Olsztyn: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Szoferka. Autor wycofanej wersji to 83.9.54.54.) |
|||
Linia 9: | Linia 9: | ||
*'''[[Nagórki (Olsztyn)|Nagórki]]''' – dzielnica wieżowców i bloków zbudowanych z [[Karton-gips|karton-gipsu]] (rzuć jabłko na ziemię, gdy mieszkasz na 10-tym pietrze, a sąsiad na parterze usłyszy to 4 razy głośniej). Bloki budowane za czasów komuny. Ich trwałość została oszacowana na 50 lat, jednak nasze służby zajęły się umacnianiem konstrukcji, poprzez nakładanie na karton-gips [[styropian]]u. |
*'''[[Nagórki (Olsztyn)|Nagórki]]''' – dzielnica wieżowców i bloków zbudowanych z [[Karton-gips|karton-gipsu]] (rzuć jabłko na ziemię, gdy mieszkasz na 10-tym pietrze, a sąsiad na parterze usłyszy to 4 razy głośniej). Bloki budowane za czasów komuny. Ich trwałość została oszacowana na 50 lat, jednak nasze służby zajęły się umacnianiem konstrukcji, poprzez nakładanie na karton-gips [[styropian]]u. |
||
*'''[[Zatorze (Olsztyn)|Zatorze]]''' – dzielnica znajduje się za torami. Rzuć kamieniem, trafisz w dresiarza, dziwkę lub ćpuna. |
*'''[[Zatorze (Olsztyn)|Zatorze]]''' – dzielnica znajduje się za torami. Rzuć kamieniem, trafisz w dresiarza, dziwkę lub ćpuna. |
||
*'''[[Pieczewo]]''' – jedyna dzielnica Olsztyna, która ma na swoim terenie drapacza chmur - maszt radiowo-telewizyjny o wysokości 360 m. Na dzielnicy tej jest więc najwyższy obiekt w Polsce, a w przyszłości ma również powstać największy - piekarnia sieci "Piecz Ewo!" |
|||
==Obiekty i zabytki== |
==Obiekty i zabytki== |
Wersja z 09:36, 25 lip 2007
Olsztyn – miasto położone nad jedną z dzielnic Olszyna, Gutkowem. Cel napływu gangsterów.
Podział administracyjny
- Jaroty (sypialnia Olsztyna) – mieszka tam wielu sławnych piłkarzy i jeden detektyw. Jeszcze 20 lat temu można było spotkać dziko biegające krowy, kaczki i kury. Dzielnica rozwinęła się na tyle, że teraz można tam tylko spotkać dziko biegających dresiarzy, napompowanych Omnadrenem.
- Dajtki – znane również pod nazwą DaYtona – znaczny współczynnik obecności skejtów. Jeżeli nie chcesz dostać w głowę deskorolką, lepiej się tam nie kręć. Obecnie radykalne skejtowskie ugrupowania planują powstanie w celu obalenia obecnego przywódcy Olsztyna, który nie znalazł środków w budżecie na zbudowanie skateparku.
- Podgrodzie – zamieszkane przez pakerów. Jest to najważniejszy rynek zbytu dla handlarzy koksu i kefiru.
- Likusy – czyli luzy dla lanserki i muzy. Wstęp tylko z kartą Visa Gold. Dzielnica posiada hodowlę koni, a przejeżdżając przez nią nie sposób tego nie poczuć. Asfalt można spotkać tylko na głównej drodze, reszta to błota.
- Grunwaldzkie – dzielnica przeżyła wszystkie wojny i rozbiory. Bloki są ponure, tynki odpadają (jeżeli jeszcze są), o 12-stej w południe robi się ciemno.
- Nagórki – dzielnica wieżowców i bloków zbudowanych z karton-gipsu (rzuć jabłko na ziemię, gdy mieszkasz na 10-tym pietrze, a sąsiad na parterze usłyszy to 4 razy głośniej). Bloki budowane za czasów komuny. Ich trwałość została oszacowana na 50 lat, jednak nasze służby zajęły się umacnianiem konstrukcji, poprzez nakładanie na karton-gips styropianu.
- Zatorze – dzielnica znajduje się za torami. Rzuć kamieniem, trafisz w dresiarza, dziwkę lub ćpuna.
- Pieczewo – jedyna dzielnica Olsztyna, która ma na swoim terenie drapacza chmur - maszt radiowo-telewizyjny o wysokości 360 m. Na dzielnicy tej jest więc najwyższy obiekt w Polsce, a w przyszłości ma również powstać największy - piekarnia sieci "Piecz Ewo!"
Obiekty i zabytki
Olsztyn jest znany ze swoich cennych zabytków i ciekawej architektury. Są to między innymi: bloki, blok, blok, blok. I jeszcze dwa bloki przy bloku. Ponadto w Olsztynie znajduje się niezwykły szalet miejski, stojący pośrodku prostokątnego ronda, i kościół z XIV wieku, zwany Alfą. Turysta, wchodząc tam, ryzykuje pozostawieniem części pieniędzy w Croppie i Empiku, a reszty w fontannie.
Kolejnym znany zabytkiem Olsztyna jest Pomnik Mikołaja Kopernika, który notorycznie oblegany jest przez młode, niewyżyte pary heteroseksualne, pieprzące się na oczach przechodniów.