NonNews:Polacy zasługują na lepszy rząd i lepszego premiera: Różnice pomiędzy wersjami
M (+ kat) |
M (red.) |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
'''1 sierpnia 2007''' |
'''1 sierpnia 2007''' |
||
'''Polacy zasługują na lepszy rząd i lepszego premiera, twierdzi posłanka [[Katarzyna Piekarska]] z SLD.''' |
|||
Wypowiedź ta jest dla polskiej polityki niczym odkrycie Ameryki dla geografii i wynalezienie mikroprocesora dla elektroniki. Cały świat polskiej polityki wstrzymał oddech i popatrzył |
Wypowiedź ta jest dla polskiej polityki niczym odkrycie Ameryki dla geografii i wynalezienie mikroprocesora dla elektroniki. Cały świat polskiej polityki wstrzymał oddech i popatrzył na siebie. Premier zamarł z ręką na kocie, prezydent machnął ręką na [[tarcza antyrakietowa|tarczę antyrakietową]], [[Roman Giertych]] odczepił się na chwilę od [[Witold Gombrowicz|Gombrowicza]], posłanka [[Anna Sobecka|Sobecka]] zapomniała o aborcjach i antykoncepcji, [[Andrzej Lepper]] zamyślony nie stawił się na jeden ze swoich 20 procesów. W sejmie zaroiło się nagle od posłów powracających z wakacji i szepczących do siebie ''Naprawdę?'' [[Gabriel Janowski]] naszykował się już do zablokowania mównicy i zrobienia kilku podskoków. [[Robert Biedroń]] powiedział ''Yy pedale'' do [[Szymon Niemiec|Szymona Niemca]]. [[Kazimira Szczuka]] przestała wymawiać „s”, „w” i „t”, oprócz „r”. W związku z czym nikt już jej nie rozumie. |
||
Na ulicach jest jeszcze gorzej: zwykli ludzie niczego dziwnego nie zauważyli. |
Na ulicach jest jeszcze gorzej: zwykli ludzie niczego dziwnego nie zauważyli. |
Wersja z 15:21, 1 sie 2007
1 sierpnia 2007
Polacy zasługują na lepszy rząd i lepszego premiera, twierdzi posłanka Katarzyna Piekarska z SLD.
Wypowiedź ta jest dla polskiej polityki niczym odkrycie Ameryki dla geografii i wynalezienie mikroprocesora dla elektroniki. Cały świat polskiej polityki wstrzymał oddech i popatrzył na siebie. Premier zamarł z ręką na kocie, prezydent machnął ręką na tarczę antyrakietową, Roman Giertych odczepił się na chwilę od Gombrowicza, posłanka Sobecka zapomniała o aborcjach i antykoncepcji, Andrzej Lepper zamyślony nie stawił się na jeden ze swoich 20 procesów. W sejmie zaroiło się nagle od posłów powracających z wakacji i szepczących do siebie Naprawdę? Gabriel Janowski naszykował się już do zablokowania mównicy i zrobienia kilku podskoków. Robert Biedroń powiedział Yy pedale do Szymona Niemca. Kazimira Szczuka przestała wymawiać „s”, „w” i „t”, oprócz „r”. W związku z czym nikt już jej nie rozumie.
Na ulicach jest jeszcze gorzej: zwykli ludzie niczego dziwnego nie zauważyli.
Źródło
- Wirtualna Polska, 1 sierpnia 2007.