Pol’and’Rock Festival: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Linia 14: Linia 14:


==Legenda woodstocku ==
==Legenda woodstocku ==
Legenda głosi że podobno kiedyś, ktoś pojechał na woodstock tylko dla muzyki(a nie dal alkoholu). Druga legenda mówi iż ktoś kto tam pojechał podobno nie zezgonował
Legenda głosi że podobno kiedyś, ktoś pojechał na woodstock tylko dla muzyki(a nie dla alkoholu lub trawy). Druga legenda mówi iż ktoś kto tam pojechał podobno nie zezgonował


<br clear="all">
<br clear="all">

Wersja z 11:14, 26 lip 2012

Pokojowy Patrol upomina przystankowicza
Szczęśliwa woodstockowiczka, susząca się w upale
Plik:Woodstock 2008.jpg
Świetnie bawiący się fan muzyki rockowej. Tak, to ten po prawej, co leży.
NonNews
Zobacz w NonNews temat:

Przystanek Woodstock (ur. 15 lipca 1995) – cykliczna impreza składająca się z błota, piwa, Jurka Owsiaka, akwizytorów Wielkiej Orkiestry Świętojańskiej Przemocy oraz satanistów, kierowników dyskontów spożywczych Biedronka i zagubionych uczestników Przystanku Jezus, a organizowana z myślą o ludziach którzy parają się żebraniem. Do stałych elementów krajobrazu należą także wioska piwna, Patyczak, samochody terenowe fundacji Owsiaka wyglądające jak dywizjon FBI, Pan Witek i oflagowanie obozów (np. tutaj marihuana).

Scena

Scena, oprócz goszczenia zespołów, służy też do inicjowania hymnu Polski przez Jerzego, oraz do licznych ogłoszeń, w tym matrymonialnych (trzy dziewczyny w wieku 14, 15 i 16 lat czekają na chętnych...) i nawołujących do zwrotu zegarków.

Pole namiotowe

Na okupywanym przez woodstockowiczów polu namiotowym odbywa się właściwa część przystanku, w tym deklaracje o niemożności wypicia więcej i zapewnienia, że zaraz ruszymy się pod scenę. Przystanek tradycyjnie organizowany jest na bardzo wietrznych równinach, bo gdzie nie spojrzeć, tam falują namioty.

Walka

Na Przystanku Woodstock miał miejsce debiut w MMA Jurka Owsiaka. Przeciwnikiem był stragan z okularami. Owsiak zwyciężył w pierwszej rundzie przez KO.

Legenda woodstocku

Legenda głosi że podobno kiedyś, ktoś pojechał na woodstock tylko dla muzyki(a nie dla alkoholu lub trawy). Druga legenda mówi iż ktoś kto tam pojechał podobno nie zezgonował