Grunge: Różnice pomiędzy wersjami
M (Allah thumbright!) Znacznik: przez API |
M (bot wprowadza drobne poprawki) Znacznik: przez API |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
[[Plik:grunge2.jpg|thumb|200px|Argh!]] |
[[Plik:grunge2.jpg|thumb|200px|Argh!]] |
||
'''Grunge''' – gatunek „muzyki” wywodzący się z [[punk rock]]a. Powstał dawno temu w okolicach Seattle, kiedy na jednym z punkowych [[koncert]]ów jeden z uczestników podpalił się zapalniczką i zaczął wydawać charakterystyczne dla tego stylu muzyki ''aaaarrrrghhhh!'', co stało się inspiracją dla pierwszych grunge'owców. |
|||
== Charakterystyka == |
== Charakterystyka == |
||
Linia 8: | Linia 8: | ||
[[Muzyka]] ta polega na tym. żeby zrobić jak największy [[hałas]]. Im więcej osób straci [[słuch]] po Twoim koncercie, tym jesteś bardziej grunge'owy i w ogóle. Pamiętaj że grunge jest nazywany „brudną muzyką”, a więc ty też bądź brudny. Bardzo brudny. Żeby podkreślić swój brud zapuść długie [[włosy]] i nigdy przenigdy ich nie myj. Kup [[trampki]] po zakupie których od razu wejdź w błoto. I pamiętaj o tym, że masz śmierdzieć. Jak już będziesz brudny i śmierdzący to zbierz paru innych równie śmierdzących kumpli z rozbitych rodzin i załóżcie <del>zespół</del> band, który musi obowiązkowo składać się z: |
[[Muzyka]] ta polega na tym. żeby zrobić jak największy [[hałas]]. Im więcej osób straci [[słuch]] po Twoim koncercie, tym jesteś bardziej grunge'owy i w ogóle. Pamiętaj że grunge jest nazywany „brudną muzyką”, a więc ty też bądź brudny. Bardzo brudny. Żeby podkreślić swój brud zapuść długie [[włosy]] i nigdy przenigdy ich nie myj. Kup [[trampki]] po zakupie których od razu wejdź w błoto. I pamiętaj o tym, że masz śmierdzieć. Jak już będziesz brudny i śmierdzący to zbierz paru innych równie śmierdzących kumpli z rozbitych rodzin i załóżcie <del>zespół</del> band, który musi obowiązkowo składać się z: |
||
*wokalisty wydającego z siebie nieludzkie wycie i wijącego się po podłodze, |
* wokalisty wydającego z siebie nieludzkie wycie i wijącego się po podłodze, |
||
*perkusisty napierdalającego [[Chaos|bez ładu i składu]], |
* perkusisty napierdalającego [[Chaos|bez ładu i składu]], |
||
*gitarzysty grającego to co akurat mu przyjdzie do [[głowa|głowy]], |
* gitarzysty grającego to co akurat mu przyjdzie do [[głowa|głowy]], |
||
*basisty rozpierdalającego swoją [[gitara basowa|basię]] o podłogę, żeby wreszcie było go słychać. |
* basisty rozpierdalającego swoją [[gitara basowa|basię]] o podłogę, żeby wreszcie było go słychać. |
||
Główną atrakcją koncertów grunge'owych jest końcówka, gdzie zawsze zdarza się coś nieprzewidywalnego, jak eksplozja jądrowa, zapadnięcie się ziemi, atak kosmitów, oblężenie dzikich radioaktywnych mrówek, czekoladowy [[deszcz]]. |
Główną atrakcją koncertów grunge'owych jest końcówka, gdzie zawsze zdarza się coś nieprzewidywalnego, jak eksplozja jądrowa, zapadnięcie się ziemi, atak kosmitów, oblężenie dzikich radioaktywnych mrówek, czekoladowy [[deszcz]]. |
||
Pamiętaj, aby zwieńczyć każdy koncert rozjebaniem wszystkich instrumentów oraz wyrobów instrumentopodobnych w promieniu 1 kilometra. Większość grunge'owych kapel nie ma kasy na taki rozpierdol (i ty też nie), co wcale im w tym nie przeszkadza. Po każdym koncercie wystarczy skleić swoje instrumenty taśmą klejącą (lub grać na nowiutkim blenderze babci którą kochasz) i grać dalej, bo jak wiadomo, liczy się hałas. |
Pamiętaj, aby zwieńczyć każdy koncert rozjebaniem wszystkich instrumentów oraz wyrobów instrumentopodobnych w promieniu 1 kilometra. Większość grunge'owych kapel nie ma kasy na taki rozpierdol (i ty też nie), co wcale im w tym nie przeszkadza. Po każdym koncercie wystarczy skleić swoje instrumenty taśmą klejącą (lub grać na nowiutkim blenderze babci którą kochasz) i grać dalej, bo jak wiadomo, liczy się hałas. |
Wersja z 22:52, 14 lut 2017
Grunge – gatunek „muzyki” wywodzący się z punk rocka. Powstał dawno temu w okolicach Seattle, kiedy na jednym z punkowych koncertów jeden z uczestników podpalił się zapalniczką i zaczął wydawać charakterystyczne dla tego stylu muzyki aaaarrrrghhhh!, co stało się inspiracją dla pierwszych grunge'owców.
