Kielce: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Linia 42: Linia 42:
* [[Uroczysko (Kielce)|Uroczysko]]
* [[Uroczysko (Kielce)|Uroczysko]]
* [[Sady (Kielce)|Sady]]
* [[Sady (Kielce)|Sady]]
* [[Dalnia (Kielce)|Dalnia]]
* [[Dalnia (Kielce)|Dalnia]]|
* [[Kochanowskiego (Kielce)|Kochanowskiego]]
* [[Kochanowskiego (Kielce)|Kochanowskiego]]
* [[Barwinek (Kielce)|Barwinek]]
* [[Barwinek (Kielce)|Barwinek]]
Linia 50: Linia 50:
* [[Białogon (Kielce)|Białogon]]
* [[Białogon (Kielce)|Białogon]]
* [[Zalesie (Kielce)|Zalesie]]
* [[Zalesie (Kielce)|Zalesie]]
* [[Słowik (Kielce)|Słowik]]
* [[Słowik (Kielce)|Słowik]]|
* [[Sitkówka (Kielce)|Sitkówka]]
* [[Sitkówka (Kielce)|Sitkówka]]
* [[Śródmieście (Kielce)|Śródmieście]]
* [[Śródmieście (Kielce)|Śródmieście]]
Linia 56: Linia 56:
* [[Polibuda (miasteczko studenckie) (Kielce)|Polibuda (miasteczko studenckie)]]
* [[Polibuda (miasteczko studenckie) (Kielce)|Polibuda (miasteczko studenckie)]]
}}
}}
{{stubek}}


== Części ==
== Części ==

Wersja z 14:33, 18 cze 2008

Tu dziwek, Rumunów i ping pongów jest w chuj!

Liroy o swoim mieście

Kielce – symbol wszelkiej ohydy (...) najgorszej, małomiasteczkowej brzydoty

Stanisław Ignacy Witkiewicz, Do przyjaciół gówniarzy

Kielce – miasto w woj. świętokrzyskim, stolica województwa i siedziba powiatu kieleckiego. Miasto wielkiej dziechty, niebezpiecznych scyzoryków i blokerso-raperów. Kielce liczą 60 tys. studentów oraz 220 tys. mieszkańców. Liroy i znienawidzony przez gimnazjalistów Stefan Żeromski należą do lokalnych bohaterów. Niedaleko miasta znajduje się bardzo popularny klub Sokół Rykoszyn.Hymnem tego miasta jest słynna piosenka "Bogini Sexu"

Klimat

Znane są powiedzenia: "Piździ jak w kieleckim" oraz, że "Wieje jak na kieleckim dworcu", które bierze się z występowania tutaj ponad 30 rodzajów różnych wiatrów i wiaterków. Nie jednego przeleciały. Najbardziej znane z nich to wiatr od morza, morrowind, wind of change, IceWind i wiatr podstępu. Ostatnio zauważono nawet wiatr odnowy oraz wiatr postępu.

Atrakcje

  • Rozbite UFO, które stacjonuje niedaleko dworca kolejowego i służy za dworzec autobusowy. Autochtoni używają je jako skrzyżowanie fight clubu z pisuarem.
  • Kadzielnia z naturalnym amfiteatrem i licznymi jaskiniami, dokładniej zasranymi i upstrzonymi przez turystów tłuczonym szkłem.
  • Wydeptana przez tubylców ulica H. Sienkiewicza, czyli popularna "sienkiewka", prowadząca od dworca PKP do KCK (Kieleckie Centrum Kultury), która w dzień robi za reprezentacyjną ulicę miasta. Ale spróbuj po zmroku zabłądzić w podwórkach schowanych za bramami kamienic, a możesz się już nigdy więcej nie odnaleźć (nie wspominając już o jakże łatwym wpierdolu).
  • Piękny, śliczny, zajebiście zajebisty, cudowny, po prostu cud architektoniki, kozacki stadion Korony Kielce.
  • Szkoła muzyczna, która jeszcze nie istnieje w realnym świecie. Mimo to, w nocy słychać tu dzieci grające na fortepianie melodię Ludwiga van Beethovena. Jest pozostałością po Gimnazjum nr 3.
  • Klubokawiarnia Oetker, inaczej zwana Cztery Pory Roku - kiedykolwiek byś nie przyszedł, zawsze wszystkie stoliki będą zajęte przez emerytowane babcie, potocznie zwane "geriatrią".
  • Plac Artystów na "Sienkiewce".Ulubione miejsce emo i skejtów. Czasem można spotkać Rumunów bardzo zainteresowanych twoim telefonem, rowerem lub twarzą kolegi.
  • Bazar na ul.Tarnowskiej, największe centrum handlowo-usługowe pod chmurką w całej Polsce wschodnio-południowo-zachodniej. Miejsce gdzie można spotkać handlujących lub szpanujących nowym telefonem Rumunów lub Rusków. Najlepszą pamiątką z tego jakże nowoczesnego pasażu jest karton porannych bananów. Odpusty zazwyczaj odbywają się w piątki.
  • Skejt park przy Silnicy, służy spotkaniom miejscowej patologii. Z deskorolką wspólnego ma raczej mało. Główną atrakcją jest uciekanie przed latającymi butelkami, rzucanymi przez różne grupy społeczne przedsiadujące tam.

