NonNews:Metro szkodzi gołębiom: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Naprawa linków)
Linia 5: Linia 5:
'''Ornitolodzy w całym kraju biją na alarm. Dalsza rozbudowa kolei podziemnej może doprowadzić do wyginięcia gołębi. Wyjątkowo nie chodzi tu o odbieranie im miejsca do gniazdowania. Wręcz przeciwnie, gołębiom jest zbyt łatwo!'''
'''Ornitolodzy w całym kraju biją na alarm. Dalsza rozbudowa kolei podziemnej może doprowadzić do wyginięcia gołębi. Wyjątkowo nie chodzi tu o odbieranie im miejsca do gniazdowania. Wręcz przeciwnie, gołębiom jest zbyt łatwo!'''


Jak wyjaśnia znaleziony na jednej ze stacji warszawskiego metra [[menel|profesor ornitologii]] chodzi o to, że przez powstawanie rozlicznych przejść podziemnych ptaki nie muszą już latać, aby dostać się na drugą stronę. Wystarczy, że skorzystają z przejść podziemnych. Zdaniem profesora, brak konieczności osiągania w tym celu odpowiednio wysokiego pułapu lotu<ref>około 3 metrów powyżej skrajni drogi czyli łącznie 7,5 m</ref> wywoła u ptaków wady serca, które doprowadzą do wymarcia gatunku w ciągu najwyżej dwóch pokoleń.
Jak wyjaśnia znaleziony na jednej ze stacji warszawskiego metra [[alkoholik|profesor ornitologii]] chodzi o to, że przez powstawanie rozlicznych przejść podziemnych ptaki nie muszą już latać, aby dostać się na drugą stronę. Wystarczy, że skorzystają z przejść podziemnych. Zdaniem profesora, brak konieczności osiągania w tym celu odpowiednio wysokiego pułapu lotu<ref>około 3 metrów powyżej skrajni drogi czyli łącznie 7,5 m</ref> wywoła u ptaków wady serca, które doprowadzą do wymarcia gatunku w ciągu najwyżej dwóch pokoleń.


Aby rozwiązać ten problem, profesor zaleca zastosować w wejściach na stacje zamykane drzwi, które otwierane byłyby tylko w momencie pojawienia się pasażera. Pojawiły się już wstępne projekty tego rozwiązania dla Metra Warszawskiego. Polegałyby one na umieszczeniu w wejściach specjalnych siatek z jednoskrzydłowymi drzwiami. Drzwi byłyby zamykane na klucz i otwierane przez specjalnie zatrudnionego do tego celu [[Dozorca|dozorcę]]. Na pytanie dlaczego nie planuje się zastosowania rozwiązania automatycznego prezydent [[Hanna Gronkiewicz-Waltz]] odpowiedziała krótko:
Aby rozwiązać ten problem, profesor zaleca zastosować w wejściach na stacje zamykane drzwi, które otwierane byłyby tylko w momencie pojawienia się pasażera. Pojawiły się już wstępne projekty tego rozwiązania dla Metra Warszawskiego. Polegałyby one na umieszczeniu w wejściach specjalnych siatek z jednoskrzydłowymi drzwiami. Drzwi byłyby zamykane na klucz i otwierane przez specjalnie zatrudnionego do tego celu [[Dozorca|dozorcę]]. Na pytanie dlaczego nie planuje się zastosowania rozwiązania automatycznego prezydent [[Hanna Gronkiewicz-Waltz]] odpowiedziała krótko:

Wersja z 10:14, 6 wrz 2013

Galeria
Cóż poczniemy, gdy nam ciebie zabraknie? Co uczynimy bez tych parapetów obsranych, gówien szeroko na szybach rozciągnionych?
Między innymi te przejścia podziemne będą zamknięte

8 kwietnia 2013

Ornitolodzy w całym kraju biją na alarm. Dalsza rozbudowa kolei podziemnej może doprowadzić do wyginięcia gołębi. Wyjątkowo nie chodzi tu o odbieranie im miejsca do gniazdowania. Wręcz przeciwnie, gołębiom jest zbyt łatwo!

Jak wyjaśnia znaleziony na jednej ze stacji warszawskiego metra profesor ornitologii chodzi o to, że przez powstawanie rozlicznych przejść podziemnych ptaki nie muszą już latać, aby dostać się na drugą stronę. Wystarczy, że skorzystają z przejść podziemnych. Zdaniem profesora, brak konieczności osiągania w tym celu odpowiednio wysokiego pułapu lotu[1] wywoła u ptaków wady serca, które doprowadzą do wymarcia gatunku w ciągu najwyżej dwóch pokoleń.

Aby rozwiązać ten problem, profesor zaleca zastosować w wejściach na stacje zamykane drzwi, które otwierane byłyby tylko w momencie pojawienia się pasażera. Pojawiły się już wstępne projekty tego rozwiązania dla Metra Warszawskiego. Polegałyby one na umieszczeniu w wejściach specjalnych siatek z jednoskrzydłowymi drzwiami. Drzwi byłyby zamykane na klucz i otwierane przez specjalnie zatrudnionego do tego celu dozorcę. Na pytanie dlaczego nie planuje się zastosowania rozwiązania automatycznego prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz odpowiedziała krótko:

Khyzys jest! Ale jak w przyszłym łoku podniesiemy ceny biletów na pewno znajdą się pieniądze!

Następnie odjechała swoim najnowszym Mercedesem S500 w siną dal, uniemożliwiając dalszy wywiad.

W innych miastach, tych przymierzających się do budowy własnej sieci metra[2] wszyscy są jednak zgodni. Jakiekolwiek rozwiązanie musi spełniać europejskie standardy, co oznacza pełną automatyzację drzwi[3]. Takie rozwiązanie od lat stosują już Rosjanie w moskiewskim metrze projektowanym jako schron przeciwatomowy.

Wiadomość o konieczności dbania o zdrowie gołębi wstrząsnęła też PKP, między innymi za sprawą potrzeby instalacji odpowiednich zabezpieczeń przed wlatywaniem gołębi na wszystkich podziemnych stacjach. Kolejarze informują, że są już bliscy znalezienia optymalnego rozwiązania, którego instalacja i użytkowanie będzie jak najmniej uciążliwe dla pasażerów. Wdrożenie planowane jest na lata 2092–2108.

Źródło

  • „Przedjutrze”, 8 kwietnia 2013.

Przypisy

  1. około 3 metrów powyżej skrajni drogi czyli łącznie 7,5 m
  2. Wrocław, Sosnowiec (bo chcą spędzać pod ziemią tyle czasu co Ślązoki), Grodzisk Mazowiecki i wiele innych
  3. Jak w supermarketach!