Geek: Różnice pomiędzy wersjami
M (→Zobacz też) |
|||
Linia 30: | Linia 30: | ||
=== W akademiku === |
=== W akademiku === |
||
Wszyscy omijają z daleka to nadzwyczaj niespotykane zjawisko, byleby nie dostać się do pokoju z geekiem. Skazuje go to na bycie z równymi sobie bądź samemu. Jest cichy, spokojny, kuje i popisuje się przed dziekanem i profesorami. Jeśli nie jest lizusem, jest szansa, że może być normalny (zdarzają się przypadki inteligentnych fajnych geeków, choć są na wyginięciu). |
Wszyscy omijają z daleka to nadzwyczaj niespotykane zjawisko, byleby nie dostać się do pokoju z geekiem. Skazuje go to na bycie z równymi sobie bądź samemu. Jest cichy, spokojny, kuje i popisuje się przed dziekanem i profesorami. Jeśli nie jest lizusem, jest szansa, że może być normalny (zdarzają się przypadki inteligentnych fajnych geeków, choć są na wyginięciu). |
||
=== Fajny, szkolny Geek === |
|||
Jest inteligentny, sporo kuje i o dziwo, nie podlizuje się nauczycielom i innym profesorkom. Ma dobre kontakty zarówno z miejscowym plemieniem Geeków, jak i normalnych uczniów. Często daje odpisywać zadanie, więc miejscowe [[dresy]] mogą go bronić. Jego pokój niewiele różni się od bunkrów innych mądrusiów, ale przynajmniej można znaleźć tam coś innego, bardziej przydatnego niż standardowe książko - cegły. Gatunek ściśle chroniony, z racji tego, iż jest on gatunkiem niemalże wymarłym. |
|||
== Zobacz też == |
== Zobacz też == |
Wersja z 12:57, 23 sie 2014
Szablon:Tprzeciwieństwo nerda. Pochodna kujona. Żyje w grupie, bez której nie miałby szans na jakiekolwiek przetrwanie. Nadal znienawidzony przez normalnych ludzi.
Historia
Kiedyśtam na akademikach czy innych koledżach część społeczeństwa stworzyła swoją własną i zarazem nową ideologię. Opierała się ona na przesadnie przesadnym kuciu wszystkiego co się da, z racji czego stali się szybko inteligentami. Ich zewnętrzny wizerunek pozostawiał wiele do życzenia, więc zostali już na zawsze przeklęci przez resztę studentów. Skończyło się na tym że zostali sami wraz ze swoimi jakże cudownymi książczynami, komputerami i innymi naukowymi bzdurami. W Polsce jest to określenie mniej obraźliwe niż kujon (lecz stosują go tylko geeki).
Występowanie
Występują niemalże wszędzie tam, gdzie istnieje jakikolwiek system kształcenia. Jeśli nie ma, to znaczy, że to jest szkoła sportowa (geeki to zazwyczaj cieniasy z WFu) albo pomniejsza rejonówka dla dresów i innych takich. Czasem i są to osobniki dorosłe[1].
Sama forma życia jest na liście gatunków chronionych co nadal nie przeszkadza w likwidowaniu nałogowców ze zbyt wielkim ilorazem inteligencji.
Zachowanie
Zachowanie jest zależne od sytuacji. Wyróżniamy parę i ciut ciut, oto one:
Wśród współmądrali
Gada szyfrem. Stojąc obok nie zrozumiesz ani słowa z tego, co między sobą mówią, pod warunkiem, że zagada do ciebie. Opowiadają drętwe dowcipy z których śmieją się rechotem niczym cofnięty w rozwoju idiota.
Na imprezie
Nie rozumie słowa impreza i za wszelką cenę nie stara się wyluzować. Ubiera się w lakierki, sztruksy i flanelową koszulę. Do tego czasami wielka muszka i okulary a'la Woody Allen. Powoduję ucieczkę wszystkich fajnych lasek wszystkimi możliwymi metodami, odstraszając je inteligencją, minusowym urokiem osobistym bądź niechlujstwem (zależnie od rodzaju geeka).
W szkole
Zawsze zalicza pozytywnie materiał programowy, jest pupilem profesorów i innych dziekanów, prosi o dodatkowy materiał, łatwo od niego spisać. Chodząca Wikipedia informacji. Jak się zdaje, przydatny tylko w tym.
Według najnowszych badań istnieje – choć jest niezwykle rzadko spotykana – pewna grupa najbardziej ekstremalnych geeków, którzy w przeciwieństwie do pozostałych mają olbrzymie problemy z uzyskaniem promocji do następnej klasy w szkole. Dzieje się tak dlatego, że mając do napisania klasówkę zdecydowanie wolą zajmować się czytaniem najtrudniejszych do zrozumienia książek naukowych. Nie idą oni na uniwersytet, ponieważ w tym czasie ich wiedza jest znacznie większa niż któregokolwiek profesora. Niestety, nigdy jej nikomu nie przekazują – szkoda im na to czasu, który mogliby wykorzystać na dalsze badania.
W domu
Zwykle mieszka w domu do osiągnięcia trzydziestki wraz z rodzicami o podobnych genach. Jego pokój można nazywać mianem bunkra, gdyż szansa przejścia wśród książek jest niewielka. Siedzi w nim miesiącami, czytając nudne pierdoły o nieskończoności liczb naturalnych czy wpływu Księżyca na rozwój dorożkarstwa w Krakowie.
W akademiku
Wszyscy omijają z daleka to nadzwyczaj niespotykane zjawisko, byleby nie dostać się do pokoju z geekiem. Skazuje go to na bycie z równymi sobie bądź samemu. Jest cichy, spokojny, kuje i popisuje się przed dziekanem i profesorami. Jeśli nie jest lizusem, jest szansa, że może być normalny (zdarzają się przypadki inteligentnych fajnych geeków, choć są na wyginięciu).
Fajny, szkolny Geek
Jest inteligentny, sporo kuje i o dziwo, nie podlizuje się nauczycielom i innym profesorkom. Ma dobre kontakty zarówno z miejscowym plemieniem Geeków, jak i normalnych uczniów. Często daje odpisywać zadanie, więc miejscowe dresy mogą go bronić. Jego pokój niewiele różni się od bunkrów innych mądrusiów, ale przynajmniej można znaleźć tam coś innego, bardziej przydatnego niż standardowe książko - cegły. Gatunek ściśle chroniony, z racji tego, iż jest on gatunkiem niemalże wymarłym.
Zobacz też
Przypisy
- ↑ Zdarza się.