coby’ ego.
* '''The Connection''' – chłopaki podążają za trendami, dlatego zdecydowali się na więcej elektroniki w muzyce. Zmienił się nieco style zespołu. Jacoby wrócił do żółtych włosów, a reszta bandy się trochę przystrzygła, żeby nie wyglądali na zacofanych (pozory mogą mylić). Kolejna płyta przepełniona bólem i załamaniem. Coby pokłócił się z tą jędzą, którą nazywa żoną, jednak po chwili nastąpił nagły zwrot akcji. Kelly zachodzi w ciążę i wszystko kończy się szczęśliwie. Płyta nie sprzedała się dobrze, bo teraz wszystkie dzieci ściągają muzę z neta za free, dlatego chłopaki, żeby nie zbankrutować, postanowili urządzać sobie spotkania VIP z fanami. Tak – teraz niewierni fani, którzy nielegalnie ściągają muzę za free, muszą zapłacić, żeby zobaczyć swoich idoli.


== Fani ==
* Każdy fan <u>musi</u> umieć posługiwać się językiem angielskim<ref>Bo jak ma rozumieć, co gadają na live czacie i jak mają odpowiadać na posty zespołu na fb (bardzo ważne pytania kierowane do fanów), wykluczając pomoc google tłumacza, bo każdy Amerykanin stwierdziłby że to język przodków z Afriki</ref>.
* Każdy fan <u>musi</u> posiadać co najmniej jeden tatuaż mając do wyboru: logo zespołu, tytuł piosenki, cytat z piosenki, wizerunek wokalisty, autograf wokalisty, krakniętą czaszkę<ref>Taką jaką ma Shaddix na lewej dłoni</ref> lub karalucha.
* Każdy fan <u>musi</u> nosić jakieś blizny.
* Każdy fan <u>musi</u> znać na pamięć teksty wszystkich piosenek.
* Każdy fan <u>musi</u> mieć w posiadaniu: plakat PRoach, koszulkę PRoach oraz fotkę z PRoach<ref>Jeśli nigdy nie miał okazji się z nimi spotkać, może być przerobiona w [[Microsoft Paint|Paincie]]</ref>.
* Każdy fan musi być posiadaczem konta na fb, twitterze, instagramie, paparoach.com oraz paparoach.pl
* Każdy fan <u>musi</u> znać odpowiedzi na retoryczne pytania Jerry'ego.
* Każdy fan <u>musi</u> słuchać również zespołów: [[Korn]], [[Deftones]], [[Faith No More]], [[Red Hot Chili Peppers]], [[Kiss]] i [[Skillet]].


== Teledyski ==
== Kilka znanych piosenek ==
* '''Last Resort''' – utwór, który pozwolił zespołowi na sławę poza ich parafią. Coby śpiewa o tym że chce się zabić i narzeka na swoje beznadziejne życie. W teledysku zespół gra na scenie wokół której zgromadzeni są mhroczni fani. Tobin miota się po całej scenie, Coby tak samo, przy czym wykonuje dziwne gestykulacje, jakby miał ADHD.
*'''Last Resort''' - praktycznie nikt nie wie, o co tam chodzi. Shaddix stroi jakieś debilne miny i chyba mu się wydaje, że robi [[hip-hop]]. Klip opowiada o tym, jak to Papa Roach jest fajny i kul, bo ma wielu fanów, którzy podczas teledysku gwałcą Shaddixa. Chociaż w tym czasie nikt nawet nie znał PR, ale to szczegół.
* '''Scars''' – Coby się pociął po czym zostały mu liczne blizny. Ma pretensje do swojej niuni, że się opiła, a on nie może jej pomóc, chociaż tak bardzo by chciał. W teledysku to samo. Pod koniec laska tak się wkurwiła że spaliła mu chatę.
*'''Broken Home''' - tu jest mowa jedynie o tym, jak to nikt Jacobiego nie koffa, jaki to on biedny i w ogóle. Widzimy jaki to jest [[emo]],o czym świadczą mhrocznie pomalowane pazurki.
* '''Hollywood Whore''' – piosenka o Hollywoodzkiej [[prostytutka|dziwce]]. Obejrzenie teledysku grozi trwałym urazem psychicznym. Coby robi dziwaczne miny, jakby miał ADHD<ref>Chyba się powtarzam</ref>. Pod koniec teledysku Barbie Girl z brudem pod paznokciami i krzywymi nogami eksploduje krwią, która leci prosto na zespół.
*'''Between Angels and Insects''', czyli ''Całuj me lico karaczanku''. Jak wcześniej zostało wspomniane, piosenka jest złożona w hołdzie karaluchom - przeklętym owadom, przez które powstał ten imoł zespół.

