Opole: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 23: | Linia 23: | ||
* '''Tesco na ul. Wojska Polskiego''' - pozostałość po znanym zabytku - Leader Szajsie! |
* '''Tesco na ul. Wojska Polskiego''' - pozostałość po znanym zabytku - Leader Szajsie! |
||
*'''Zamoście''' - Miejsce równie atrakcyjne jak Bolko. Nadające sie na zimne i deszczowe wieczory. Parę kroków dalej wcześniej znajdowała sie "Mylina" - kolejna melina młodych, gniewnych, ale niestety... Młodzi, gniewni i pijani rozwalili murek i nie ma gdzie usiąść i nie ma żadnego komfortu picia. Ale tam jest naprawdę bardzo miło. Znajduje sie w pobliżu stara opuszczona i potłuczona szklarnia, w której można załatwiać potrzeby fizjologiczne oraz wiele innych potrzeb. Aby dostać sie na Zamoście trzeba przejść przez Most!!! Niski most, przez który często przejeżdżają pociągi. Trzeba sie nisko schlać. Nieuwaga grozi wstrząsem mózgu!!! Zaraz za wyjściem z Zamościa, po wyjściu spod mostu kolejowego znajduje sie Główny Komisariat Policji w Opolu. Dlatego owe miejsce jest NAJBEZPIECZNIEJSZE w całym mieście!!! |
*'''Zamoście''' - Miejsce równie atrakcyjne jak Bolko. Nadające sie na zimne i deszczowe wieczory. Parę kroków dalej wcześniej znajdowała sie "Mylina" - kolejna melina młodych, gniewnych, ale niestety... Młodzi, gniewni i pijani rozwalili murek i nie ma gdzie usiąść i nie ma żadnego komfortu picia. Ale tam jest naprawdę bardzo miło. Znajduje sie w pobliżu stara opuszczona i potłuczona szklarnia, w której można załatwiać potrzeby fizjologiczne oraz wiele innych potrzeb. Aby dostać sie na Zamoście trzeba przejść przez Most!!! Niski most, przez który często przejeżdżają pociągi. Trzeba sie nisko schlać. Nieuwaga grozi wstrząsem mózgu!!! Zaraz za wyjściem z Zamościa, po wyjściu spod mostu kolejowego znajduje sie Główny Komisariat Policji w Opolu. Dlatego owe miejsce jest NAJBEZPIECZNIEJSZE w całym mieście!!! |
||
*!!!Żuler Strasse!!! - miejsce znajdujące sie pomiędzy p.Wolności a Zamościem, bezpośrednio przy wspomnianym wcześniej komisariacie policjii. Miejsce to okupowane jest przez młodzież, która siedząc na ławeczkach (każdej brakuje conajmniej jednego szczebelka) chowa między nogami napoje wyskokowe. Jeżeli jesteś pełnoletni możesz zostać spisany przez spacerujących tamtędy policjantów za zaśmiecanie, lecz jeśliś jest przed osiemnastką nic ci niegrozi. |
|||
Żuler Strasse to rónież główna palarnia opolska. Swoja popularność zawdzięcza temu, że jest w centrum i, że panuje tam istny sielankowy nastrój; z jednej strony drzewka, z drugiej kanał Młynówka, w którym można zaobserwować kaczki/szczury/ludzi. Po za tym na samym początku ulicy znajduje się tania budka papierosowa. |
|||
==Dzielnice Opola== |
==Dzielnice Opola== |
Wersja z 18:55, 10 maj 2007
Opole - stolica województwa opolskiego, Opolszczyzny, Polskiej Piosenki; w ogóle jeden wielki stolec, położony nad Odrą. Odbywa się tu finał znanego i lubianego teleturnieju Od Torunia do Opola.
Charakterystyczne obiekty i miejsca
- Baba na byku - betonowy pomnik (?) który spadł niedaleko pl. Wolności; na pierwszy rzut oka nie wiadomo, co przedstawia, lecz po dłuższym stanięciu okazuje się, iż widać byka lub krowę, a na nich babę. Pierwotnie monument był koloru białego/kremowego, obecnie spalił się ze wstydu i jest czarny.
