Modern Talking

Lansujący się fani

Dieter Bohlen cieszy się, że zarabia więcej od ciebie

Modern Talking? To ten amerykański zespół, co gra disco polo?

Typowa polska fanka przypominająca sobie o Modern Talking

Co to za homoś obok Dietera?

Co drugi komentarz pod teledyskiem Modern Talking na YouTube

Dobrze, że się nie wygadałem przed wyborami, że czasem zastępowałem Dietera.

Donald Tusk o Modern Talking

Modern Talking – niemiecki zespół pop, dla Polaka pionierzy disco polo. Przez Niemców znany z tego, że nie są Scorpionsami.

Historia

Grupa powstała w 1984 roku dzięki Dieterowi Bohlenowi, który długo poszukiwał odpowiedniego muzyka i w końcu znalazł Thomasa Andersa.
W tym samym roku wydali singel You're My Heart, You're My Soul, który stał się międzynarodowym hitem. Od tego momentu, wiele nastolatek z RFN, NRD i PRL dostawało orgazmu na ich widok. Z czasem jednak, grupa zaczęła się rozpadać, ponieważ Nora Balling, żona Thomasa, zrobiła ze swojego chłopa pantoflarza. Roczna przerwa spowodowała, że grupa ochłonęła. Później aż do 2003 roku próbowali na nowo zawojować rynek muzyczny, lecz wraz z większymi zmarszczkami na twarzy Dietera i zamianą włosów na kudły u Thomasa wymierały kolejne fanki grupy. Obecnie Dieter znalazł sobie kobietę i zarabia hajs na sprzedaży praw autorskich, a Thomas również odniósł sukces i ogarnął fryzurę.

Hity

• Brother Louie – piosenka o bracie Louie. Teledysk przez większość czasu jest poświęcony żydom.
• Cheri Cheri Lady – wbrew pozorom to nie Cherry cherry lady.
• You're My Heart, You're My Soul – od tego się zaczęła ich „kariera”.
• You Are Not Alone – wbrew pozorom nie jest to szwabska przeróbka piosenki Michaela Jacksona (czy tam Jacka Michaelsona, bez znaczenia).
• Sexy Sexy Lover – erotyczne zapędy tego geja obok Dietera.

Ciekawostki

• W Polsce, zanim stał się popularniejszy wśród młodszych pokoleń, zespół ten nie grzeszył dobrą reputacją u starszych, co przełożyło się na częste żarty na jego temat. Jednym z nich jest przerabianie nazwy z Modern Talking na Młode Tłoki.
• Z powyższym żartem wiąże się kolejny. Po pierwszym rozpadzie zespołu, jeden z dwóch jego (byłych) członków odwiedził Polskę, co nie umknęło uwadze tygodnika Polityka, który nie omieszkał o tym wspomnieć w swoim artykule pod tytułem Na pół tłoka.
• Artykuł ów spotkał się ze sporą dezaprobatą ze strony licznych fanek duetu, które odpowiedziały nań listownie, co Polityka opisała w Tłoku w mrowisko.