*'''She loves me not''' - No akurat panienka rzuciła Jacobiego (ciekawe czemu?) i musiał się wypłakać jak to na [[emo]] przystało. Oglądając teledysk możemy przypuszczać, że rzuciła go na wesołym miasteczku, bo Jacoby zapewnił jej takie atrakcje, że się bidulka porzygała.
{{Przypisy}}
*'''Time and Time Again''' - Są 2 wersje tego jakże genialnego klipu. Jedna opowiada, jak to nikt nie chciał dać chłopcom miejscówy na koncert, to musieli grać na moście, a w drugiej chcieli się wylansować, że posiadają nadzwyczajną umiejętność, jaką jest prowadzenie auta. Kto im kurwa dał prawko?!
*'''Getting away with murder''' - Widać, że chłopaki są tam po paru browcach, bo chwilowo wyglądają jakby dostali orgazmu. Powodem tego jest zapewne zabawianie się dwóch dziewczyn. Wyszło na jaw, że PR podniecają wyskoki homoseksualne.
*'''Scars''' - Znowu jakaś nudna miłosna historyjka. Najpierw nasz wokalista obmacuje jakąś lalunię, potem się pokłócili, ona zaczęła się do niego kleić, ale on jej nie chciał, potem na odwrót i znów na odwrót i tak na odwrót odwrotów, że nikt tego nie łapie, aż ona spaliła mu chatę.
*'''...To Be Loved''' - Rewolucja! Jak to dawniej wyli, jak to nikt ich nie loffcia, teraz pokazują, że wszyscy ich uwielbiają. Znów mamy motyw erotyczny, jak to [[lachon]] lachona na smyczy prowadzi. Brawo chłopcy! Utwierdzacie mnie w przekonaniu z GAWM.
*'''Forever''' - i znów pipczenie o miłości.
*'''Hollywood whore''' - chłopcom zaczęto zarzucać, że nie są [[tró]], więc postanowili zaśpiewać, że wcale nie lecą na dziwki (co udowodnił właśnie klip ''...To be loved'' ) i ogólnie, że są wery [[tró]]


[[Kategoria:Amerykańskie zespoły]]
[[Kategoria:Amerykańskie zespoły]]
[[Kategoria:Zespoły numetalowe]]

Aktualna wersja na dzień 12:19, 3 lut 2024

Black metalowy zespół Tata Karaluch

Papa Roach (pol. Tata Karaluch) – amerykański band grający black metal[1]. Czysta amatorka[2].

