Liczba zespolona: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (kat.)
Linia 7: Linia 7:
Przez wiele lat nie robiono z nimi nic ciekawego, a jedynie liczono. Dopiero w [[XIX wiek]]u [[student|studenci]] z [[Francja|Francji]] postanowili zorganizować małą [[impreza|imprezę]] pod pretekstem nierównej walki z liczbami zespolonymi. Domagali się ich usunięcia, uznając że są one ''w ogóle nie są przydatne'' i ''tak naprawdę nie istnieją''. Niestety ku udręce przyszłych [[matematyk|matematyków]] protest przegrali.
Przez wiele lat nie robiono z nimi nic ciekawego, a jedynie liczono. Dopiero w [[XIX wiek]]u [[student|studenci]] z [[Francja|Francji]] postanowili zorganizować małą [[impreza|imprezę]] pod pretekstem nierównej walki z liczbami zespolonymi. Domagali się ich usunięcia, uznając że są one ''w ogóle nie są przydatne'' i ''tak naprawdę nie istnieją''. Niestety ku udręce przyszłych [[matematyk|matematyków]] protest przegrali.


[[Kategoria:Matematyka]]
[[Kategoria:Liczby|Zespolona]]

Wersja z 15:20, 25 kwi 2007

Liczba zespolona - w matematyce liczba postaci a+bi, inaczej ABI. Czasem, dla zmylenia przeciwnika zapisywana jako (d, b) gdzie d (odwrócone "b") = a z wcześniejszego wzoru. Założyć przy tym trzeba, że , co oczywiście nie ma sensu na zdrowy rozsądek. Dlatego też i nazywana jest jednostką urojoną.Jedynym znanym zastosowaniem liczb zespolonych jest uproszczenie skali ocen w szkołach średnich na przykład zamiast 1 uczeń może powiedzieć że dostał 1+5i czyli tak zwaną szóstkę zespoloną którą można zapisać również jako 2+4i jednakże wartość większa jest zawsze urojona a nauczyciele nierozumiejący teorii nie zapisują jej w dziennikach. W celu usunięcia tej nieścisłości wprowadzono reformę oświaty i "nową maturę" .

Historia

Liczby zespolone wyznaczone zostały po raz pierwszy przez Pitagorasa, gdzie miało oznaczać długość pola kwadratu o boku -1. Pitagoras wynalazł ją, gdyż właśnie taki obszar przegrał w karty z kumplem Sofoklesem i musiał jakoś to wytłumaczyć żonie. Źródła nic nie mówią o tym, na ile wymówka ta była skuteczna.

Przez wiele lat nie robiono z nimi nic ciekawego, a jedynie liczono. Dopiero w XIX wieku studenci z Francji postanowili zorganizować małą imprezę pod pretekstem nierównej walki z liczbami zespolonymi. Domagali się ich usunięcia, uznając że są one w ogóle nie są przydatne i tak naprawdę nie istnieją. Niestety ku udręce przyszłych matematyków protest przegrali.