Rolnik: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (scalenie z hodowcą trzody chlewnej + red.)
Linia 1: Linia 1:
<code>''Jo som '''rolnik'''–rokendrolnik. Zaro dam jo sobie w [[Tanie wino|polnik]]!''</code>
<code>''Jo som '''rolnik''' – rokendrolnik. Zaro dam jo sobie w [[Tanie wino|polnik]]!''</code>
:<code>[[Dewiza]] prawdziwego i jedynie słusznego '''rolnika'''</code>
:<code>Dewiza '''rolnika'''</code>


'''Rolnik''' – człowiek parający się [[rolnictwo|rolnictwem]], miłośnik zwierząt zajmujący się ''Pig Resources Managementem''. Lubi czasem poświntuszyć. Dba o to aby golonki, schabowe i bekony równomiernie rosły na [[Świnia|świnkach]]. Dba również o to aby działo się to możliwie szybko i stosuje w tym celu różne diety, po których niektóre prosiaczki dostają [[Pryszczyca|pryszczycy]].
'''Rolnik''' – [[człowiek]] uprawiający rolę. Typową rolą dla rolnika może być np: [[Hamlet]], albo [[Ofelia]], albo [[Lot nad kukułczym gniazdem|kukułka]]. Jedyną rolą jakiej nie uprawia jest [[Michał Rola-Żymirski]].


== Charakterystyka ==
Rolnik jest bardzo [[kultura]]lnym człowiekiem. Kocha [[rock and roll|rokendrola]] i swoją żonę –[[Mariola (imię)|Mariolę]]. Lubi także kultywować kultywatorem i rolować rolę. Lubi także siać siatki, kosić [[kos|kosy]], wyrywać chwasty i doić byki.
Na pewno nie obrazi się, gdy ktoś określi jego przedsiębiorstwo jako „niezły chlew”. Kocha świnki wszystkich odmian, choć najbardziej te ze skłonnościami do tycia. Potrafi godzinami opowiadać o zaletach [[polska biała zwisłoucha|polskiej białej zwisłouchej]] i francuskiej chrumkającej ślicznotki [[pietrain]]. W pracy chodzi w gówno-odpornych [[Gumofilce|gumofilcach]]. Jego twarz często szczyci się staropolskim [[Wąsy|wąsem]] i rumieńcem. Jest z reguły bardzo dumny ze swojego zajęcia, i słusznie, gdyż świnie pod względem [[Inteligencja|inteligencji]] są na świecie na czwartym miejscu. W razie gdy ktoś nie docenia należycie jego wkładu w krajowy dobrobyt, zawsze gotów jest zablokować jakąś drogę lub po prostu [[Podkładanie świni|podłożyć komuś świnię]].


== Występowanie ==
Ogólnie – rolnik lubi wiele rzeczy. Także swoje kozy.
Tereny wiejskie, zamieszkałe przez ludność niewymagającą na co dzień balsamicznego powietrza. Ceni sobie bliskość [[rzeźnia|rzeźni]] i [[masarnia|masarni]]. Przeważnie niziny, gdyż świnia jest zwierzęciem nizinnym jak chyba żadne inne na świecie.


== Plan dnia ==
Typowym rolnikiem był [[Szymon Szymonowic]], który w [[chór]]ze, przy [[lira|liry]] wtórze wymacywał [[jajko|jaja]] kurze duże, śpiewając:
<!--


Pisownia tej sekcji jest celowo stylizowana!
:''Kozy; ucieszne kozy, ma trzodo jedyna!''<br>
:''Tu, kędy to zarosła poziema leszczyna,''<br>
:''Tu gryźcie list zielony, gryźcie chróścik młody,''<br>
:''Ja tym czasem przy strugu tej ciekącej wody''><br>
:''Przylęgę i frasunku lubo snem swobodnym,''<br>
:''Lubo będę zabywał śpiewaniem łagodnym,''<br>


-->
za co dostał o[[chrzan]] na górze. Wkurzył się, zdeptał przydrożne [[róża|róże]] i poszedł siać [[wiatr]], a zebrał [[burza|burzę]]. Tak się ten rolnik przysłużył naturze!
* '''4:00''' Picie spirytusu, ewentualnie samogonki, pod tapczanem.

