Karol Wielki: Różnice pomiędzy wersjami
M (robot dodaje: fr:Charlemagne, it:Carlo Magno) |
|||
Linia 22: | Linia 22: | ||
[[Kategoria:Biografie|Karol Wielki]] |
[[Kategoria:Biografie|Karol Wielki]] |
||
[[Kategoria:Władcy Francji|Karol Wielki]] |
[[Kategoria:Władcy Francji|Karol Wielki]] |
||
[[en:Charlemagne]] |
[[en:Charlemagne]] |
||
[[fr:Charlemagne]] |
|||
[[it:Carlo Magno]] |
Wersja z 13:55, 6 paź 2008
BES SĘSU
- Jasiu Śmietana o Karolu Wielkim
Karol Wielki? Chodzi o Marksa?
- Przeciętny Komunista o Karolu Wielkim
Karol Wielki (urodzony trzykrotnie: w 742[1], w 747[2] i w 748[3], zmarły jednorazowo 28 stycznia 814) – król Franków i Longobardów, Koronowany Przez Boga, Wielki i Potężny Cesarz, Władający Imperium Rzymskim, z Bożej Łaski GameMaster w Tibii.
Objęcie władzy
Jak dowiodły najnowsze badania amerykańskich naukowców, Karol był synem swojego ojca i swojej matki. Ojciec jego, zwany Pepinem Krótkim (krótki oznaczało niski, nie miało to związku z jego męskością, wy zboczuchy), zmarł w 768 roku, dzieląc między synów swoje skarby – konta do Tibii i, oczywiście, państwo Frankońskie.
Brat Karola, Karloman, zmarł po trzech latach rządów nad swoją połową, więc Karol Wielki wkrótce objął władzę nad wszystkimi kontami. I nad państwem, oczywiście.
Panowanie i śmierć
Karol Wielki podbił więcej państw i państewek, niż przeciętny administrator Nonsensopedii skasował artykułów, a liczba wyrżniętych przez niego niewinnych duszyczek przekraczała liczbę banów na Nonsensopedii. Mimo wszystko należy docenić jego zdolności przywódcze, dzięki którym stworzył najpotężniejsze ówcześnie mocarstwo. No i miał fajny level w Tibii.
Zmarł w 814 roku, zostawiając ok. 20 dzieci (pracowity człowiek!), ale tylko trójka z nich była na tyle grzeczna, by dostać po kawałku państwa. Byli to: Ludwik I Pobożny, Pepin Longobardzki i Karol Młodszy. Ten trzeci uzyskał swój przydomek stąd, że był młodszy od swojego ojca, co ostatnio udowodnili amerykańscy naukowcy[potrzebne źródło]. Niestety, Karol Wielki nie przekazał synom haseł do kont w Tibii. Zabrał ów największy skarb do grobu i do dziś nie raczył się nim podzielić.