Charakterystyka
Muzyka ta polega na tym. żeby zrobić jak największy hałas. Im więcej osób straci słuch po Twoim koncercie, tym jesteś bardziej grunge'owy i w ogóle. Pamiętaj że grunge jest nazywany „brudną muzyką”, a więc ty też bądź brudny. Bardzo brudny. Żeby podkreślić swój brud zapuść długie włosy i nigdy przenigdy ich nie myj. Kup trampki po zakupie których od razu wejdź w błoto. I pamiętaj o tym, że masz śmierdzieć. Jak już będziesz brudny i śmierdzący to zbierz paru innych równie śmierdzących kumpli z rozbitych rodzin i załóżcie zespół band, który musi obowiązkowo składać się z:
- wokalisty wydającego z siebie nieludzkie wycie i wijącego się po podłodze,
- perkusisty napierdalającego bez ładu i składu,
- gitarzysty grającego to co akurat mu przyjdzie do głowy,
- basisty rozpierdalającego swoją basię o podłogę, żeby wreszcie było go słychać.
Główną atrakcją koncertów grunge'owych jest końcówka, gdzie zawsze zdarza się coś nieprzewidywalnego, jak eksplozja jądrowa, zapadnięcie się ziemi, atak kosmitów, oblężenie dzikich radioaktywnych mrówek, czekoladowy deszcz. Pamiętaj, aby zwieńczyć każdy koncert rozjebaniem wszystkich instrumentów oraz wyrobów instrumentopodobnych w promieniu 1 kilometra. Większość grunge'owych kapel nie ma kasy na taki rozpierdol (i ty też nie), co wcale im w tym nie przeszkadza. Po każdym koncercie wystarczy skleić swoje instrumenty taśmą klejącą (lub grać na nowiutkim blenderze babci którą kochasz) i grać dalej, bo jak wiadomo, liczy się hałas.
Jak przeżyć na koncercie grunge'owym
Na koncerty grungowe chodzą wyłącznie grunge'owcy, masochiści i szaleńcy. Jeżeli należysz do którejś z tych grup pamiętaj o przestrzeganiu kilku poniższych reguł:
- Jak usłyszysz Padnij albo Uwaga na głowę to niezwłocznie to wykonaj!
- Uważaj na każdego osobnika trzymającego zapalniczkę.
- Bądź cokolwiek innego będącego potencjalnym zagrożeniem.
- Staraj się oddychać przez usta (nagromadzenie takiej ilości grunge'owców może być niebezpieczne dla zdrowia i życia).
- Jeśli nadal kochasz swój słuch, załóż nauszniki.
- Będąc na koncercie riot grrrl nie bądź facetem. Nie przeżyjesz tego.
- Będąc szczęśliwym posiadaczem trampek bądź świadom tego, aby rozpocząć ich użytkowanie gdy zaczną się już rozpadać (dla pewności poczekaj aż trochę podgniją).
- Nigdy nie myj włosów. Bo tak.