Atom Heart Mother: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(nowa strona)
 
M (e?)
Linia 1: Linia 1:
Atom Heart Mother (Matka z atomowym sercem)<ref>Jakież to psychodeliczne!</ref> - Już czwarta płyta już kultowego zespołu [[Pink Floyd]]. Ogólnie Różowi po wypieprzeniu Barretta na zbity pysk odstąpili od psychodeli i zaczęli grać już coś, co muzykę przypomina.
'''Atom Heart Mother''' (''Matka z atomowym sercem'')<ref>Jakież to psychodeliczne!</ref> czwarta płyta zespołu [[Pink Floyd]]. Ogólnie Różowi po wypieprzeniu [[Syd Barrett|Barretta]] na zbity pysk odstąpili od psychodelii i w końcu zaczęli grać coś, co muzykę przypomina.


[[Plik:AtomHeartMotherCover.jpeg|thumb|right|Muuu!!]]
[[Plik:AtomHeartMotherCover.jpeg|thumb|right|Muuu!!]]


Album w zasadzie nie ma jakiejś logicznej treści, jest coś tam w stylu "Och, Barrett, gdzieś ty poszedł, my cię kochamy", imponująca historia o robieniu sobie śniadania i jeszcze coś tam o groupies<ref>Tak naprawdę chodziło o to, jakie z nich niezłe dupy były</ref>. W dodatku jest ładna krasula na okładce.
Album w zasadzie nie ma jakiejś logicznej treści. Jest tam imponująca historia o robieniu sobie śniadania i jeszcze coś tam o groupies<ref>Tak naprawdę chodziło o to, jakie z nich niezłe dupy były</ref>. W dodatku jest ładna krasula na okładce.


== Piosenki ==
== Piosenki ==
=== Atom Heart Mother ===
=== Atom Heart Mother ===
Prawie półgodzinna suita o.. no, nikt nie wie, o czym dokładnie, nawet Floydzi nic nie pamiętają. Jest tam trochę trąbek, pare słów, słychać motorek i mniej więcej w 11 minucie jest coś w stylu "saa saa saa saa saaa.....brrrrrrrrrrrrrrrrrrrronnnnn". Dobra piosenka na bezsenność!
Prawie półgodzinna suita o... no, nikt nie wie, o czym dokładnie, nawet Floydzi nic nie pamiętają. Jest tam trochę trąbek, parę słów, słychać motorek i mniej więcej w 11 minucie jest coś w stylu "saa saa saa saa saaa.....brrrrrrrrrrrrrrrrrrrronnnnn". Dobra piosenka na bezsenność!


=== If ===
=== If ===
"Och, [[Syd Barrett|Syd]], smutno nam bez ciebie!" i takie tam. Waters coś tam krzyczy o tym, że "jakbym był pociągiem, to bym się spóźnił". Smuteczek po tym, że chyba Barretta olewali.
Waters coś tam krzyczy o tym, że "jakbym był pociągiem, to bym się spóźnił". Smuteczek po tym, że chyba Barretta olewali.


=== Summer '68 ===
=== Summer '68 ===
Solowa kompozycja Wrighta. Śpiewa tam sobie o przeżyciach z groupie po koncercie. Tekst jest cholernie hardrockowy (czyli w sumie o samych pierdołach), znowu trąbki. Jest ogólnie mniej epicko, niż tytułowa piosenka, ale nadal trzyma poziom.
Solowa kompozycja [[Richard Wright|Wrighta]]. Śpiewa tam sobie o przeżyciach z groupie po koncercie. Tekst jest cholernie hardrockowy (czyli w sumie o samych pierdołach), znowu trąbki. Jest ogólnie mniej epicko, niż tytułowa piosenka, ale nadal trzyma poziom.


