Kazimierz Dolny: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Ujednoznacznienie linku z Wino na tanie wino przy pomocy Popups)
(od nowa + {{ok}})
Linia 1: Linia 1:
[[Grafika:Parking.jpg|right|thumb|Typowy parking]]
[[Grafika:Parking.jpg|right|thumb|right|200px|Na parkingi ciągną tłumy]]
'''Kazimierz Dolny''' – miasto nad [[Wisła|Wisłą]] w [[województwo lubelskie|woj. lubelskim]].


==Historia==
'''Kazimierz Dolny''' – miasto leżące nad [[Wisła|Wisłą]].
[[Grafika:Kazimierz Dolny 062.jpg|thumb|right|200px|Studnia, przy której biedna młodzież zaopatruje się w monotlenek diwodoru]]
Kazimierz Dolny powstał ok. XI wieku, dużo wcześniej niż niedaleki [[Lublin]], ale ok. XV wieku okazało się, że to traktowane z honorami miasto jest uwięzione między dwoma wzniesieniami, dzięki którym przez pięć stuleci utrzymało liczebność na poziomie circa 3000 tys. mieszkańców i drugie tyle [[#Turystyka|turystów]].


== Historia ==
==Zabytki==
Cały Kazimierz to zabytek. Zabytkowe są schody, podesty, sprzedawcy antyków, a nawet niektóre antyki, zabytkowe są uliczki i obrazy, których nikt nie chce kupić. Miasto może by się i rozrosło, ale nie ma w którą stronę.


===Zamek i baszta===
Nazwa miasta powstała w XX w., w którym to [[Kazimierz III Wielki|Kazio]] spadł z chodnika na ziemię. Kiedy Kazimierz przybył do miasta, wypił [[butelka|butelkę]] wina i rzucił ją z góry na dół – od tamtej pory miasto się nazywa Kazimerz Dolny. W dzisiejszych czasach można tam znaleźć ''Górę Trzech Kijków'' i ''Ruderę z Basztą''.
W najgorszym stanie jest zamek, zbudowany dawno temu z nietynkowanego [[wapień|wapienia]], jak cały Kazimierz, i szybko wietrzejący. Baszta natomiast została wzmocniona tynkiem i szczyt po wąskich schodkach chodzą wycieczki, aby ciskać ogryzkami w wiewiórki.


== Atrakcje ==
==Turystyka==
Z turystyki Kazimierz żyje. Turyści dzielą się na dwie zasadnicze grupy: bogatych warszawiaków i krakowiaków oraz zbiedniałą [[subkultury młodzieżowe|młodzież alternatywną]], żyjącą z bogatych warszawiaków i krakowiaków. Bogacze piją pod parasolami piwo po 6 PLN za 0,33 l., natomiast młodzież nalewa sobie przy studni wodę w butelki po winie.


==Kultura==
Największymi atrakcjami są zjedzenie [[Hamburger|Hamburgera]], odwiedzenie miejsca założenia Kazimierza Dolnego oraz uściśnięcie dłoni Kaziowi.
[[Grafika:Kazimierz Dolny 002.jpg|thumb|right|200px|Po lewej nabrzeże, miejsce spożycia wina]]
Panuje wysoka kultura spożycia, niezawodnie związana też z wysokimi cenami. Ponieważ jednak Kazimierz posiada też normalne spożywczaki, które nie windują cen, można tam koczować przez całe wakacje.


== Polecamy ==
===Festiwal filmowy===
Od 1995 organizowany był festiwal filmowy, na którym obok [[Daniel Olbrychski|Daniela Olbrychskiego]] na koniu paradowali zarzygani i planujący się zarzygać [[punkowcy]]. W związku z tym, że punkowcy przyjeżdżali na sępa i straszyli [[Katarzyna Figura|Kasię Figurę]], w 2005 festiwal zasadniczo przeniesiono do [[Toruń|Torunia]].