Komunikacja miejska

Autobus w Kielcach-rzadkość
  • Kibice Korony Kielce śpiewają "Na dworze jest mrok, w tramwaju jest tłok...", jednak w Kielcach nie spotkamy tłoków w tramwajach, co więcej nie spotkamy tam też tramwajów, ale są podobno jakieś autobusy.

Osiedla

Szablon:Lista3

Części

Z powodu nieusystematyzowanego podziału administracyjnego, Kielce oprócz osiedli dzielą się też na „części” tudzież „kawałki”.

  • Malików - Dziura, gdzie kot chujem mleko pije, a nocą świnie chrząkają jak żaby nad stawem.
  • Dąbrowa - Część Kielc, gdzie zamieszkuje elita intelektualna, finansowa oraz wszyscy więksi złodzieje w tym mieście. Znajduje się tu stadion piłkarski najstarszego klubu w tym rejonie - Orląt. Tutaj też nie zapuszczaj się po zmroku, w obawie przed utratą wszystkiego co posiadasz, włącznie z cnotą.
  • Dyminy i Posłowice - Część miasta przyłączona do Kielc dosyć niedawno. Centrum okolicy to powstała parę lat temu stacja paliw z minimarketem "Rolmet" - zwana potocznie "Rolo" - jest to usługowo-rozrywkowe coś. Częstymi jej klientami są zwłaszcza mieszkańcy Dymin. Obie okolice od wieków nie pałają do siebie zbytnią przyjaźnią. Osiedle to odwiedzają często turyści z Sukowa, Morawicy, Nowin i okolic, w poszukiwaniu dobrej zabawy i guza. W Dyminach na tzw. "dołku" rozwinęła się choroba zwana rumunką (in. bułgarką).

