Robert Makłowicz: Różnice pomiędzy wersjami
M |
M (Strve Irwin/Animal planet) |
||
Linia 5: | Linia 5: | ||
Pasjami uwielbia gotować przed [[kamera|kamerą]] i używać kwiecistego [[język]]a. Gdy akurat nie gotuje, niszczy na piśmie restauracje i [[bar]]y. |
Pasjami uwielbia gotować przed [[kamera|kamerą]] i używać kwiecistego [[język]]a. Gdy akurat nie gotuje, niszczy na piśmie restauracje i [[bar]]y. |
||
Prawdopodobnie nie istnieje na ziemi taka forma życia, której nie zagraża ''usmażenie/ugotowanie/uduszenie/zamarynowanie'' przez ''Sir Robina''. W przypadku wykrycia śladów życia na [[Mars]]ie, ''McWowitch'' poleci tam z pierwszą ekspedycją, żeby od razu to ugotować, a przy okazji opowiedzieć parę naprędce wymyślonych anegdot. [[Steve |
Prawdopodobnie nie istnieje na ziemi taka forma życia, której nie zagraża ''usmażenie/ugotowanie/uduszenie/zamarynowanie'' przez ''Sir Robina''. W przypadku wykrycia śladów życia na [[Mars]]ie, ''McWowitch'' poleci tam z pierwszą ekspedycją, żeby od razu to ugotować, a przy okazji opowiedzieć parę naprędce wymyślonych anegdot. [[Steve Irwin]] z [[Animal Planet]] mówi, że ''[[Robert]]'' potrafi ugotować nawet to, czego on boi się wziąść do ręki. |
||
Życiowym osiągnięciem ''McWowitch'a'' jest wspomniany już program ''[[Podróże kulinarne Roberta Makłowicza]]''. W programie tym ''Sir Robin'' jeździ po całym [[świat|świecie]] ze swoją wierną kuchenką gazową i gotuje wszystko co mu tylko przyniosą. Swoimi wyrobami częstuje później przypadkowych [[tubylec|tubylców]], których opinii nigdy nie poznajemy, gdyż podejrzanie szybko znikają z kadru. |
Życiowym osiągnięciem ''McWowitch'a'' jest wspomniany już program ''[[Podróże kulinarne Roberta Makłowicza]]''. W programie tym ''Sir Robin'' jeździ po całym [[świat|świecie]] ze swoją wierną kuchenką gazową i gotuje wszystko co mu tylko przyniosą. Swoimi wyrobami częstuje później przypadkowych [[tubylec|tubylców]], których opinii nigdy nie poznajemy, gdyż podejrzanie szybko znikają z kadru. |
Wersja z 13:53, 28 lis 2006
Robert Makłowicz (Właściwie Sir Robin McWowitch) – członek starego szkockiego rodu McWowitch'ów, chwilowo na emigracji w Krakowie. (BTW wiele znaczącym jest fakt, iż szkocka rodzina wyemigrowała właśnie do Krakowa; czyżby zbieżność charakterów?)
Urodził się 12 sierpnia 1963 w Krakowie, czyli dość dawno temu, i od razu przyrządził sobie pyszną kaszkę mannę z malinami i whisky. Był to zarazem pierwszy odcinek Podróży Kulinarnych...
Pasjami uwielbia gotować przed kamerą i używać kwiecistego języka. Gdy akurat nie gotuje, niszczy na piśmie restauracje i bary.
Prawdopodobnie nie istnieje na ziemi taka forma życia, której nie zagraża usmażenie/ugotowanie/uduszenie/zamarynowanie przez Sir Robina. W przypadku wykrycia śladów życia na Marsie, McWowitch poleci tam z pierwszą ekspedycją, żeby od razu to ugotować, a przy okazji opowiedzieć parę naprędce wymyślonych anegdot. Steve Irwin z Animal Planet mówi, że Robert potrafi ugotować nawet to, czego on boi się wziąść do ręki.
Życiowym osiągnięciem McWowitch'a jest wspomniany już program Podróże kulinarne Roberta Makłowicza. W programie tym Sir Robin jeździ po całym świecie ze swoją wierną kuchenką gazową i gotuje wszystko co mu tylko przyniosą. Swoimi wyrobami częstuje później przypadkowych tubylców, których opinii nigdy nie poznajemy, gdyż podejrzanie szybko znikają z kadru.
Ważną osobą w życiu Sir Robina jest Niejaki Bikont, który pomaga mu w zbożnym dziele pisemnego niszczenia przybytków gastronomicznych.