Skład zespołu[edytuj • edytuj kod]

Słynny Tourbus zespołu Papa Roach
  • Jacoby Dakota Shaddix (w skr. Coby Dick) – urodzony wokalista, który drze ryja na każdym kroku[3]. Początkowo chciał grać na basie, ale złamał paznokcia i mu przeszło. Tak też dostał stanowisko śpiewaka, a raczej wyjącego kojota. Coby kocha ból. Podczas gdy nie jest zajęty robieniem sobie bolesnego tatuażu, siedzi w hotelowym pokoju i tnie się tępą łyżką. Nigdzie nie rusza się bez swojego loffcianego żelu do kudłów i eyelinera. Ma ADHD.
  • Jerry Horton – jego głównym zajęciem jest publikowanie swoich przemyśleń i żartów, tak śmiesznych, że koń by się uśmiał, na Twitterze oraz robienie sobie sweet fotek na fb, które podpisuje „kaptjon dis”. Poza tym gra na gitarze (całkiem nieźle mu to idzie, prawie jak zawodowiec). Interesuje się średniowiecznymi pojazdami.
  • Tobin Esperance – z pochodzenia afroamerykanin. Chciał się upodobnić do Michaela Jecksona i zostać białasem, ale nie do końca mu to wyszło. Jego ulubioną rzeczą jest lokówka. Kocha ptaki, a już w szczególności pingwiny. Ma kolekcję butów większą od Britney Spears. Chodzą plotki, że potrafi grać na gitarze. Basowej(!). Z reguły spokojne stworzenie, ale gdy wtargnie na scenę – prawdziwy krejzol. Miota się ze swoim banjo wykonując arcytrudne zagrywki (A, E, C). Kiedy Shaddix da mu znak kwiczy do mikrofonu jakby świnię zarzynali. Od czasu gdy założył Twittera, słuch o nim zaginął.
  • Tony Palermo – garotłuk, zastąpił starego po tym jak grubaska wywalili na zbity ryj. Uwielbia chińszczyznę. Czasami lubi pograć na perkusji, ale pod warunkiem że ma na sobie ulubioną parę slipek. W młodości uwielbiał oglądać Tarzana. Interesuje się modą lat 60.
  • Dave Buckner – odszedł od zespołu gdyż stwierdził, iż praca w ciągłym stresie sprzyja tyciu, dlatego postanowił przejść na dietę, co było jednoznaczne z opuszczeniem bendu. Niestety dieta nie przyniosła skutków. Nie licząc tych złych. Padło mu na mózg i postanowił tak dla jaj pozwać zespół do sądu[4]. Wszystko to przyniosło jeszcze więcej marnych skutków, i z tego całego stresu przytył drugie tyle.

Powstanie zespołu[edytuj • edytuj kod]

Zespół powstał z inicjatywy Coby’ego i Dave’a[5]. Na początku mieli na celu zarobić trochę hajsu, bo Dickowi nie odpowiadało stanowisko na zmywaku, jednak potem nastąpił nagły zwrot akcji. W 2000 r. mieli już tak dużo forsy, że zaczęli pisać piosenki o tym, jakie to złe, że świat opera się na chciwości, oraz że pieniądze są rzeczą zbyteczną. Każdy kto śmie się nazywać fanem rocka i metalu, miałby przerąbane, gdyby w obecności swoich emo kolegów powiedział, że nie zna utworu „Last Resort”. „Wstrętny dzieciak, nie znający klasyka gatunku”. Mimo tego, iż członkowie zespołu są kompletnymi beztalenciami, zyskali sławę na całym świecie. 5.767.021 lajków na fb robi swoje.

Nazwa zespołu[edytuj • edytuj kod]

Pradziadek kuzynki od strony babci, córki pradziadka kuzyna od strony dziadka ojca ojca Coby’ego nosił nazwisko Rotach, co sprzyjało możliwości przekształcenia tego w łatwy sposób w drugi człon nazwy zespołu – Roach. A żeby karaluch nie czuł się samotny, postanowili postawić przed niego wyraz Papa. Uważali to za śmieszne i nie myśleli, że kiedykolwiek będą znani poza obszarem ich parafii. Zdecydowali się jednak pozostać przy tej jakże inteligentnej i niosącej ważny przekaz nazwie, bo to tak głupio trochę zmieniać nazwę zespołu.

