Pingwin (zwierzę): Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M
Znacznik: edytor źródłowy
M
Znaczniki: rewert edytor źródłowy
Linia 4: Linia 4:
[[Plik:King Penguin threesome on the beach (5848771389).jpg|thumb|Legendarne trio (od lewej: Pinguś, Pingi, Pingeo)]]
[[Plik:King Penguin threesome on the beach (5848771389).jpg|thumb|Legendarne trio (od lewej: Pinguś, Pingi, Pingeo)]]
{{cytat|Lodowy, lodowy '''pingwin''' jestem, lodowy, lodowy '''pingwin''', je, je!|Pingwin o tym artykule}}
{{cytat|Lodowy, lodowy '''pingwin''' jestem, lodowy, lodowy '''pingwin''', je, je!|Pingwin o tym artykule}}
{{cytat|Mięso!|[[Lamparty morskie]] o pingwinach, [[Ty|nie martw sie]] ciebie zostawią na deser}}
{{cytat|Mięso!|[[Lamparty morskie]] o pingwinach, [[Ty|nie martw się]], ciebie zostawią na deser}}


{{T|Pingwin|''Kinder pingui''}}zwierzak lądowy, [[ptak]] będący [[nielot]]em o czarno-białym upierzeniu ciała. Jest ptakiem [http://pl.wikipedia.org/wiki/Pingwiny nowoczesnym].
{{T|Pingwin|''Kinder pingui''}}zwierzak lądowy, [[ptak]] będący [[nielot]]em o czarno-białym upierzeniu ciała. Jest ptakiem [http://pl.wikipedia.org/wiki/Pingwiny nowoczesnym].

Wersja z 18:42, 12 paź 2016

Dojrzałe Pingwiny
Pingwin?
Legendarne trio (od lewej: Pinguś, Pingi, Pingeo)

Lodowy, lodowy pingwin jestem, lodowy, lodowy pingwin, je, je!

Pingwin o tym artykule

Mięso!

Lamparty morskie o pingwinach, nie martw się, ciebie zostawią na deser

Szablon:Tzwierzak lądowy, ptak będący nielotem o czarno-białym upierzeniu ciała. Jest ptakiem nowoczesnym.

Występowanie

Pingwiny występują na Antarktydzie głównie przy brzegu, gdzie tworzą plażę i pływają w wodzie mierzącej od -30°C do ok. -60°C. Tłuszcz zawarty za skórą doskonale je klimatyzuje. Są typowymi plażowiczami, gdyż nigdzie dalej nie chodzą[1]. Rozbijają specjalnie ocieplane namioty zwane igloo – półkulistymi mieszkaniami o wąskim przejściu. Kryją się w nich podczas wyjątkowo brutalnego ataku orek, ewentualnie w celach pokojowo-prywatnych, czyli takich, które czynią Pingwini Ród większym.

Pingwiny odnaleziono także w pobliżu równika, w samym centrum kotliny izby przyjęć Szpitala Psychiatrycznego w Kinszasie. Oficjalnie znalazły się tam one przez efekt cieplarniany, kruszący Antarktydę na pomniejsze kry. Nieoficjalnie czarnoskórzy pacjenci skarżyli się chodzące po patio pingwiny, których lekarze w badaniu z podwójną ślepą próbą nie zdołali dostrzec.

Migracje pingwinów na Saharze

Wydawać by się mogło, że migracje pingwinów na Saharze to błahy temat. Jednak, nie, migracje tych ptaków nielotów są niezwykle ważnym tematem.

Ale zacznijmy od początku. Znacznej większości ludzi wydaję się, że to niemożliwe aby pingwiny wybierały się na tak długie i wyczerpujące wędrówki poza obszary ogarnięte lodem i zmarzliną.

Po pierwsze, jak miałyby dostać się na kontynent afrykański? Ich kompletnie nieprzydatne w powietrzu skrzydełka i króciutkie, nieporadne nóżki całkowicie skazują je na uwięzienie na biegunach, północnym i południowym. NIE! To nieprawda. Pingwiny wcale nie potrzebują nóg czy skrzydeł aby uciekać. Przede wszystkim pingwiny są świetnymi pływakami, potrafią nurkować, w wodzie osiągają prędkość ponad 20 km/h, a jak pisali Alina Centkiewicz i Czesław Centkiewicz w swojej powieści popularnonaukowej „Zaczarowana Zagroda:



Cquote2.svg

Pingwiny uciekały z lodowej zagrody, wchodząc sobie na plecy, a ludzie nie wiedzieli, w jaki sposób to robią. Pierwszego dnia pingwiny uciekły, a został tylko jeden, nazwany przez profesora (badacza) „elegancikiem”. Drugiego dnia ludzie podwyższyli mur lodowej zagrody, ale i tak pingwiny się z niej wydostały (w środku pozostały dwa)
Cquote2.svg

Kolejnym przykładem pingwiniej ucieczki i rebelii jest Pingwin Pik-Pok - bohater książki Adama Bahdaja pt. „Mały pingwin Pik-Pok” i zrealizowanego w Se-ma-forze animowanego serialu lalkowego o tym samym tytule. Bohaterem jest pingwinek, który ma dość siedzenia na Wyspie Śnieżnych Burz i postanawia zwiedzić świat.