Subkultury występujące w Kielcach

  • Blokersi - Grupa meneli przesiadujących w klatkach lub schodach bloków, pijąca wina. Są oni bardzo lubiani przez młodzież... Ich mundurem jest ortalion.
  • Domersi - Blokersi z domków.
  • Chuligani, wandale, bandziory - Grupa niewyrafinowanych gangsterów, napadających na staruszki na ulicy i obrabowujących sklepy monopolowe z cukierków. To z nich miasto słynie najbardziej.
  • Menele - Jedna z najliczniejszych grup grasujących w Kielcach. Ich atrybutem jest czujny wzrok, twarz najczęściej o odcieniu zgniłej truskawki, oraz jabol w dłoni, albo za pazuchą. Imprezują do późna, śpiewając hity Krzysztofa Krawczyka i Mandaryny. Obowiązkowo pod gołym niebem, a jeszcze lepiej pod oknami sąsiadów.
  • Skejci - Wybujani kolesie z czapkami w tył i workami na dupach. Miejscem ich zjazdów jest skejt park przy Silnicy, niedaleko Sienkiewki.
  • Emo - Niekumate zgredy spod sklepu, od rana do wieczora napawające się smakiem hardkorowych napoi, takich jak Piccolo, czy Karotka. Często oblewają się nimi, by pozorować krwawienie i śmierć. Łatwo ich rozpoznać po wyrazistym, ciemnym makijażu i równie kolorowym ubraniu.
  • Metale - To ci, którzy mają kawałek metalu w mózgu, przez co myślą narządami płciowymi. Wyznają szatana i składają mu cześć, poprzez szatańskie pieśni typu "Ave Maria" - Davida Bisbala.
  • Koroniarze - Grupa przestępcza upoważniona do rozwalania głów kibicom z przeciwnej drużyny. Rozpoznawani poprzez żółto-czerwone szaliki, łysinę na głowie oraz bejsbole w spodniach. Mają licznych przyjaciół, głównie w Radomiu i Ostrowcu, a także w Krowodrzańskiej części Krakowa.
  • Dilerzy - To ci, którzy zajmują się handlem zabawkami typu: pluszowe misie i samochodziki oraz często spotykane na rynku klocki lego.
  • Mohery - Starszyzna, kobiety w podeszłym wieku, które wierzą w trzy osoby Boskie: Boga Ojca, Ojca Założyciela i Radio Maryja. Nie ma także trudności z ich rozpoznaniem - moherowa czapka, laska i wolny krok. Mają wpływowych przyjaciół w osiedlowych spółdzielniach mieszkaniowych. Na jeden wniosek telefoniczny usunięte zostają wszystkie ławki z osiedla, gdzie dzień wcześniej ktoś spożywał piwo. Najbardziej znany moher to Teresa, nazywana Św. Teresą od Ławek (przestroga dla pijących na ławkach).
  • Piękne Dzieci Słońca* - Piękne dzieci, wyczyszczone, wypachnione, wychuchane i wydmuchane przez swoich rodziców. Brzydzą się witać z innymi dziećmi, dlatego przed tą czynnością wkładają lateksowe rękawiczki (nierzadko maski gazowe). Chodzą TYLKO w oryginalnych ciuchach.
  • Lalki barbie* - Najłatwiej rozpoznać po charakterystycznym chichocie. Uwielbiają kolor różowy. Większość jest blondynkami. Chodzą tylko w podróbkach oryginalnych ciuchów. Ich ambicją jest malowanie, tyle, że nie obrazów, ale swojej gęby. Jeżeli jesteś brzydki, masz pryszcze jak rzut satelitarny na Himalaje, jedyną szansą u Lalki Barbie jest posiadanie bryki (nie starszej niż 3 lata), najlepiej sportowej. Więc pokrótce: jesteś brzydki, nie masz oka i kilku palców, pryszczami mógłbyś obrabiać stal, ale posiadasz Mercedesa S Coupe z 2005 roku - robisz z Barbie co tylko chcesz, bylebyś przewiózł jej dupę wzdłuż ulicy prowadzącej do Zamkowej.
  • Bałagany* - Ich znakiem rozpoznawczym jest ciągnący się za nimi od samej "Muszli" (przyp. główna atrakcja kieleckiego parku) smród niedopitego do końca taniego wina marki "Leśny dzban". Ludzie bardzo specyficzni, bowiem jedyną rzeczą o której można z nimi pokonwersować jest sprawa zawleczek od piwa w puszce i motyw gdzie dzisiaj mogę sobie je wpiąć. Wyróżnia ich specyficzny taniec zwany "pogo". Jest to najprawdopodobniej skrót od słowa pogoń, jak pogoń mnie w dupę, byle szybko.
  • Techno żele* - Kolesie nie ruszający się z domu bez pokaźnej warstwy żelu na głowie oraz spodni obciskających i uwydatniających to co dla nich najważniejsze, a czego tak naprawdę nie mają. Ich życiowy cel to wyrywanie lasek, jednak skutecznie odstraszają ich dziewczyny inteligentne, gdyż podczas rozmowy mogłoby się okazać, że są bystrzy jak woda w klozecie. Nazwa tego gatunku sugeruje, że uwielbiają bit siekanego mięsa, rąbanego drewna, pukania w blachę lub innej tego typu ambitnej muzyki.
  • I reszta 'normalna' część społeczeństwa kieleckiego.

Ciekawostki

  • Prawidłowa nazwa Kielc to Kielece. Została ona zmieniona przez błędny zapis jakiś czas temu.
  • W Kielcach urodziło się wiele ludzi.
  • W Kielcach jest ładny stadion i drużyna
  • Kielce są większe od Warszawy, ale Warszawiacy oszukują w statystykach.

Szablon:Stubek