NonNews:Andrzej Lepper został wicepremierem: Różnice pomiędzy wersjami
(nowy) |
M (Zmiana linku ze strony przekierowującej Sejm na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej przy pomocy Popups) |
||
Linia 4: | Linia 4: | ||
'''[[Andrzej Lepper]] został [[wicepremier]]em, chociaż on już był, rządził i nakradł. Na ceremonii wręczenia teki wicepremiera (drugiej, bo pierwszą Żyd shandlował) Lepper był jakiś przyjebany, jakby ubił najgorszą muchę w kiblu w swoim życiu, a od ściskania prezydenta Lecha miał rychło oparszywieć.''' |
'''[[Andrzej Lepper]] został [[wicepremier]]em, chociaż on już był, rządził i nakradł. Na ceremonii wręczenia teki wicepremiera (drugiej, bo pierwszą Żyd shandlował) Lepper był jakiś przyjebany, jakby ubił najgorszą muchę w kiblu w swoim życiu, a od ściskania prezydenta Lecha miał rychło oparszywieć.''' |
||
Wstydliwa uroczystość godzenia [[Andrzej Lepper|warchoła]] z [[Jarosław Kaczyński|chamem]] odbyła się bez udziału mediów – zapewne dlatego, żeby niedługo zaprzeczyć, że w ogóle się odbyła, kiedy Lepper znów zacznie ciskać się po [[Sejm]]ie jak smród po gaciach. Lepper podpisał Kaczyńskiemu [[weksel]], aby była pewność, że jak Lepper wyjdzie z koalicji, to w worku po ziemniakach. |
Wstydliwa uroczystość godzenia [[Andrzej Lepper|warchoła]] z [[Jarosław Kaczyński|chamem]] odbyła się bez udziału mediów – zapewne dlatego, żeby niedługo zaprzeczyć, że w ogóle się odbyła, kiedy Lepper znów zacznie ciskać się po [[Sejm Rzeczypospolitej Polskiej|Sejm]]ie jak smród po gaciach. Lepper podpisał Kaczyńskiemu [[weksel]], aby była pewność, że jak Lepper wyjdzie z koalicji, to w worku po ziemniakach. |
||
Andrzej Warchoł nie zapewnił jednak koalicji większościowej i teraz ma ona równo 230 posłów, czyli o jednego za mało. W tej sytuacji w ruch albo pójdą weksle, albo Lepper zacznie wysypywać zboże z furmanek swoich byłych posłów i blokować im podjazdy do garaży. |
Andrzej Warchoł nie zapewnił jednak koalicji większościowej i teraz ma ona równo 230 posłów, czyli o jednego za mało. W tej sytuacji w ruch albo pójdą weksle, albo Lepper zacznie wysypywać zboże z furmanek swoich byłych posłów i blokować im podjazdy do garaży. |
Wersja z 19:55, 14 lis 2007
17 października 2006
Andrzej Lepper został wicepremierem, chociaż on już był, rządził i nakradł. Na ceremonii wręczenia teki wicepremiera (drugiej, bo pierwszą Żyd shandlował) Lepper był jakiś przyjebany, jakby ubił najgorszą muchę w kiblu w swoim życiu, a od ściskania prezydenta Lecha miał rychło oparszywieć.
Wstydliwa uroczystość godzenia warchoła z chamem odbyła się bez udziału mediów – zapewne dlatego, żeby niedługo zaprzeczyć, że w ogóle się odbyła, kiedy Lepper znów zacznie ciskać się po Sejmie jak smród po gaciach. Lepper podpisał Kaczyńskiemu weksel, aby była pewność, że jak Lepper wyjdzie z koalicji, to w worku po ziemniakach.
Andrzej Warchoł nie zapewnił jednak koalicji większościowej i teraz ma ona równo 230 posłów, czyli o jednego za mało. W tej sytuacji w ruch albo pójdą weksle, albo Lepper zacznie wysypywać zboże z furmanek swoich byłych posłów i blokować im podjazdy do garaży.
Już dzisiaj okaże się, ile jest wart nowy Minister Rolnictwa i jego sfora, bo dzisiejsze głosowanie nad rozwiązaniem parlamentu wprowadzi nowy termin: „dyscyplinę koalicyjną”, bo jeżeli ktokolwiek spóźni się na głosowanie, to będzie to najkrótsza koalicja w historii Leppera, Giertycha i Kaczyńskich, a i tak wiemy, że nie są długodystansowcami.
Źródło
- Lepper ponownie wicepremierem, Onet.pl, 17 października 2006.