Gra:Strona 4918: Różnice pomiędzy wersjami
Ostrzyciel (dyskusja • edycje) M (dr., kat.) |
|||
Linia 2: | Linia 2: | ||
– ''No proszę, kto tu przyszedł, moja parodia faceta.'' |
– ''No proszę, kto tu przyszedł, moja parodia faceta.'' |
||
– ''Widzę że świetnie się bawisz, obsługując dresiarzy spod monopolowego.'' |
– ''Widzę, że świetnie się bawisz, obsługując dresiarzy spod monopolowego.'' |
||
– ''Może i się świetnie bawię, nie będąc w końcu olewana i wystawiana… To w Twoich spodniach to pistolet, czy nagle cieszysz się, że mnie widzisz?'' |
– ''Może i się świetnie bawię, nie będąc w końcu olewana i wystawiana… To w Twoich spodniach to pistolet, czy nagle cieszysz się, że mnie widzisz?'' |
||
Linia 9: | Linia 9: | ||
Po czym opróżniasz magazynek w ortalionowego delikwenta. Odrzut broni wypchnął dresa, przez co wypadł przez plecy z balkonu bogatszy o 37 dziur, 15 pięter oraz nowe doświadczenia.<br /> |
Po czym opróżniasz magazynek w ortalionowego delikwenta. Odrzut broni wypchnął dresa, przez co wypadł przez plecy z balkonu bogatszy o 37 dziur, 15 pięter oraz nowe doświadczenia.<br /> |
||
– ''Uroczo, że sobie znalazłeś nową zabawkę ale nie musiałeś psuć mi moich…'' |
– ''Uroczo, że sobie znalazłeś nową zabawkę, ale nie musiałeś psuć mi moich…'' |
||
Jednak ty już nic nie mówiłeś. [[Gra:Strona 770,6|Cała ta nietypowa sytuacja rozpaliła Cię do reszty…]] |
Jednak ty już nic nie mówiłeś. [[Gra:Strona 770,6|Cała ta nietypowa sytuacja rozpaliła Cię do reszty…]] |
Aktualna wersja na dzień 20:55, 5 wrz 2023
Z buta otworzyłeś drzwi hotelowe. Twoja kobieta i dresiarz zerwali się z łóżka półnadzy. Nie jesteś pewien co powiedzieć w takiej sytuacji. Po dłuższej chwili kobieta odzywa się:
– No proszę, kto tu przyszedł, moja parodia faceta.
– Widzę, że świetnie się bawisz, obsługując dresiarzy spod monopolowego.
– Może i się świetnie bawię, nie będąc w końcu olewana i wystawiana… To w Twoich spodniach to pistolet, czy nagle cieszysz się, że mnie widzisz?
– Nie jestem pewien jak można pomylić singapurski ręczny karabin maszynowy z pistoletem, ale dzięki że mi przypomniałaś.
Po czym opróżniasz magazynek w ortalionowego delikwenta. Odrzut broni wypchnął dresa, przez co wypadł przez plecy z balkonu bogatszy o 37 dziur, 15 pięter oraz nowe doświadczenia.
– Uroczo, że sobie znalazłeś nową zabawkę, ale nie musiałeś psuć mi moich…
Jednak ty już nic nie mówiłeś. Cała ta nietypowa sytuacja rozpaliła Cię do reszty…