- Rybex - sklep na Krakowskiej, gdzie zawsze, ale to zawsze capi zdechłymi śledziami.
- Rondo - tak na prawdę to niewiele osób zdaje sobie sprawę, że to rondo, bo jest kwadratowe.
- Ratusz - taki jasny budynek w samym środku Opola; bezczelni Włosi skopiowali nasz pomysł i zbudowali sobie we Florencji podobny ratusz, ale jeszcze zobaczą!
- Amfiteatr im. Tysiąclecia - nazwany najprawdopodobniej w nawiązaniu do swojego stanu technicznego; co roku odbywa się tu Festiwal Piosenki Radosnej Duchem i Ciałem; do Amfiteatru dołączona jest gratisowo najwspanialsza na świecie opolska publiczność, która, jak to co roku bywa, spędza to NAJWAŻNIEJSZE wydarzenie oglądając transmisję w telewizji. Ale za to widać fajerwerki z balkonu!
- śp. Copernicus Center - to był Miś na skalę naszych możliwości. Miały się tu znajdować restauracje, sklepy, butiki, parkingi podziemne, kina, baseny, hotele, stacje metra, wyrzutnie rakiet kosmicznych, niestety przyszła Buka i zamroziła inwestycję. Copernicus został wyburzony, a w jego miejscu planowane jest wybudowanie nowego gmachu, również niedokończonego. Podobno ma to być Galeria Dominikańska, jednak niewykluczone iż w czasie budowy zmieni ona jeszcze parę razy właścicieli i swoje przeznaczenie.
- Real - kameralny butik na ZWM-ie; miejsce cotygodniowych pielgrzymek opolan. Przechowalnia opolskiej wyższej klasy żulerni - wyjadaczy kurczaków z grilla i żebraczy wózkowych.
- Dom bez klamek
- Plac Pedała - niekiedy błędnie nazywany pl. Daszyńskiego; zainteresowanie turystów budzą, umieszczone w centrum fontanny, postacie - zarówno damskie jak i męski, w jednoznacznych pozach.
- Sylesia - miejsce gdzie wyłowić można zatopioną syrenkę, autokar, sporą ilość śmieci, ukaranych przez mafię i mleczne ząbki Ryśka. Latem cypel na Sylesii ma największą gęstość zaludnienia w całym mieście.
- Conieco - najsłynniejszy opolski fast-food - wybudowany ze środków Unii Europejskiej dzięki programowi integracji polsko-niemieckiej. Można płacić w Ojro.
- Opole-Wschodnie - zabytek wciągnięty odkurzaczem na listę dziedzictwa UNESCO. Stary, secesyjny dworzec, który łatwo odnaleźć kierując się zapachem.
- Okrąglak - Katowicki Spodek jest niczym w porównaniu do tego nowoczesnego dziecka najwyższej myśli inżynieryjnej.
- Działki - losowo rozmieszczone obiekty nie podlegające planom zagospodarowania przestrzennego. Sekret wysokiej produkcji rolnej całego regionu.
- Galeria Opolanin - w przeszłości pawilon handlowy wybudowany, że tak powiem, od dupy strony wobec ul. Ozimskiej; obecnie pawilon handlowy z załączonym jednopiętrowym Tesco; podziw wśród odwiedzających budzą interesująco ustawione znaki drogowe pod przejściem nadziemnym dla pieszych.
- Rudera na Plebiscytowej - kolejny przykład, jak to wiatr potrafi obrócić mapę. Na początku lat 90. rozpoczęto budowę takiego brzydkiego budynku przy starej obwodnicy. Przerywając ją, rozpoczęto kolejną szczytną tradycję niekończenia budynków. Patrz - Copernicus Center.
- Tesco na ul. Wojska Polskiego - pozostałość po znanym zabytku - Leader Szajsie!