Dyskografia wraz z opisem „etapów” zespołu[edytuj • edytuj kod]

Strój, w którym Jacoby śpiewał podczas pierwszego koncertu. Franz Kafka wymięka
  • Old Friends From Young Years – wydany w 1997 roku. Brak informacji na temat krążka, gdyż jeszcze nikt na tym świecie nie posunął się tak daleko, by przesłuchać tych wszystkich jęków-stęków.
  • Infest (to z robakiem na okładce) – sprzedany w nakładzie 10 000 000 000 sztuk[6]. Krążek przepełniony bólem, nienawiścią i obwinianiem się. Idealny na samotnie spędzane wieczory z żyletką w ręku, która dołączona jest do płyty. W niektórych utworach można zauważyć śladowe ilości jęków i stęków. Tematem przewodnim jest spierdolone życie Shaddixa przez jego ojca, który odszedł od matki.
  • LoveHateTragedia (to z gołym bachorem na okładce) – Coby robi pierwsze kroki w stronę normalnego wyglądu. Niestety farbowanie włosów nie wyszło i zamiast czerwonych[7] miał żółte włosy. Utwory trochę mniej agresywne, choć Jacoby nabrał już trochę wprawy i zamiast jęków-stęków można usłyszeć wycie kojota[8]. Shaddix narzeka na życie, które nie jest fair, czuje się niekochany i inne takie bzdety.
  • Getting Away With Murder – wielka zmiana! Coby zrozumiał że darcie ryja nikomu się nie podoba, więc postanowił spróbować swoich sił w śpiewaniu, chociaż jakaś tam namiastka z wycia została. Lider zmienił również stylówe. Zapuścił trochę kłaki i zaczął używać eyelinera żeby wyglądać bardziej emo. A żeby to jeszcze bardziej podkreślić, pociął się butelką po tanim piwie, po czym zostały mu blizny. Mając okazję napisał o tym piosenkę (Scars). Blizny jednak wkrótce zaczęły mu przeszkadzać, więc wytatuował sobie całe ręce. Pod wpływem dragów udało mu się napisać kilka sensownych piosenek. Zespół zauważył spadek liczby fanów, dlatego zaprzestali dołączania żyletek do płyt (nie na długo).
  • The Paramour Session – nic ciekawego, poza teledyskiem stworzonym przez jakiegoś zapalonego fana. Łagodny klimat, nutka melancholii, miłe dla ucha dźwięki[9].
  • Metamorphosis – najlepszy, najbardziej metalowy a zarazem życiowy album zespołu[10]. Zawarte uczucia i przeżycia lidera sprawiają, że wróciłoby się do tych samotnych wieczorów z żyletką w ręku. Sprzyjają temu bardzo skoczne melodie, które bez problemu wprawiłyby żyletkę w ruch wahadłowy. Wreszcie grubasa, który nie potrafił rozróżnić bębna od talerza zastąpił zawodowiec. Dzięki temu album zyskał całkiem dobre opinie i dało się go słuchać bez żadnych urazów psychicznych.
  • Time For Annihilation – tytuł krążka ujawnia tajne zamiary chłopaków. Pewnie nie spodobał im się zakaz sprzedaży płyt z dołączoną żyletką, ze względu na wzrost liczby zgonów wśród amerykańskich nastolatków wydany przez Baracka Obame. Totalna komercja. Jakieś marne utwory z poprzednich płyt zagrane na żywo i parę totalnie odjechanych nowych kawałków typu disco. Możliwość skupienia się na muzyce zakłóca nowy, odjechany imidż Coby’ ego.
  • The Connection – chłopaki podążają za trendami, dlatego zdecydowali się na więcej elektroniki w muzyce. Zmienił się nieco style zespołu. Jacoby wrócił do żółtych włosów, a reszta bandy się trochę przystrzygła, żeby nie wyglądali na zacofanych (pozory mogą mylić). Kolejna płyta przepełniona bólem i załamaniem. Coby pokłócił się z tą jędzą, którą nazywa żoną, jednak po chwili nastąpił nagły zwrot akcji. Kelly zachodzi w ciążę i wszystko kończy się szczęśliwie. Płyta nie sprzedała się dobrze, bo teraz wszystkie dzieci ściągają muzę z neta za free, dlatego chłopaki, żeby nie zbankrutować, postanowili urządzać sobie spotkania VIP z fanami. Tak – teraz niewierni fani, którzy nielegalnie ściągają muzę za free, muszą zapłacić, żeby zobaczyć swoich idoli.