* '''6:00''' Odzyskiwanie przytomności.
== Typowy plan dnia rolnika ==
* '''6:15''' Nałożyć brudne (sztywne) szkarpety i zapuszczoną kaszulę, również kufajkę, [[czapka uszatka|czapkę uszatkę]], spodnie należy przepasać sznurkiem od snopowiązałki. W końcowym etapie należy odziać [[gumofilce|filce]] (koniecznie ognojone).
*4:00 - picie [[spirytus]]u ewentualnie samogonki pod [[tapczan]]em;
* '''6:20''' Nakarmijć parszuki, kanura, dziką lochę, małuje parasiate i maciorę.
*6:00 - odzyskiwanie przytomności;
* '''7:30''' Wydoić [[byk]]a.
*6:15 - nałożyć brudne (sztywne) szkarpety i zapuszczoną kaszulę, również kufajkę, [[czapka uszatka|czapkę uszatkę]] (made in [[ZSRR]]), spodnie należy przepasać sznurkiem od snopowiązałki. W końcowym etapie należy odziać [[gumofilce|filce]] (koniecznie ognojone).
* '''8:00''' Dać siana najpierw sobie, następnie dla byka, krowy i źrebiaci.
*6:20 - nakarmijć parszuki, kanura, dziką lochę, małuje parasiate i maciorę;
* '''9:00''' – Narządzić łańcuch w rowerze.
*7:30 - wydoić [[byk]]a;
* '''9:20''' Nakłamać dla żonki, że jedzie na smug.
*8:00 - dać siana najpierw sobie, następnie dla byka, krowy i źrebiaci;
* '''9:25''' Po okłamaniu żonki jechać rowerem przez miedzę sąsiada na [[tanie wino|mózgojeb]]a.
*9:00 - narządzić łańcuch w [[rower]]ze;
* '''20:00''' Po przepiciu traktora mozolny, zakręcony (dosłownie) powrót na chatę.
*9:20 - nakłamać dla żonki, że jedzie na smug;
* '''22:00''' Robienie awantur w chacie po pijaku.
*9:25 - po okłamaniu żonki jechać rowerem przez miedzę [[sąsiad]]a (na skróty) do wsi na [[tanie wino|mózgojeb]]a - [[Komandos (wino)|Komandos Strong]];
* '''22:15''' – Obrzyganie wersalki.
*20:00 - po przepiciu traktora mozolny, zakręcony (dosłownie) powrót na [[chata|chatę]];
* '''22:30''' Oglądanie nocnego wydania dziennika ''Agrobiznes''.
*22:00 - robienie awantur w chacie po pijaku;
* '''22:35''' – Przeklinanie cen żywca.
*22:15 - obrzyganie [[wersalka|wersalki]], tej co stoi przy [[telewizor]]ze (triluxie);
* '''22:40''' Zaśnięcie z fajórą na łypie (co spowoduje spalenie tapczana).
*22:30 - oglądanie nocnego wydania dziennika ''Agrobiznes'';
*22:35 - klnięcie na ceny żywca;
*22:40 - zaśnięcie z fajórą na łypie (co spowoduje spalenie [[tapczan]]a);





Wersja z 22:16, 28 cze 2007

Jo som rolnik – rokendrolnik. Zaro dam jo sobie w polnik!

Dewiza rolnika

Rolnik – człowiek parający się rolnictwem, miłośnik zwierząt zajmujący się Pig Resources Managementem. Lubi czasem poświntuszyć. Dba o to aby golonki, schabowe i bekony równomiernie rosły na świnkach. Dba również o to aby działo się to możliwie szybko i stosuje w tym celu różne diety, po których niektóre prosiaczki dostają pryszczycy.

Charakterystyka

Na pewno nie obrazi się, gdy ktoś określi jego przedsiębiorstwo jako „niezły chlew”. Kocha świnki wszystkich odmian, choć najbardziej te ze skłonnościami do tycia. Potrafi godzinami opowiadać o zaletach polskiej białej zwisłouchej i francuskiej chrumkającej ślicznotki pietrain. W pracy chodzi w gówno-odpornych gumofilcach. Jego twarz często szczyci się staropolskim wąsem i rumieńcem. Jest z reguły bardzo dumny ze swojego zajęcia, i słusznie, gdyż świnie pod względem inteligencji są na świecie na czwartym miejscu. W razie gdy ktoś nie docenia należycie jego wkładu w krajowy dobrobyt, zawsze gotów jest zablokować jakąś drogę lub po prostu podłożyć komuś świnię.

Występowanie

Tereny wiejskie, zamieszkałe przez ludność niewymagającą na co dzień balsamicznego powietrza. Ceni sobie bliskość rzeźni i masarni. Przeważnie niziny, gdyż świnia jest zwierzęciem nizinnym jak chyba żadne inne na świecie.

Plan dnia

  • 4:00 – Picie spirytusu, ewentualnie samogonki, pod tapczanem.
  • 6:00 – Odzyskiwanie przytomności.
  • 6:15 – Nałożyć brudne (sztywne) szkarpety i zapuszczoną kaszulę, również kufajkę, czapkę uszatkę, spodnie należy przepasać sznurkiem od snopowiązałki. W końcowym etapie należy odziać filce (koniecznie ognojone).
  • 6:20 – Nakarmijć parszuki, kanura, dziką lochę, małuje parasiate i maciorę.
  • 7:30 – Wydoić byka.
  • 8:00 – Dać siana najpierw sobie, następnie dla byka, krowy i źrebiaci.
  • 9:00 – Narządzić łańcuch w rowerze.
  • 9:20 – Nakłamać dla żonki, że jedzie na smug.
  • 9:25 – Po okłamaniu żonki jechać rowerem przez miedzę sąsiada na mózgojeba.
  • 20:00 – Po przepiciu traktora mozolny, zakręcony (dosłownie) powrót na chatę.
  • 22:00 – Robienie awantur w chacie po pijaku.
  • 22:15 – Obrzyganie wersalki.
  • 22:30 – Oglądanie nocnego wydania dziennika Agrobiznes.
  • 22:35 – Przeklinanie cen żywca.
  • 22:40 – Zaśnięcie z fajórą na łypie (co spowoduje spalenie tapczana).