==Okolice==
Polecamy również spacer nad Wisłą, gdzie można podziwiać widok pięknych pustych butelek po [[tanie wino|winie]]. Niektóre z nich (te niewyszczerbione) można nawet sprzedać w pobliskim punkcie skupu.
[[Grafika:Kamieniołom w Kazimerzu Dolnym.jpg|thumb|right|200px|Kamieniołom 2002]]
Idąc na wschód spotkamy kamieniołom z dwoma torami: jednym dla trzeźwych i bogatych turystów, gdzie trzykrotnie trzeba pokonać szerokość ściany, wchodząc zygzakiem, i drugi dla pijanych gówniarzy, wdrapujących się po ścianie pionowo w górę.


==Ciekawostki==
{{stubek}}
* Podczas spaceru nad Wisłą można spotkać puste butelki po [[tanie wino|winie]]. Te niewyszczerbione polecamy spieniężyć w skupie na rynku.
* Jeżeli spotkasz Daniela Olbrychskiego na koniu, nie atakuj go. Na pewno i tak wyrżnie we framugę, próbując wjechać kłusem do baru.


[[Kategoria:Województwo lubelskie]]
[[Kategoria:Województwo lubelskie]]

{{ok}}

Wersja z 17:15, 29 kwi 2007

Na parkingi ciągną tłumy

Kazimierz Dolny – miasto nad Wisłą w woj. lubelskim.

Historia

Studnia, przy której biedna młodzież zaopatruje się w monotlenek diwodoru

Kazimierz Dolny powstał ok. XI wieku, dużo wcześniej niż niedaleki Lublin, ale ok. XV wieku okazało się, że to traktowane z honorami miasto jest uwięzione między dwoma wzniesieniami, dzięki którym przez pięć stuleci utrzymało liczebność na poziomie circa 3000 tys. mieszkańców i drugie tyle turystów.

Zabytki

Cały Kazimierz to zabytek. Zabytkowe są schody, podesty, sprzedawcy antyków, a nawet niektóre antyki, zabytkowe są uliczki i obrazy, których nikt nie chce kupić. Miasto może by się i rozrosło, ale nie ma w którą stronę.

Zamek i baszta

W najgorszym stanie jest zamek, zbudowany dawno temu z nietynkowanego wapienia, jak cały Kazimierz, i szybko wietrzejący. Baszta natomiast została wzmocniona tynkiem i szczyt po wąskich schodkach chodzą wycieczki, aby ciskać ogryzkami w wiewiórki.

Turystyka

Z turystyki Kazimierz żyje. Turyści dzielą się na dwie zasadnicze grupy: bogatych warszawiaków i krakowiaków oraz zbiedniałą młodzież alternatywną, żyjącą z bogatych warszawiaków i krakowiaków. Bogacze piją pod parasolami piwo po 6 PLN za 0,33 l., natomiast młodzież nalewa sobie przy studni wodę w butelki po winie.

Kultura

Po lewej nabrzeże, miejsce spożycia wina

Panuje wysoka kultura spożycia, niezawodnie związana też z wysokimi cenami. Ponieważ jednak Kazimierz posiada też normalne spożywczaki, które nie windują cen, można tam koczować przez całe wakacje.

Festiwal filmowy

Od 1995 organizowany był festiwal filmowy, na którym obok Daniela Olbrychskiego na koniu paradowali zarzygani i planujący się zarzygać punkowcy. W związku z tym, że punkowcy przyjeżdżali na sępa i straszyli Kasię Figurę, w 2005 festiwal zasadniczo przeniesiono do Torunia.

Okolice

Idąc na wschód spotkamy kamieniołom z dwoma torami: jednym dla trzeźwych i bogatych turystów, gdzie trzykrotnie trzeba pokonać szerokość ściany, wchodząc zygzakiem, i drugi dla pijanych gówniarzy, wdrapujących się po ścianie pionowo w górę.

Ciekawostki

  • Podczas spaceru nad Wisłą można spotkać puste butelki po winie. Te niewyszczerbione polecamy spieniężyć w skupie na rynku.
  • Jeżeli spotkasz Daniela Olbrychskiego na koniu, nie atakuj go. Na pewno i tak wyrżnie we framugę, próbując wjechać kłusem do baru.

Szablon:Ok