Fani[edytuj • edytuj kod]

  • Każdy fan musi umieć posługiwać się językiem angielskim[11].
  • Każdy fan musi posiadać co najmniej jeden tatuaż mając do wyboru: logo zespołu, tytuł piosenki, cytat z piosenki, wizerunek wokalisty, autograf wokalisty, krakniętą czaszkę[12] lub karalucha.
  • Każdy fan musi nosić jakieś blizny.
  • Każdy fan musi znać na pamięć teksty wszystkich piosenek.
  • Każdy fan musi mieć w posiadaniu: plakat PRoach, koszulkę PRoach oraz fotkę z PRoach[13].
  • Każdy fan musi być posiadaczem konta na fb, twitterze, instagramie, paparoach.com oraz paparoach.pl
  • Każdy fan musi znać odpowiedzi na retoryczne pytania Jerry'ego.
  • Każdy fan musi słuchać również zespołów: Korn, Deftones, Faith No More, Red Hot Chili Peppers, Kiss i Skillet.

Kilka znanych piosenek[edytuj • edytuj kod]

  • Last Resort – utwór, który pozwolił zespołowi na sławę poza ich parafią. Coby śpiewa o tym że chce się zabić i narzeka na swoje beznadziejne życie. W teledysku zespół gra na scenie wokół której zgromadzeni są mhroczni fani. Tobin miota się po całej scenie, Coby tak samo, przy czym wykonuje dziwne gestykulacje, jakby miał ADHD.
  • Scars – Coby się pociął po czym zostały mu liczne blizny. Ma pretensje do swojej niuni, że się opiła, a on nie może jej pomóc, chociaż tak bardzo by chciał. W teledysku to samo. Pod koniec laska tak się wkurwiła że spaliła mu chatę.
  • Hollywood Whore – piosenka o Hollywoodzkiej dziwce. Obejrzenie teledysku grozi trwałym urazem psychicznym. Coby robi dziwaczne miny, jakby miał ADHD[14]. Pod koniec teledysku Barbie Girl z brudem pod paznokciami i krzywymi nogami eksploduje krwią, która leci prosto na zespół.

Przypisy

  1. Jak 99% artystów pochodzenia amerykańskiego
  2. Również jak 99% artystów pochodzenia amerykańskiego
  3. Nawet jeśli tego nie robi, ma nawyk rozwierania paszczy na każdym kroku
  4. To pewnie niedobór wapnia
  5. Tego grubasa, którego potem zastąpił Palermo
  6. To przechodzi ludzkie pojęcie!
  7. Coby bardzo lubi słuchać Ich Troje
  8. Jest coraz bliżej celu
  9. Dla ucha prostackiego wieśniaka słuchającego co najwyżej Adama Lamberta
  10. Nie licząc Infest, LoveHateTragedy, Getting Away With Murder, The Paramour Session
  11. Bo jak ma rozumieć, co gadają na live czacie i jak mają odpowiadać na posty zespołu na fb (bardzo ważne pytania kierowane do fanów), wykluczając pomoc google tłumacza, bo każdy Amerykanin stwierdziłby że to język przodków z Afriki
  12. Taką jaką ma Shaddix na lewej dłoni
  13. Jeśli nigdy nie miał okazji się z nimi spotkać, może być przerobiona w Paincie
  14. Chyba się powtarzam