|
|
Linia 51: |
Linia 51: |
|
*A już nie tak zajebistego dnia ('''6 lipca 2010 roku''') przekroczyłam próg 100 edycji kreatywnych. |
|
*A już nie tak zajebistego dnia ('''6 lipca 2010 roku''') przekroczyłam próg 100 edycji kreatywnych. |
|
|
|
|
|
Co lubię? Straszyć dzieci na ulicy, niszczyć kolorowe, samoprzylepne karteczki, których i tak nie używam do niczego, dorysowywać ozdoby postaciom z gazet, gnoić aktorów z reklam, ripostować czyjeś wypowiedzi, co często doprowadza do szału moją rodzicielkę. Dorysowuje "ozdoby" postaciom z gazet i takie tam. Miałam kiedyś dwie wieże, ale irytowały mnie, więc usunęłam je, nawet nie patrząc na przycisk "wstecz", czy jakoś tak. Gołębie i psychiczni sąsiedzi mają w zwyczaju budzić mnie rano, za co jestem im ogromnie wdzięczna. Mogę być trochę... hmm... nieprzyjemna w pożyciu. Zwłaszcza rano. Mówią, że jestem miła, ale sami odpowiedzcie sobie, czy można im wierzyć. |
|
Co lubię? Straszyć dzieci na ulicy, niszczyć kolorowe, samoprzylepne karteczki, których i tak nie używam do niczego, dorysowywać ozdoby postaciom z gazet, gnoić aktorów z reklam, ripostować czyjeś wypowiedzi, co często doprowadza do szału moją rodzicielkę. Miałam kiedyś dwie wieże, ale irytowały mnie, więc usunęłam je, nawet nie patrząc na przycisk "wstecz", czy jakoś tak. Gołębie i psychiczni sąsiedzi mają w zwyczaju budzić mnie rano, za co jestem im ogromnie wdzięczna. Mogę być trochę... hmm... nieprzyjemna w pożyciu. Zwłaszcza rano. Mówią, że jestem miła, ale sami odpowiedzcie sobie, czy można im wierzyć. |
|
|
|
|
|
Bywajcie i patrzcie na mój zajebisty podpis - {{Amadea}}. |
|
Bywajcie i patrzcie na mój zajebisty podpis - {{Amadea}}. |
Wersja z 15:53, 19 sie 2010
|
To smutne, ale w tym momencie zaczyna się wieża tego użytkownika.
|
Emdegger
|
Bardzo romantyczny osobnik, który urządził swojej dziewczynie randkę w szambie, oprócz tego fajny facet, inteligentny więc otrzymuje tę skromną cegiełkę.
|
Ciemnowidz
|
Pan mhroczny wwala na wieżę i zaciemnia wszystko.
|
Pippo
|
Zawsze będę go miło wspominać.
|
Gosza2
|
Spoko user wpadł i nie ma zamiaru wyjść.
|
Argh!
|
Obym popełniała mniej błędów i rzadziej wymawiała swój nick. Ale niech żyje litera A!
|
HollyBlue
|
Towarzyszko od rozmów o Kryśce, przyłaź częściej, bo nikt prócz Ciebie tego nie zrozumie :D
|
|
Ten użytkownik jest dumnym bałwankiem, posiada automatyczny rewert i nie myśl, że zawaha się go użyć.
|
|
Liczba edycji tego użytkownika wynosi 712.
|
|
To najlepsza zdaniem tego użytkownika metoda eliminacji wandali.
|
|
Ten użytkownik używa Windowsa i nie czuje się przez to gorszy.
|
|
Ten użytkownik nałogowo pije wodę mineralną, konkretnie Żywiec Zdrój "SmakoŁyk", od której jest uzależniony...
|
|
Ten użytkownik kocha grać w Grę. Ale cśśś… nie można o tym mówić!
|
krad.
|
Ten użytkownik kradnie szablony do wieży ze stron przypadkowych użytkowników.
|
|
Ten użytkownik wie, jak wygląda przeciętny wandal. Jest to pokazane po lewej. Lepiej ich nie naśladuj...
|
|
Ten użytkownik stara się być ekologiczny. Do tej pory mu nie wychodzi.
|
|
Ten użytkownik ubolewa nad mierną treścią artykułów Nonsensopedii.
|
|
To smutne, ale w tym momencie kończy się wieża tego użytkownika.
|
|
- Pewnego zajebistego dnia (28 kwietnia 2010 roku) przybyłam na tę stronę, aby zniszczyć wam życie i zabić kota, a potem jemu też zniszczyć życie.
- Kolejnego zajebistego dnia (2 czerwca 2010 roku) otrzymałam automatyczny rewert, zostałam bałwankiem i znowu zaczęłam niszczyć komuś życie - tym razem wandalom.
- A już nie tak zajebistego dnia (6 lipca 2010 roku) przekroczyłam próg 100 edycji kreatywnych.
Co lubię? Straszyć dzieci na ulicy, niszczyć kolorowe, samoprzylepne karteczki, których i tak nie używam do niczego, dorysowywać ozdoby postaciom z gazet, gnoić aktorów z reklam, ripostować czyjeś wypowiedzi, co często doprowadza do szału moją rodzicielkę. Miałam kiedyś dwie wieże, ale irytowały mnie, więc usunęłam je, nawet nie patrząc na przycisk "wstecz", czy jakoś tak. Gołębie i psychiczni sąsiedzi mają w zwyczaju budzić mnie rano, za co jestem im ogromnie wdzięczna. Mogę być trochę... hmm... nieprzyjemna w pożyciu. Zwłaszcza rano. Mówią, że jestem miła, ale sami odpowiedzcie sobie, czy można im wierzyć.
Bywajcie i patrzcie na mój zajebisty podpis - αмαdєα .
Ładny, co nie?
Zamęt – najgroźniejszy z chwastów.
Czy nie wiesz…
Że jeden pijacki wybryk przekreślił karierę Maćka?