Nonźródła:Dowcipy o Jasiu: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(→‎o szkole: ale ze mnie jeleń)
(red.)
Linia 1: Linia 1:
{{dowcipy}}
{{dowcipy}}
Dowcipy o Jasiu i:
'''Dowcipy o Jasiu'''


==o mamie==
==Jaś i mama==
Mówi [[mama]] do Jasia:<br>
Mówi [[mama]] do Jasia:<br>
– Idź do sklepu i kup parówki, a jak będą jajka, to kup dziesięć.<br>
– Idź do sklepu i kup parówki, a jak będą jajka, to kup dziesięć.<br>
Linia 16: Linia 16:
– Nie wiem, do jedenastu jeszcze nie liczyliśmy.
– Nie wiem, do jedenastu jeszcze nie liczyliśmy.


==o szkole==
==Jaś w szkole==
[[Nauczyciel]]ka spotyka swojego byłego ucznia, Jasia, i pyta:<br>
[[Nauczyciel]]ka spotyka swojego byłego ucznia, Jasia, i pyta:<br>
– Co porabiasz, Jasiu?<br>
– Co porabiasz, Jasiu?<br>
Linia 28: Linia 28:
Nauczyciel narysował na tablicy [[wzór chemiczny]] i otworzył dziennik:<br>
Nauczyciel narysował na tablicy [[wzór chemiczny]] i otworzył dziennik:<br>
– Jasiu, co to za wzór?<br>
– Jasiu, co to za wzór?<br>
– To jest... No, mam to na końcu języka... <br>
– To jest... No, mam to na końcu języka...<br>
– Dziecko, wypluj to szybko! – mówi nauczyciel – To kwas solny!
– Dziecko, wypluj to szybko! – mówi nauczyciel – To kwas solny!
----
----
Nauczyciel na biologii pyta Jasia:<br>
Nauczyciel na biologii pyta Jasia:<br>
- Jak dzielimy żółwie? <br>
- Jak dzielimy żółwie?<br>
- Na morskie, lądowe i [[Żółwie Ninja|ninja]]
- Na morskie, lądowe i [[Żółwie Ninja|ninja]].


==o Małgosi==
==Jaś i Małgosia==
Jaś do nieprzytomności zakochany jest w Małgosi:<br>
Jaś do nieprzytomności zakochany jest w Małgosi:<br>
– Małgosiu, co powinienem ci dać, żeby móc cię pocałować? – pyta.<br>
– Małgosiu, co powinienem ci dać, żeby móc cię pocałować? – pyta.<br>
Linia 49: Linia 49:
– Z matematyki dostałem piątkę i raz w mordę.<br>
– Z matematyki dostałem piątkę i raz w mordę.<br>
– A za co?<br>
– A za co?<br>
– Pani pyta: "Ile to jest 6 razy 4". No to powiedziałem, że 24. I dostałem piątkę. A później mnie zapytała "ile to jest 4 razy 6".<br>
– Pani pyta: „Ile to jest 6 razy 4?” No to powiedziałem, że 24. I dostałem piątkę. A później mnie zapytała „Ile to jest 4 razy 6?”<br>
– A dyć to jeden chuj – mówi ojciec.<br>
– A dyć to jeden chuj – mówi ojciec.<br>
– No właśnie, tak samo jej powiedziałem!
– No właśnie, tak samo jej powiedziałem!
Linia 58: Linia 58:
– Jasiu, jeżeli jeszcze raz przeklniesz, to wyrzucę twój plecak za okno.<br>
– Jasiu, jeżeli jeszcze raz przeklniesz, to wyrzucę twój plecak za okno.<br>
– Kurwa mać, kurwa mać, kurwa mać.<br>
– Kurwa mać, kurwa mać, kurwa mać.<br>
– Sam tego chciałeś – Konduktor wyrzucił plecak.<br>
– Sam tego chciałeś – konduktor wyrzucił plecak.<br>
– Ale z pana chuj, to nie plecak mój! Kurwa mać, kurwa mać, kurwa mać.<br>
– Ale z pana chuj, to nie plecak mój! Kurwa mać, kurwa mać, kurwa mać.<br>
– Jasiu, jeżeli jeszcze raz przeklniesz, to wyrzucę cię za okno.<br>
– Jasiu, jeżeli jeszcze raz przeklniesz, to wyrzucę cię za okno.<br>

Wersja z 15:38, 6 paź 2009

Z kogo/czego chcesz dzisiaj zrywać boki?



edytuj ten szablon

Dowcipy o Jasiu

Jaś i mama

Mówi mama do Jasia:
– Idź do sklepu i kup parówki, a jak będą jajka, to kup dziesięć.
Idzie Jaś do sklepu i pyta:
– Czy są jajka?
– Tak.
– To poproszę dziesięć parówek.


Mama pyta Jasia:
– Jasiu, ile to jest 3+4?
– Siedem.
– Świetnie! A 7+4?
– Nie wiem, do jedenastu jeszcze nie liczyliśmy.

Jaś w szkole

Nauczycielka spotyka swojego byłego ucznia, Jasia, i pyta:
– Co porabiasz, Jasiu?
– Wykładam chemię.
– Niemożliwe. Gdzie?
– W Biedronce.


– Jasiu, jeżeli powiem „jestem piękna”, to jaki to czas?
– Czas przeszły, proszę pani!


Nauczyciel narysował na tablicy wzór chemiczny i otworzył dziennik:
– Jasiu, co to za wzór?
– To jest... No, mam to na końcu języka...
– Dziecko, wypluj to szybko! – mówi nauczyciel – To kwas solny!


Nauczyciel na biologii pyta Jasia:
- Jak dzielimy żółwie?
- Na morskie, lądowe i ninja.

Jaś i Małgosia

Jaś do nieprzytomności zakochany jest w Małgosi:
– Małgosiu, co powinienem ci dać, żeby móc cię pocałować? – pyta.
– Narkozę...

Wulgarne

Uwaga: W dalszej części znajdują się słowa powszechnie uznane za wulgarne!
Jeżeli nie jesteś pełnoletni lub Cię to razi – zajmij się czymś typowym dla nastolatków, np. oglądaniem stron z gołymi babami!

Jaś wpada spóźniony do szkoły. Na schodach stoi dyrektor i woła:
– Dziesięć minut spóźnienia!
– Kurwa, ja też! – stwierdza Jasio ze zrozumieniem.


Jasio wrócił ze szkoły i ojciec pyta go jak poszło.
– Z matematyki dostałem piątkę i raz w mordę.
– A za co?
– Pani pyta: „Ile to jest 6 razy 4?” No to powiedziałem, że 24. I dostałem piątkę. A później mnie zapytała „Ile to jest 4 razy 6?”
– A dyć to jeden chuj – mówi ojciec.
– No właśnie, tak samo jej powiedziałem!


Jasio jedzie pociągiem i przeklina:
– Kurwa mać, kurwa mać, kurwa mać.
Nagle podchodzi konduktor:
– Jasiu, jeżeli jeszcze raz przeklniesz, to wyrzucę twój plecak za okno.
– Kurwa mać, kurwa mać, kurwa mać.
– Sam tego chciałeś – konduktor wyrzucił plecak.
– Ale z pana chuj, to nie plecak mój! Kurwa mać, kurwa mać, kurwa mać.
– Jasiu, jeżeli jeszcze raz przeklniesz, to wyrzucę cię za okno.
– Kurwa mać, kurwa mać, kurwa mać.
Konduktor wyrzucił Jasia przez okno.
– Ale z pana chuj, to przystanek mój!