- Zamoście - Miejsce równie atrakcyjne jak Bolko. Nadające sie na zimne i deszczowe wieczory. Parę kroków dalej wcześniej znajdowała sie "Mylina" - kolejna melina młodych, gniewnych, ale niestety... Młodzi, gniewni i pijani rozwalili murek i nie ma gdzie usiąść i nie ma żadnego komfortu picia. Ale tam jest naprawdę bardzo miło. Znajduje sie w pobliżu stara opuszczona i potłuczona szklarnia, w której można załatwiać potrzeby fizjologiczne oraz wiele innych potrzeb. Aby dostać sie na Zamoście trzeba przejść przez Most!!! Niski most, przez który często przejeżdżają pociągi. Trzeba sie nisko schlać. Nieuwaga grozi wstrząsem mózgu!!! Zaraz za wyjściem z Zamościa, po wyjściu spod mostu kolejowego znajduje sie Główny Komisariat Policji w Opolu. Dlatego owe miejsce jest NAJBEZPIECZNIEJSZE w całym mieście!!!
- !!!Żuler Strasse!!! - miejsce znajdujące sie pomiędzy p.Wolności a Zamościem, bezpośrednio przy wspomnianym wcześniej komisariacie policjii. Miejsce to okupowane jest przez młodzież, która siedząc na ławeczkach (każdej brakuje conajmniej jednego szczebelka) chowa między nogami napoje wyskokowe. Jeżeli jesteś pełnoletni możesz zostać spisany przez spacerujących tamtędy policjantów za zaśmiecanie, lecz jeśliś jest przed osiemnastką nic ci niegrozi.
Żuler Strasse to rónież główna palarnia opolska. Swoja popularność zawdzięcza temu, że jest w centrum i, że panuje tam istny sielankowy nastrój; z jednej strony drzewka, z drugiej kanał Młynówka, w którym można zaobserwować kaczki/szczury/ludzi. Po za tym na samym początku ulicy znajduje się tania budka papierosowa.
Dzielnice Opola
- os. ZWM - luksusowa dzielnica kulturalnych ludzi; spokojna i miła atmosfera oraz bliskość kameralnego parku zapewniają spędzanie upojnych chwil w gronie przyjaciół i rodziny. Jeden z najatrakcyjniejszych numerów na tej dzielnicy to 806. Jest to numer lokalu gdzie przed laty można było wypić w spokoju browar, użyć trochę ten tego i posłuchać muzyki poważnej. Niestety jest już zamknięty i zmienił właściciela.
- os. Dambonia - tutaj są miejsca pracy dla młodzieży i dla ludzi. Znajduje się też tutaj znana w całym Opolu stylowa restauracja "Pod napięciem". Ostatnio zamknięto tam słynny sklep z markowymi produktami "Level", na szczęście podobny asortyment sprzedaje Ham - gwiazda polskiego handlu (każdy produkt kupimy o 20-60 groszy drożej).
- Malinka - mała Malina
- Metalchem - kilka bloków, które omyłkowo zamiast na ZWMie znalazły się w Grotowicach, bo w biurze projektowym okno było otwarte i wiatr przekręcił mapę.
- Chabry - niegdyś zachwaszczone pola na których wyrosły zamiast zboża bloki. Jedyne miejsce w regionie, gdzie ludzie mieszkają w tzw. "deskach" i "boninach". Bliskość stadionu piłkarskiego sprawia, iż tamtejsza młodzież uchodzi za wyjątkowo obytą i wychowaną.
- Kolonia Gosławicka - centrum złodziejstwa opolskiego. Osiedle domków jednorodzinnych i troche więcej jak jednorodzinne, licznie odwiedzane przez nieproszonych gości. Są tu również posiadłości byłych Baronów SLD, na jakiś czas opuszczone, z oczywistych względów.
- Grudzice - "sypialnia" Opola. Panuje tam wszechobecna cisza i spokój. Idealne miejsce na wieczorne spacerki emerytów. Grudzicka młodzież tylko siedzi w domach i uczy się, by zarabiać na ich emerytury. Centrum Grudzic stanowi coś zwanego DwaCztery. Podobno jest to sklep spożywczy, jednak w monopol też tam można zagrać. Idolami wśród grudzickich mieszkańców są gracze LZS Grudzice. Wygrywają najczęściej w meczach na paraolimpiadach miejscowosci mniejszch (liczących do 5 tys. mieszkańców). Ich najbardziej słynne zwycięstwa (aż 2:0) z SRA Stolcowice Wielkie, z DUP Anrzejkowice, KS Rydzykowice.
