NonNews:W Gliwicach pociąg nie zatrzymał się na stacji: Różnice pomiędzy wersjami
M (dr.) |
M |
||
Linia 20: | Linia 20: | ||
[http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35063,11811411,Elf_nie_zatrzymal_sie_na_stacji_w_Gliwicach__Nie_on.html katowice.gazeta.pl], 28 maja 2012 r. |
[http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35063,11811411,Elf_nie_zatrzymal_sie_na_stacji_w_Gliwicach__Nie_on.html katowice.gazeta.pl], 28 maja 2012 r. |
||
⚫ | |||
[[Kategoria:22 tydzień, 2012|{{PAGENAME}}]] |
[[Kategoria:22 tydzień, 2012|{{PAGENAME}}]] |
||
⚫ |
Wersja z 22:55, 1 gru 2012
29 maja 2012
W Gliwicach pociąg nie zatrzymał się na stacji
Chwile grozy przeżyli pasażerowie Kolei Śląskich Spółki Zoo, kiedy to jej poranny pociąg zamiast zatrzymać się na kończącej poniekąd trasę stacji w Gliwicach, spokojnie przejechał peron, po czym zatrzymał się 80 metrów dalej. Zszokowani podróżni opuścili skład ostatnimi drzwiami, gdzie czekała na nich pomoc psychologiczna, darmowe pączki oraz adwokaci, oferujący pomoc w napisaniu pozwów zbiorowych.
Na miejsce katastrofy[potrzebne źródło] natychmiast przybyła zebrana z samych fachowców[potrzebne źródło] Komisja Śledcza, która szybko ustaliła następujące hipotetyczne przyczyny zdarzenia:
- maszynista próbował wykonać manerw odejścia na drugi krąg, kiedy jednak na jego drodze wyrosły krzaki gliwickie, desperacko zatrzymał pociąg;
- z uwagi na zbliżające się EURO 2012 dworzec kolejowy w Gliwicach został przesunięty o 80 metrów, o czym maszynista nie wiedział;
- maszyniście znudziło się jeżdżenie tylko do Gliwic i chciał zobaczyć dokąd dalej prowadzą tory, a w szczególności czym jest to światełko na końcu tunelu;
- grupa pasażerów przy pomocy wody święconej próbowała porwać skład i zmusić do jazdy do Świebodzina;
- maszynista nigdzie nie mógł dostrzec napisu „Włoszczowa Północ”;
- to wina Tuska.
Wśród opinii ekspertów na uwagę zasługuje opinia profesora K. z Politechniki Łomżyńskiej, który generalnie nie dziwił się zajściu, argumentując to faktem, iż u niego w mieście pociągi nie zatrzymują się w ogóle i nikt sobie niczego z tego nie robi.
Źródło
katowice.gazeta.pl, 28 maja 2012 r.