=== Fat Old Sun ===
=== Fat Old Sun ===
Po polsku "Stare grube słońce"<ref>Kto to, ja się pytam, wymyślił?!</ref>. Folkrockowa ballada, którą Floydzi z 5 minut na koncertach rozszerzali do 15, bo nie mieli grać czego innego. Na albumie Gilmour grał jednocześnie na gitarze, basie, perkusji, a w dodatku śpiewał, olewając całą resztę zespołu (poza Wrightem, który potem dograł trochę Casio).
Po polsku "Stare grube słońce"<ref>Kto to, ja się pytam, wymyślił?!</ref>. Folkrockowa ballada, którą Floydzi z 5 minut na koncertach rozszerzali do 15, bo nie mieli grać czego innego. Na albumie [[David Gilmour|Gilmour]] grał jednocześnie na gitarze, basie, perkusji, a w dodatku śpiewał, olewając całą resztę zespołu (poza Wrightem, który potem dograł trochę Casio).


=== Alan's Psychedelic Breakfast ===
=== Alan's Psychedelic Breakfast ===
Myślałeś, że poprzednie utwory są chore? Ostatnia piosenka na albumie to instrumental, w którym solówki grają także patelnia, smażony bekon i płatki śniadaniowe. Sam Alan prawdopodbnie był [[Heroina|pod wpływem]] tworząc swoje "psychodeliczne śniadanie". Jest psychodelicznie, jest bardzo [[LSD]]'owsko.
Myślałeś, że poprzednie utwory są chore? Ostatnia piosenka na albumie to instrumental, w którym solówki grają patelnia, smażony bekon i płatki śniadaniowe. Sam Alan, tworząc swoje "psychodeliczne śniadanie", prawdopodobnie był [[Heroina|pod wpływem]].


== Wreszcie status kultowości! ==
== Wreszcie status kultowości! ==
Linia 28: Linia 28:


{{Pink Floyd}}
{{Pink Floyd}}
[[kategoria:albumy muzyczne]]
[[Kategoria:Albumy muzyczne]]

Wersja z 13:13, 20 wrz 2009

Atom Heart Mother (Matka z atomowym sercem)[1] – czwarta płyta zespołu Pink Floyd. Ogólnie Różowi po wypieprzeniu Barretta na zbity pysk odstąpili od psychodelii i w końcu zaczęli grać coś, co muzykę przypomina.

Muuu!!

Album w zasadzie nie ma jakiejś logicznej treści. Jest tam imponująca historia o robieniu sobie śniadania i jeszcze coś tam o groupies[2]. W dodatku jest ładna krasula na okładce.

Piosenki

Atom Heart Mother

Prawie półgodzinna suita o... no, nikt nie wie, o czym dokładnie, nawet Floydzi nic nie pamiętają. Jest tam trochę trąbek, parę słów, słychać motorek i mniej więcej w 11 minucie jest coś w stylu "saa saa saa saa saaa.....brrrrrrrrrrrrrrrrrrrronnnnn". Dobra piosenka na bezsenność!

If

Waters coś tam krzyczy o tym, że "jakbym był pociągiem, to bym się spóźnił". Smuteczek po tym, że chyba Barretta olewali.

Summer '68

Solowa kompozycja Wrighta. Śpiewa tam sobie o przeżyciach z groupie po koncercie. Tekst jest cholernie hardrockowy (czyli w sumie o samych pierdołach), znowu trąbki. Jest ogólnie mniej epicko, niż tytułowa piosenka, ale nadal trzyma poziom.

Fat Old Sun

Po polsku "Stare grube słońce"[3]. Folkrockowa ballada, którą Floydzi z 5 minut na koncertach rozszerzali do 15, bo nie mieli grać czego innego. Na albumie Gilmour grał jednocześnie na gitarze, basie, perkusji, a w dodatku śpiewał, olewając całą resztę zespołu (poza Wrightem, który potem dograł trochę Casio).

Alan's Psychedelic Breakfast

Myślałeś, że poprzednie utwory są chore? Ostatnia piosenka na albumie to instrumental, w którym solówki grają patelnia, smażony bekon i płatki śniadaniowe. Sam Alan, tworząc swoje "psychodeliczne śniadanie", prawdopodobnie był pod wpływem.

Wreszcie status kultowości!

Po nagraniu tego albumu Floydzi natrzepali w cholerę kasy i byli bardzo "hepi".

Przypisy

  1. Jakież to psychodeliczne!
  2. Tak naprawdę chodziło o to, jakie z nich niezłe dupy były
  3. Kto to, ja się pytam, wymyślił?!