Kwestię transportu już rozwiązaliśmy. Załóżmy więc, że nasze pingwiny są u wybrzeży Afryki, lądują na wybrzeżu w Egipcie, płyną dalej pod prąd Nilem aż do tamy w Asuanie, gdzie muszą się zatrzymać z powodu kontroli celnych w Sudanie Północnym. Wychodzą na brzeg. Od Sahary dzieli je jedynie kawałek Egiptu i Libii. Powstaje pierwszy problem – dostosowanie się do nieco wyższych temperatur panujących w Afryce. Dla pingwinów to żaden problem. W ciągu wędrówki na południe tracą pokrywę tłuszczową i pierz chroniący przed zimnem, zimnem, które na Saharze nie występuje. Poza tym, w ciągu tej wędrówki, skóra pingwina zamienia się w świetnie chłodzące futerko rodem z wielbłąda i wyrasta im garb. Garb ten i skóra ta upodobniają je do wielbłądów, z którymi często są mylone. Odrębnym tematem jest odżywianie. Normalnie, pingwiny odżywiają się wyłącznie rybami czyli mięsem. Może właśnie dlatego, gdy pingwiny zobaczą jakikolwiek najmniejszy skrawek zieleni, rzucają się na niego jak ludzie na tort weselny, każdy uzurpuje sobie prawo do najmniejszego skrawka trawy czy drzewa chlebowego. Jak twierdzi wybitny pingwinolog, dr rehabilitowany Paweł Aleksy Marszaluk, pingwiny w ten sposób uzupełniają niedobory chlorofilu, który następnie akumulują w skórze i w ten oto sposób z pingwinów powstają pingwiny solarne – całkowicie ekologiczne, samowystarczalne, ekstensywne i intensywne zarazem solar-pingwiny.

Teraz następuje dla pingwinów najtrudniejsza część całej eskapady. Mianowicie, zagrożenie ze strony Anaruka – chłopca z Grenlandii. Anaruk, gdy był młodym chłopcem był napastowany przez agresywnego pingwina. Traumy tego wydarzenia nie da się opisać. Od tego momentu Anaruk rokrocznie śledzi pingwiny wraz ze swoim kumplem Śledziem z Puszki i je prześladuje. Podrzuca im pod nogi belki i zasłanie je parasolem aby nie mogły wytwarzać energii. Wtedy pingwiny padają wymęczone i zostają zasłane przez piaski barchanów. Pingwiny jak na razie nie obmyśliły sposobu obrony przed Anarukiem i naśladując strusie pustynne chowają głowę w piasek, udając, że problemu nie ma. Gdy Anaruk odejdzie zadowolony, pingwiny wstają, otrzepują garnitury z piasku i idą dalej. Długa wędrówka nie nuży ich, są przyzwyczajone do powolnego dreptania i bycia ignorowanym przez wszystkich. Gdy już dojdą do Ziemi Obiecanej, Sahary, wyszukują najwyższej wydmy i tam rozbijają obóz. Wykopują studnie i sadzą palmy kokosowe i figi. Jednym słowem, pingwiny wrzucają na luz. Pingwiny delektują się słońcem i ciepłem, kto by sobie wyobraził, że takie zmarzluchy potrafią tak dobrze się bawić. Sok pomarańczowy leje się litrami, razem z orzeszkami ziemnymi w czarnej czekoladzie(biała się im źle kojarzy – ze śniegiem i lodowcami). Pingwiny balują do wczesnego rana, aż sypie się pył. Pingwiny tańczą sambę i rumbę, istna sielanka i utopia. Aż w końcu nadchodzi ten dzień, kiedy niestety pingwiny muszą wrócić do szarej rzeczywistości, do białego piekła codzienności. Pingwiny pakują manatki i wynoszą się z raju. Można traktować to jako wakacje. W tym aspekcie ludzie wykazują znaczne podobieństwo do pingwinów. Po powrocie smutne zwierzątka powracają do rutyny i żywienia się tymi śmierdzącymi rybami, tęskniąc za Saharą.

Cechy

Nie całkiem dojrzałe Pingwiny

Wygląd:

  • Białe pióra na brzuchu, a na głowie i tułowiu czarne;
  • Dziób (czarny lub pomarańczowy);
  • Stopy w stylu kaczki;
  • Dwa skrzydła, z których nie umieją skorzystać, dlatego przeznaczają je do pływania;

Właściwości:

  • Sztywny ogon;
  • Wys. do 140cm;

Inne:

  • Robią ustawki liczące do miliona osób;
  • Człapią zamiast chodzić.
  • Pingwiny nie piją wódki Dowód

Pożywienie

Odżywiają się rybami, których wprawdzie nie jedzą, bo dają je swoim dzieciom. Najpierw biorą taką do dzioba, gryzą, mielą, żują, plują, ślinią..., a potem dają ową papkę do jedzenia młodszym. Dorosłym zostaje do jedzenia tylko to, co zostało pod językiem. A jeśli jakiś pingwin nie posiada dzieci, to pewnie zaraz je będzie miał.

Źródła

Pierwszym, najważniejszym źródłem informacji był sam Pan dr rehab. Paweł Aleksy Marszlug. Jedyną wątpliwość może budzić fakt, że kiedy policja przyjechała na miejsce wezwania, naokoło doktora walały się opakowania z uśmieszkami i napisami „produkt kolekcjonerski” a pan doktor siedział i spisywał swoje wiekopomne dzieło „O obrotach pingwinów niebieskich”. Po drugie, niepublikowana dotąd, ewangelia wg Świętego Walentego, nic dziwnego, że nie została opublikowana. Na początku wymienione książki.

Szczególne podziękowania pragnę złożyć na ręce Rosyjskiej Akademii Nauk za kompletny brak wsparcia.

Zobacz też

Przypisy

  1. ...tzn. człapią.