- Wyspa Bolko - atrakcyjne miejsce wypoczynku i zabawy małych, słodkich, pijanych nastolatków. Najważniejszym miejscem wyspy jest Polana, Drzewo I i Drzewo II. Istnieją dalekosiężne plany posprzątania tych okolic z butelek po Komandosach i opakowań po L'M-ach, jednak wolontariusze boją się być posądzeni o spożywanie alkoholu i palenie papierosów na terenie "rezerwatu" Bolko. Niestety coraz rzadziej bolkowska trawa nawożona jest wymiotami słodkich nastolatków z powodu częstszych patroli piesków babci Józi. Na szczęście te oto zwierzątka nie przepadają za chodzeniem po drzewkach.
Komunikacja miejska
Przez ulicę czasem przetoczy się autobus MZK, ale albo jest spóźniony 2 godziny, albo przyjedzie pół godziny przed czasem (na rozkładach widnieje odpowiednia adnotacja). Często w ogóle nie wiadomo, co to za linia, a jeśli już znasz numer, to i tak nie wiesz, czy nie skręci na skrzyżowaniu w prawo i nie pojedzie swoją "waria(n)tową" trasunią. Kierowcy urządzili trwający właśnie plebiscyt pt. "kto częściej zamknie drzwi przed nosem". Nagrodą jest wycieczka na Metalchem. Ostatnim hitem jest przejażdżka nowymi używanymi autobusami posiadającymi obgryzione oparcia siedzeń oraz brak tylnich drzwi. Podczas wysiadania dochodzi częstokroć do dantejskich scen, gdy ku przerażeniu babć autobusowych okazuje się, iż Buka (notabene posiadająca honorowy tytuł Ambasadora Stolca Polskiej Piosenki) ukradła tylne wyjście.
Infrastruktura
W lutym 2007 roku oddany został ostatni odcinek Obwodnicy Północnej, którą, jak sama nazwa wskazuje, jeździć można tylko o północy. Na zachodnim krańcu obwodnicy wybudowano stylowe rondo, które nie służy niczemu, gdyż tam po prostu nie ma skrzyżowania, ale zakręt. 100 metrów dalej, tam gdzie miało być rondo jest przecudnej urody skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną, tamujące ruch na obwodnicy równie dobrze, co światła na ul. Budowlanych. Obwodnica to tak na prawdę Półobwodnica. Nikt tego do końca nie wyjaśnił, ale podejrzewa się Bukę o zabranie reszty obwodnicy. Może kiedyś odda, razem z tylnymi drzwiami od autobusów.
Historia
Dawno dawno temu, gdy po łąkach porastających tereny nad łOdrą biegali dzicy Zawadianie (na zdjęciu obok), przechadzał się pewien starożytny matematyk - Baron von Matematyczn (twórca indukcji Matematyczna). Nudziło mu się więc wziął podzielił objętość stożka przez jego wysokość i ze zdziwieniem rzekł: "O! Pole". Z tej radości założył tutaj miasto. Że też mu się chciało. W -1217 roku w Opolu narodziła się nowa świecka tradycja. Nadano jej imię Korupcja. Korupcja rosła w siłę, uczyła się, aż niedawno, ale nie znowu tak niedawno, postawiono na Rondzie znak "STOP" i trzeba było się zatrzymać. Wszak "Stop Korupcji".
Zoo w Opolu
Opolski ogród zoologiczny wybudowano na wyspie Bolka. Bolek długo się opierał tej myśli, ale uległ, bo w końcu mógł z kimś pogadać. Tak na prawdę to wyspa Bolko nie jest wyspą, ale tak mówią wszyscy, więc coś w tym jest. W zoo mieszkają m.in. 3 goryle, 4 żyrafy, wielbłąd, 12 biedronek, 348 słonic + Benjamin Blumszen, a także Koziołek Matołek. Niestety, do chwili obecnej, nie udało się złapać ani jednego Zawadianina. Przy wyjściu/wejściu do ogrodu zamontowane są porządne żelazne drzwi (wzorowane na żelaznej dziewicy), których sam diobeł nie ruszy.