Jakub Janda: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (<br clear="all">)
(1886?)
Linia 4: Linia 4:
==Kariera==
==Kariera==


Był sobie kiedyś czeski chłopiec, który w [[1886]] oddał pierwszy skok. Chyba mu się spodobało, gdyż już '''10''' lat później zadebiutował w [[puchar Świata w skokach narciarskich|Pucharze Świata]]. Niestety przez '''10''' lat (fatum, czy co?) nie odnosił [[sukces]]ów. No dobra... szło mu kijowo. Aż tu pewnego razu potknął się w powietrzu, wsadził głowę pod narty i odkrył, że leci bardzo daleko. Przez cały sezon latał w ten sposób i wygrał nawet Puchar Świata (wyprzedzając [[robert Mateja|Mateję]] w generalce!). Jednak już w sezonie 2006/2007 nie szło mu tak dobrze. Może w końcu zaczął się bać o swoją głowę...
Był sobie kiedyś czeski chłopiec, który w [[1986]] oddał pierwszy skok. Chyba mu się spodobało, gdyż już '''10''' lat później zadebiutował w [[puchar Świata w skokach narciarskich|Pucharze Świata]]. Niestety przez '''10''' lat (fatum, czy co?) nie odnosił [[sukces]]ów. No dobra... szło mu kijowo. Aż tu pewnego razu potknął się w powietrzu, wsadził głowę pod narty i odkrył, że leci bardzo daleko. Przez cały sezon latał w ten sposób i wygrał nawet Puchar Świata (wyprzedzając [[robert Mateja|Mateję]] w generalce!). Jednak już w sezonie 2006/2007 nie szło mu tak dobrze. Może w końcu zaczął się bać o swoją głowę...


==Ciekawostki==
==Ciekawostki==

Wersja z 01:44, 26 gru 2007

Tylko czekać na Ciach! nartami... Skoki z głowy, a głowa z karku...

Jakub Janda (ur. 27 kwietnia 1978 w Čeladnej) – czeski skoczek narciarski. Zasłużył się tym, że zawsze leci z głową pod nartami. Nie jest to raczej bezpieczne, jako że wystarczy z roztargnienia złączyć narty i CIACH!... głowa spada na zeskok. Na szczęście jak dotąd unikał makabryczej katastrofy, kto jednak wie co się zdarzy w przyszłości?

Kariera

Był sobie kiedyś czeski chłopiec, który w 1986 oddał pierwszy skok. Chyba mu się spodobało, gdyż już 10 lat później zadebiutował w Pucharze Świata. Niestety przez 10 lat (fatum, czy co?) nie odnosił sukcesów. No dobra... szło mu kijowo. Aż tu pewnego razu potknął się w powietrzu, wsadził głowę pod narty i odkrył, że leci bardzo daleko. Przez cały sezon latał w ten sposób i wygrał nawet Puchar Świata (wyprzedzając Mateję w generalce!). Jednak już w sezonie 2006/2007 nie szło mu tak dobrze. Może w końcu zaczął się bać o swoją głowę...

Ciekawostki

  • Jakub jest antyrekordzistą skoczni w Planicy. Skoczył 64 metry, czyli prawie o 180m mniej niż wynosi rekord skoczni...
  • Jakub podobno umie mówić po polsku.


Szablon:Skoczkowie1